Mówi: | Tomasz Chmal |
Funkcja: | Ekspert Rynku Paliw |
Firma: | Instytut Sobieskiego |
Instytut Sobieskiego: podwyżka raczej nie zrekompensuje strat PGNiG
Prezes URE zatwierdził dziś nowe taryfy gazowe dla PGNiG. Podwyżka dla gospodarstw domowych wyniesie od 7 do 10 proc. Przedsiębiorcy zapłacą ok. 15 proc. więcej. Nowe stawki zaczną obowiązywać 31 marca.
Postępowanie w Urzędzie Regulacji Energetyki trwało od końca października. PGNiG wnioskowało, by podwyżki cen gazu weszły w życie od 1 stycznia 2012 roku. Prezes Urzędu dziewięciokrotnie wzywał PGNiG do korekty wysokości wnioskowanej podwyżki.
- Prezes URE i PGNiG nie doszli do porozumienia, co do tego, jakie są uzasadnione koszty działalności. To jest wersja oficjalna. Tak naprawdę chodziło o to, żeby podwyżki nie były zbyt duże i nie uderzyły bardzo w najuboższych. Taka jest rola prezesa URE, żeby zważyć interesy przedsiębiorcy i interesy społeczne i zatwierdzić taryfy w oparciu o te interesy - mówi Tomasz Chmal, ekspert rynku paliw z Instytutu Sobieskiego.
Dla tzw. kuchenkowiczów wzrost cen wyniesie nieco ponad 7 proc., czyli ok. 2 zł miesięcznie. Odbiorcy, którzy ogrzewają gazem gospodarstwa domowe zapłacą ponad 10 proc. więcej. W skali miesiąca ich rachunki mogą być nawet o 40 zł wyższe. W przypadku odbiorców przemysłowych podwyżki wyniosą kilkanaście procent. Stawki będą ustalane indywidualnie dla przedsiębiorców.
- Jeśli chodzi o biznes, to prezes URE mówi: was na to stać, wam się uda te koszty przenieść na innych odbiorców waszego produktu, więc podwyżka może być większa. Z tego punktu widzenia prezes bierze pod ochronę gospodarstwa domowe, czyli tych najuboższych, a z drugiej strony dyskryminuje biznes. Można powiedzieć, że to trochę moralność Kalego, ale z drugiej strony, nie można sobie pozwolić na to, by przy taryfikowanym biznesie, równo mierzyć te taryfy - uważa Tomasz Chmal.
Przedłużające się postępowanie URE i niższe od wnioskowanych podwyżki taryf mogą odbić się na sytuacji finansowej PGNiG. Spółka alarmowała, że wstrzymywanie decyzji dziennie kosztuje ją kilka milionów złotych.
- PGNiG rzeczywiście traci na tym, ponieważ drogi gaz rosyjski i drogi dolar powodują, że spółka musi wydawać pieniądze z kasy, a jedyne przychody, które może uzyskać, to są przychody ze sprzedaży gazu dla odbiorców w Polsce. Pytanie, czy ta podwyżka, która wejdzie w życie prawdopodobnie od 1 kwietnia, w jakiś sposób zrekompensuje poniesione straty. Wydaje się, że nie, więc PGNiG poniesie szkodę - prognozuje ekspert Instytutu Sobieskiego.
Czytaj także
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2024-08-14: Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2023-04-14: Udział gazu w miksie energetycznym Polski ma wynosić 15 proc. w 2030 roku. Potrzebne przyspieszenie inwestycji w OZE
- 2023-02-15: Europa dobrze radzi sobie w tym sezonie grzewczym z ograniczonymi dostawami gazu z Rosji. Kolejne mogą się okazać trudniejsze
- 2023-01-25: Gazprom z poważnymi problemami. Koncern nie ma na razie realnej alternatywy dla europejskiego rynku
- 2022-12-27: Rządowe tarcze ochronią w 2023 roku przed rekordowymi podwyżkami cen prądu. Przeciętne gospodarstwo domowe zaoszczędzi ok. 2 tys. zł [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
Polska coraz mocniej stawia na powroty swoich obywateli z zagranicy. Rządowa strategia współpracy z Polonią na najbliższe lata zakłada system zachęt dla osób powracających, ale też ułatwienia w uznawaniu wykształcenia i kwalifikacji, podejmowaniu studiów czy staży zawodowych. To w obliczu rosnących wyzwań demograficznych i zapotrzebowania na wysoko wykwalifikowaną kadrę szansa na wzmocnienie rynku pracy. Napływ wykwalifikowanych specjalistów z doświadczeniem zdobytym za granicą może pomóc w modernizacji krajowej gospodarki.
Prawo
ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców

Choć rząd zgodnie z zapowiedziami realizuje szeroko zakrojone zmiany deregulacyjne, przedsiębiorcy alarmują, że brakuje w nich spójności, przewidywalności i realnej poprawy, zwłaszcza w kontaktach z administracją. Jako przykład ZPP podaje przypadek firmy British American Tobacco (BAT) i jej zatrzymanego przez izbę celno-skarbową zamówienia 200 tys. kartridży do e-papierosów. Dotknięte tą decyzją spółki liczą straty.
Konsument
Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory

Branża piwowarska pozostaje ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Nowy raport CASE wskazuje, że generuje ona 3 proc. dochodów budżetowych i 85 tys. miejsc pracy w samych browarach i innych powiązanych sektorach. Dlatego kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje – już dziś nadwyżka mocy produkcyjnych przekracza 10 mln hl. Spadki są spowodowane m.in. znaczącym wzrostem kosztów działalności, spadkiem konsumpcji, a także uderzającymi w browarników zmianami regulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.