Newsy

Branża farmaceutyczna przoduje w innowacjach. Wydatki na ich opracowanie rosną

2016-06-30  |  06:50

Innowacje w firmach farmaceutycznych są kluczem – przekonuje Gerd Maass z Roche. Dlatego branża ta przoduje w wydatkach na badania i rozwój. Jak wynika z danych Infarmy, w Europie innowacyjne firmy farmaceutyczne przeznaczają na ten cel ponad 15 proc. swoich przychodów netto. Innowacje to nie tylko praca nad nowymi lekami, lecz także telemedycyna i bioinformatyka. Rośnie też rola działów IT w pracach badawczo-rozwojowych.

Jeżeli przyjrzymy się leczeniu w onkologii, to widzimy wiele drobnych innowacji, które składają się na postęp. To nie jest jeden przełomowy krok, ale wiele małych kroków, z których każdy jest innowacyjny – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Gerd Maass, szef pionu Molecular Information w Roche Europe. – Wydatki na innowacje rosną. Rozwój w takich kwestiach jak informacja molekularna, zarządzanie danymi, usługi i infrastruktura IT, diagnostyka, badania nad lekami, jest bardzo kosztowny.

Sektor farmaceutyczny jest liderem pod względem liczby innowacyjnych przedsiębiorstw. Wedle danych Komisji Europejskiej nakłady na rozwój w tym sektorze w stosunku do przychodów są kilkukrotnie wyższe niż średnia wyliczona dla piętnastu najbardziej innowacyjnych sektorów. Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych Infarma podaje, że europejskie innowacyjne przedsiębiorstwa z branży przeznaczają na badania i rozwój 15 proc. swoich przychodów netto. Drugi w kolejności sektor IT wydaje 9,5 proc. Koszty są coraz większe, ale dla firm farmaceutycznych innowacje są konieczne, bo przekładają się na przewagę konkurencyjną.

Jest kilka czynników, które napędzają innowacyjność w firmach farmaceutycznych. Jednym z nich jest bliska współpraca ze środowiskiem uniwersyteckim, z naukowcami, ponieważ branża farmaceutyczna bardzo potrzebuje ich wkładu. To pierwszy punkt. Drugi czynnik to fakt, że musimy dokładnie analizować dane z rynku o istniejących lekach, to dlaczego jedni pacjenci na nie reagują, a inni nie. To wymaga bardzo skomplikowanych technologii diagnostycznych, które rozwijamy, zaawansowanej części bioinformatycznej i technologii Big Data, która zbiera te wszystkie dane razem – mówi Maass.

Jak wskazuje Maass, innowacje to nie tylko leki, ale także telemedycyna.

W cukrzycy mamy cyfrowe narzędzia, specjalne zegarki albo aplikacje na smartfony, które umożliwiają pomiar poziomu cukru – przekonuje szef Molecular Information w Roche. – W perspektywie najbliższych 10 lat zmieni się cały system stosowania leków i diagnostyki. To na razie nie jest akceptowane w pełni przez społeczeństwo. Musimy więc pokazać pacjentom, dokąd to prowadzi i pokazać im przykłady korzyści, jakie będą czerpać z tych nowych technologii. Wtedy krok po kroku będziemy zmierzać w tym kierunku. Musimy to robić wspólnie z pacjentami, naukowcami i rządami.

Jak wynika z  raportu Deloitte „Healthcare and Life Sciences Predictions 2020: A bold future?”, dzięki nowoczesnym technologiom, w ciągu najbliższych lat medycynę i farmację czeka cyfrowa rewolucja. Zmienią się również same badania kliniczne.

To oznacza, że na znaczeniu w innowacjach będzie rosła rola IT, nowe technologie i przetwarzanie informacji. Badania, rozwój, produkcja i dystrybucja nowoczesnych leków, zwłaszcza biotechnologicznych, nie byłyby możliwe bez zastosowania zaawansowanych systemów informatycznych, które znacznie poprawiają dostęp do informacji i podnoszą efektywność analizy danych.

IT będzie stawało się coraz ważniejsze dla innowacji. Będzie również stanowiło wąskie gardło, ponieważ gromadzenie wszystkich danych wymaga ogromnych serwerów i bardzo zaawansowanych technologii, które zarazem muszą być bezpieczne – tłumaczy Gerd Maass.

Eksperci Deloitte przewidują, że w 2020 roku pacjenci będą wiedzieć znacznie więcej na temat swojego profilu genetycznego, chorób, jakie przechodzili w przeszłości i na jakie mogą zapaść. Jednym z najpoważniejszych wyzwań dla IT w tej cyfrowej rewolucji będzie bezpieczeństwo pozyskiwanych wrażliwych danych pacjentów.

Roche jest firmą globalną i działa na różnych polach w wielu różnych krajach. W Polsce postawiliśmy na IT, między innymi ze względu na wysokie kwalifikacje polskich pracowników – wyjaśnia Gerd Maass.

Istotną rolę w działalności badawczo-rozwojowej grupy odgrywa również dział międzynarodowych badań klinicznych zlokalizowany w Polsce.

To obszar, w który możemy zainwestować więcej. Zobaczymy jak to się będzie rozwijać. Działamy globalnie,  więc musimy brać pod uwagę wszystkie kraje, ale fakt, że wybraliśmy Polskę to bardzo dobra wiadomość dla kraju – podkreśla.

W 2015 roku Roche przeprowadził w Polsce 56 badań klinicznych w 251 placówkach medycznych z udziałem prawie 1200 pacjentów. Głównym obszarem działalności badawczej była onkologia. Innowacyjne leczenie m.in. raka płuca, nerki, piersi i żołądka, choroby Alzheimera, astmy, nieswoistych zapaleń jelit i choroby Leśniowskiego-Crohna. Łącznie na badania kliniczne w naszym kraju firma przeznaczyła 95,3 mln zł.

Roche w ubiegłym roku na badania i rozwój przeznaczył 9,3 mld CHF. Cztery leki opracowane przez koncern zostały uznane za przełomowe terapie przez FDA – amerykańską Agencję Żywności i Leków. W badaniach klinicznych odkryto 70 nowych cząsteczek (NME). To wszystko sprawia, że 25 mln pacjentów jest leczonych 25 kluczowymi lekami Roche. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.