Mówi: | Marcin Petrykowski |
Funkcja: | dyrektor zarządzający, dyrektor regionalny na Europę Środkową i Wschodnią, S&P Global Ratings w Polsce |
Ingerencja państwa wpływa na wiarygodność firm. Dotyczy to przede wszystkim strategicznych sektorów
W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach europejskich, państwo przejmuje część własności w sektorach, które mają strategiczne znaczenie dla gospodarki. Taka ingerencja choć pomaga ustabilizować sytuację branży, to może się odbić na konkurencyjności i wynikach działających w niej firm – wynika z raportu DNB Bank Polska i firmy doradczej PwC. Zaangażowanie państwa ma też przełożenie na ocenę ratingową przedsiębiorstwa, która potwierdza jego wypłacalność i wiarygodność kredytową. – Właściciel państwowy może mieć pozytywny wpływ na ocenę ratingową przedsiębiorstwa, ponieważ stoi za nim duże zaplecze w postaci Skarbu Państwa – zauważa Marcin Petrykowski, dyrektor zarządzający S&P w Polsce.
Przykładem branży, którą charakteryzuje istotne zaangażowanie państwa zarówno kapitałowe, jak i regulacyjne, jest energetyka. Sektor ten ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa ekonomicznego kraju. Poprzez własność państwo zapewnia gospodarce odpowiednią podaż energii po określonych cenach i gwarantuje stabilność dostaw, a także, szczególnie w przypadku przesyłu prądu, pełni rolę naturalnego monopolisty. W państwach anglosaskich ingerencje państwa w energetykę mają charakter niemal wyłącznie regulacyjny. Natomiast w Europie kontynentalnej zaangażowanie państwa w ten sektor – zarówno własnościowe, jak i regulacyjne – jest dużo bardziej znaczące.
Podobnie jak w Niemczech i Francji w Polsce skala ingerencji państwa w sektorze energetycznym jest wyraźna i sięga 36 proc. – wynika ze wspólnego raportu DNB Bank Polska i firmy doradczej PwC „Kierunki 2018. Ingerencja państwa w wybranych sektorach gospodarki”.
Państwo przejmuje część własności w strategicznych branżach, żeby ustabilizować ich sytuację i zapewnić bezpieczeństwo. Dla przykładu po kryzysie finansowym w 2008 roku sektor finansowy w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych oraz amerykański sektor motoryzacyjny doświadczyły silnego zaangażowania własnościowego państwa, które miało charakter interwencyjny, ratunkowy.
Autorzy raportu podkreślają, że państwa inwestują w przedsiębiorstwa również po to, żeby zapewnić sobie zyski albo zachować kontrolę w przedsiębiorstwach uznawanych za dobra narodowe. Taka ingerencja może jednak wpłynąć na konkurencyjność i wyniki firmy oraz jej ocenę ratingową.
– W przypadku analizy ratingowej przedsiębiorstwa właściciel państwowy może mieć pozytywny wpływ na ocenę wiarygodności kredytowej, bowiem stoi za nim duże zaplecze w postaci Skarbu Państwa. Z drugiej strony – w pewnych przypadkach może także ciążyć , biorąc pod uwagę to, że czasami takie podmioty mają słabszą konkurencyjność i inny model zarządzania niż podmioty komercyjne – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Petrykowski, dyrektor regionalny S&P Global Ratings na Europę Środkowo-Wschodnią oraz dyrektor zarządzający S&P w Polsce.
Rating to w uproszczeniu ocena wypłacalności, wiarygodności kredytowej. Świadczy o ryzyku, jakie będzie musiał ponieść inwestor, jeżeli zechce pożyczyć pieniądze danemu podmiotowi albo ulokować kapitał na danym rynku. Rating ma skalę od A do D. Ocena AAA to najwyższy rating, który oznacza, że dane państwo lub przedsiębiorstwo ma wyjątkowo dużą zdolność wywiązywania się ze swoich zobowiązań finansowych, a inwestor może spać spokojnie. Od BB+ do D to już tak zwany przedział spekulacyjny, który oznacza, że pożyczanie wiąże się z większym ryzykiem.
Co istotne, rating przekłada się też na koszt zadłużenia: śmieciowy rating oznacza wysokie odsetki i odwrotnie podmioty, które mogą się pochwalić dobrą oceną ratingową, płacą niższe odsetki od swojego zadłużenia. W przypadku przedsiębiorstw rating potwierdza ich długoterminową wiarygodność na rynku kapitałowym i kredytowym. W Polsce oceny ratingowe są przyznawane m.in. spółce PGE, PGNiG, PKN Orlen, PZU oraz KGHM Polska Miedź, a więc wielu spółkom publicznym z kapitałem własnościowym państwa.
– Własność państwowa w firmie może powodować podwyższenie jej ratingu, ponieważ państwo jest trwałym właścicielem, który gwarantuje wypłacalność danego emitenta. Może to jednak powodować także skutki negatywne. Często widzimy, że efektywność wykorzystania kapitału w spółkach, gdzie dominującym właścicielem jest Skarb Państwa, jest słabsza – mówi Marcin Petrykowski.
Stabilizacja sektora i zaangażowanie Skarbu Państwa, który potwierdza wypłacalność przedsiębiorstwa, to czynniki wpływające dodatnio na ocenę ratingową. Z drugiej strony ingerencja państwa może odbijać na konkurencyjności i wynikach finansowych przedsiębiorstwa, zaniżając jego rating.
– Często, choć oczywiście nie jest to regułą, są to spółki mniej efektywne, a ich stabilność i przewidywalność bywa mniejsza niż w podmiotach komercyjnych, prywatnych – ocenia Marcin Petrykowski, dyrektor zarządzający S&P w Polsce.
Potwierdza to również raport DNB Banku i PwC „Kierunki 2018. Ingerencja państwa w wybranych sektorach gospodarki”. Autorzy raportu zwrócili uwagę na nieco gorsze wyniki francuskich koncernów motoryzacyjnych, które cechują się znaczącym zaangażowaniem kapitałowym państwa (w porównaniu do niemieckich i amerykańskich). Na podstawie EBITDA margin spółek energetycznych w Stanach Zjednoczonych ocenili też, że niski poziom zaangażowania własnościowego i regulacyjnego państwa sprzyja lepszym wynikom przedsiębiorców.
Dyrektor zarządzający Standard & Poor’s w Polsce podkreśla jednak, że wpływ państwowej ingerencji na rating danego przedsiębiorstwa jest bardzo uzależniony od specyfiki konkretnej branży.
– Czynnikiem mającym znaczący wpływ na ocenę przedsiębiorstwa jest branża, w której ono działa. Inaczej jest w sektorze bankowym, inaczej w sektorze korporacyjnym – mówi Marcin Petrykowski.
Jak zwrócili uwagę autorzy raportu DNB i PwC – alternatywną dla współwłasności państwa są regulacje, które również pozwalają kontrolować i stabilizować sytuację w danym sektorze. Przykładem jest telekomunikacja – branża, w której postęp technologiczny wymusił zmianę sposobu kontroli publicznej. Obecność państwa w branży telekomunikacyjnej straciła sens w dobie powszechnej telefonii komórkowej i szerokopasmowego internetu. Dlatego zamiast zaangażowania własnościowego państwo kontroluje ten sektor, wprowadzając odpowiednie regulacje.
Czytaj także
- 2024-07-23: Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-07-11: Investors TFI: Wybory prezydenckie w USA mogą sprzyjać krótkoterminowym korektom na giełdach. Dla wielu inwestorów będzie to okazja do zakupów
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.