Mówi: | Łukasz Szczepański |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Merlin Group SA |
Kryptowaluty wymagają regulacji. Z czasem mogą się stać pełnoprawnym środkiem płatniczym
Wartość bitcoina w ciągu kolejnych pięciu lat może sięgnąć 100 tys. dol., natomiast całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut ma szansę osiągnąć 3,6 bln dol. na przestrzeni nadchodzącej dekady – szacują eksperci Satis Group w opublikowanym miesiąc temu raporcie „Crypto Asset Market Coverage”. Na razie inwestorzy nie mają jednak dobrej passy, bo od początku flagowe kryptowaluty znacząco straciły na wartości, a kapitalizacja rynku zmniejszyła się prawie czterokrotnie. Prezes Merlin Group Łukasz Szczepański ocenia, że pozytywne są za to dążenia do uregulowania tego rynku.
– Trudno na tym etapie przewidzieć przyszłość kryptowalut i technologii blockchain. Porównujemy ten rynek do internetu połowy lat 90. Wtedy trudno było sobie wyobrazić, że największe biznesy świata – typu Google, Facebook czy Amazon – powstaną dzięki internetowi. Myślę, że jest to dobra analogia do obecnego etapu rozwoju technologii blockchain i kryptowalut. Na pewno odegrają one istotną rolę w rozwoju fintechów i bankowości. Bez wątpienia wymagają jednak regulacji i jako rynek bardzo się cieszymy, że te regulacje się pojawiają – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Szczepański, prezes zarządu Merlin Group SA.
Kryptowaluty, nazywane gorączką złota XXI wieku, biły w ostatnim czasie rekordy popularności. Duża część inwestorów postrzega je jako szansę na łatwy zarobek – dużo większy w porównaniu z tym, co oferuje rynek regulowany. Według badań opublikowanych w lipcu br. przez brytyjską firmę GetLiving, 27 proc. milenialsów uważa bitcoina za lepszą inwestycję niż zakup nieruchomości.
Część ekspertów uważa jednak kryptowaluty za bańkę spekulacyjną, porównując je do gorączki spekulacyjnej wokół cebulek tulipanów w XVII wieku w Holandii, która doprowadziła do ekonomicznego kryzysu. W gronie sceptyków są m.in. legendarny inwestor Warren Buffet, „Wilk z Wall Street”, czyli Jordan Belfort, oraz Robert Shiller – laureat Nagrody Nobla za pracę dotyczącą baniek spekulacyjnych. Ze względu na niestabilność tego rynku i ogromne wahania przed inwestowaniem w kryptowaluty przestrzegały również NBP i Komisja Nadzoru Finansowego.
Te obawy potwierdzają ostatnie spadki notowań. Obecna kapitalizacja rynku kryptowalut wynosi nieco ponad 199 mld dol., podczas gdy jeszcze na początku stycznia sięgała 830 mld dol. To oznacza, że z rynku w przeciągu pół roku „wyparowało” około 630 mld dol.
Z drugiej strony w opublikowanym w zeszłym miesiącu raporcie „Crypto asset Market Coverage” Satis Group analitycy przewidują dalszy stopniowy wzrost rynku kryptowalut, choć zaznaczają, że niektóre z projektów całkiem stracą na wartości. Natomiast bitcoin – flagowa kryptowaluta – może według nich osiągnąć wartość nawet 100 tys. dol. w przeciągu kolejnych pięciu lat. Natomiast całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut ma sięgnąć 500 mld dol. do końca 2019 roku – co nie jest abstrakcyjne, wziąwszy pod uwagę styczniowe szczyty dochodzące do 830 mld dol. – a do 2028 roku może sięgnąć już 3,6 bln dol. Część ekspertów nie wyklucza, że w przyszłości na bazie kryptowalut może powstać całkowicie nowy, globalny system monetarny.
– Kryptowaluty absolutnie nie stanowią zagrożenia dla systemów pieniężnych. Są czymś zgoła innym, nowym, na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Musimy pamiętać, że kryptowaluty są coraz bardziej regulowane, są z nami od niedawna i z czasem pewnie staną się regulowanym środkiem płatniczym. Będzie wiadomo, do kogo należą i w jaki sposób można je wykorzystywać – uważa Łukasz Szczepański.
Prezes Merlin Group przestrzega jednocześnie przed wrzucaniem do jednego worka kryptowalut i technologii blockchain, na której opierają się wirtualne pieniądze. Różnica polega na tym, że technologia łańcucha bloków – uważana na najbezpieczniejszą obecnie metodę zapisu i przechowywania danych – znajduje coraz więcej zastosowań, na przykład w branży finansowej i ubezpieczeniowej. Przykładem może być PKO Bank Polski, który stosuje ją przy wysyłce regulaminów produktowych do klientów, jako wymagany prawem tzw. trwały nośnik. Dzięki temu obie strony mają gwarancję niezmienialności danego dokumentu
Łukasz Szczepański pozytywnie ocenia również prace zmierzające do uregulowania rynku kryptowalut, tak aby wykluczyć uniknięcie opodatkowania takich transakcji.
– Istnieje szereg regulacji, które są już wdrażane i które zmierzają do uregulowania rynku kryptowalut. Rzecz sprowadza się do kontroli tego, kto jest ich właścicielem, oraz kontroli ich przepływu. Większość giełd jest zobligowana do wdrożenia polityki AML, polityki „know your client”. Problem nie leży w naturze kryptowalut, tylko w tym, na ile anonimowe są konta, na których są one przechowywane. W sytuacji, kiedy będzie wiadomo, do kogo należy konkretne konto, nie będzie już różnicy, czy są tam dolary czy bitcoiny, pozostanie tylko ryzyko zmienności kursu, ale ono dotyczy każdej waluty – mówi Łukasz Szczepański.
Ministerstwo Finansów w kwietniu br. poinformowało, że odstępuje na razie od opodatkowania kryptowalut podatkiem od czynności cywilno-prawnych (PCC), a jednocześnie pracuje nad docelowymi regulacjami dotyczącymi opodatkowania takich instrumentów. W ostatnim projekcie nowelizacji ustaw podatkowych pojawiła się propozycja, aby w podatku PIT zaliczyć przychody z tytułu obrotu kryptowalutami do przychodów z kapitałów pieniężnych.
Czytaj także
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł spożywczy
Rośnie konkurencja ze strony ukraińskich producentów żywności na unijnym rynku. To wyzwanie dla polskiego rolnictwa
Zawieszenie ceł przez UE na towary z Ukrainy od czerwca 2022 roku oznacza de facto proces integracji tego kraju z jednolitym rynkiem europejskim, z wyjątkami dotyczącymi kilku produktów rolnych. Oznacza to poważne wyzwania dla polskiego rolnictwa, zwłaszcza że 73 proc. eksportu naszej żywności trafia na rynek unijny. Zdaniem ekspertów w odpowiedzi na tę konkurencję polskie rolnictwo musi postawić bardziej na jakość i innowacje, a nie na niską cenę produktów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.