Mówi: | dr Marek Dietl |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie |
Kwestie środowiskowe coraz ważniejsze dla inwestorów. Nie będą finansować spółek nieraportujących swojego wpływu na klimat
ESG, czyli czynniki niefinansowe obejmujące np. dbałość firmy o środowisko i kwestie ważne społecznie, mają coraz większe znaczenie w podejmowaniu decyzji przez inwestorów. Takich danych szukają m.in. ubezpieczyciele czy banki, które dzięki nim mogą ocenić, czy firma działa w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju i opłaca się udzielić jej finansowania. W tym roku duże polskie spółki giełdowe będą już po raz czwarty obowiązkowo publikować dane ESG w swoich raportach niefinansowych, ale już wkrótce większą wagę do tego aspektu będą musiały przyłożyć również podmioty średnie i mniejsze. W przeciwnym razie grozi im utrudniony dostęp do kapitału.
– Dzisiaj żaden globalny inwestor zarządzający aktywami nie może powiedzieć: „kwestie ESG mnie nie interesują, interesuje mnie tylko to, żeby jak najwięcej zarobić”. Zbyt duża konkurencja w tej branży sprawia, że wszyscy globalni gracze idą w jedną stronę, a w dodatku polskie fundusze – przez obowiązek raportowania składu swojego portfela pod kątem ESG – też dołączają do tego trendu. Więc jeśli ktoś chce realnie pozyskiwać pieniądze z giełdy, utrzymywać swoją bazę, budować relacje inwestorskie, musi postawić na bardzo kompleksowe raportowanie ESG – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Marek Dietl, prezes warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
Czynniki ESG (environmental, social i governance) obejmują dbałość o środowisko, kwestie społeczne i sposób prowadzenia biznesu (np. to, jak firma neutralizuje swoje emisje CO2, zmniejsza zużycie wody, współpracuje z lokalnymi społecznościami, jak dba o sprawy pracownicze i jaką ma politykę w kwestiach etyki i przeciwdziałania korupcji). Są one głównym kryterium zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw. W 2018 roku polskie firmy po raz pierwszy zostały zobowiązane do ujawniania takich informacji w wyniku wprowadzenia unijnej dyrektywy 2014/95/UE z 2014 roku i nowelizacji krajowej ustawy o rachunkowości, która ją wdrożyła.
Te rozszerzone obowiązki sprawozdawcze objęły największe podmioty z GPW (o zatrudnieniu powyżej 500 osób albo przychodach netto przekraczających 170 mln zł rocznie). Jak pokazują analizy, wciąż mają one w tej kwestii wiele do nadrobienia. Według badania Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych w ubiegłym roku dane niefinansowe za 2019 rok opublikowało 151 dużych spółek z warszawskiego parkietu. Ponad połowa z nich nie sporządziła raportów zgodnie z uznanymi standardami raportowania. Przeciętny wynik wyniósł 1,87 punktów na 10 możliwych. To zmniejsza przydatność tych raportów dla inwestorów i utrudnia porównanie raportów poszczególnych spółek.
Co istotne, raportowanie ESG będzie jeszcze większym wyzwaniem, bo w tym roku – publikując swoje raporty finansowe za 2020 rok – spółki po raz pierwszy będą musiały zastosować się do nowych, rozszerzonych wytycznych Komisji Europejskiej, które dotyczą oddziaływania na klimat. W praktyce firmy będą musiały ujawnić informacje dotyczące m.in. emisji CO2 w ramach całego łańcucha wartości i opisać wpływ ryzyk klimatycznych na swój model biznesowy. Do tej pory niewiele z nich uwzględniało w raportach takie parametry.
Jest też niemal pewne, że Komisja Europejska będzie dokładać spółkom nowych obowiązków związanych z raportowaniem niefinansowym, m.in. w związku z planowaną już nowelizacją dyrektywy 2014/95/UE, która wprowadzi jednolity, europejski standard raportowania zagadnień zrównoważonego rozwoju i obejmie tym obowiązkiem nie tylko spółki duże, ale również średnie i mniejsze.
Motywacją dla nich będą też przepisy, które wchodzą w życie od marca tego roku. Wtedy w Polsce i innych krajach UE zacznie obowiązywać unijne rozporządzenie SFDR 2019/2088 dotyczące ujawniania informacji związanych ze zrównoważonym rozwojem (kwestii środowiskowych, pracowniczych, praw człowieka i antykorupcji) w sektorze usług finansowych.
– Od tego roku większość inwestorów globalnych stosuje full ESG integration, czyli wyceniając spółkę, biorą pod uwagę nie tylko parametry finansowe czy perspektywy generowania przepływów gotówkowych, ale patrzą też na kwestie takie jak odpowiedzialność za środowisko, ład korporacyjny i odpowiedzialność społeczna. Wszystkie spółki, które nie raportują bądź raportują niski poziom realizacji tych czynników, są umieszczane na liście specjalnego nadzoru i docelowo mogą być wyłączane z portfela inwestorów. To bardzo głęboko ingeruje w działania firm, bo np. banki są oceniane pod względem ich polityki kredytowej i tego, czy jest ona zgodna z tymi zasadami ESG – mówi dr Marek Dietl.
Choć nowe prawo dotyczy wprost tylko instytucji finansowych (banki, ubezpieczyciele, fundusze inwestycyjne), to pośrednio obejmie również inne firmy i giełdowe spółki. Instytucje finansowe, zgodnie z SFDR, będą bowiem musiały publikować wskaźniki niefinansowe dotyczące portfela swoich klientów. Najpierw więc będą musiały od nich te dane pozyskać. W praktyce oznacza to, że znacznie więcej firm niż dotychczas będzie musiało raportować swoje dane niefinansowe ESG do banków, ubezpieczycieli czy funduszy inwestycyjnych.
– Raportowanie ESG jest wymuszane przez inwestorów, bo oni zgodnie z zasadami muszą raportować swój portfel. Z jednej strony jest to więc miękka regulacja, z drugiej – ona bardzo szybko przeradza się w twardą, bo po prostu akcje spółek, które nie będą prawidłowo raportować ESG, będą wyprzedawane, ich kurs będzie spadał. Tak więc jest to dla nich silna motywacja, żeby jak najlepiej raportować parametry ESG swoim inwestorom – podkreśla prezes GPW.
Co istotne, raportowanie ESG może być dla firm nie tylko kolejnym obowiązkiem, ale też realnie pomóc im w zarządzaniu swoim biznesem, ograniczaniu ryzyk etc. Poza tym firmy, które nie przyłożą do tego odpowiedniej wagi, muszą liczyć się z utrudnionym i droższym dostępem do kapitału.
– Tutaj nie ma odwrotu. Stuprocentowe zainteresowanie będą miały tylko te spółki, które spełniają parametry ESG. W świecie ultraniskich stóp procentowych, kiedy inwestorzy nie osiągają nadzwyczajnie wysokich zysków z różnych klas aktywów, właśnie to, że robimy coś dobrego dla planety, będzie wyróżnikiem – mówi dr Marek Dietl.
Z wrześniowego raportu 300Research („Zrównoważone finanse. Od Miltona Friedmana i kapitalizmu udziałowców do zielonej sekurytyzacji i ESG”) wynika, że inwestycje uwzględniające ESG przynoszą coraz lepsze zyski. W globalnej skali aktywa zarządzane przy wykorzystaniu strategii zrównoważonego inwestowania są dziś warte ok. 40 bln dol., co stanowi około połowy całkowitej wartości aktywów w posiadaniu firm inwestycyjnych na świecie. Jak wynika z raportu, do wzrostu przyczyniła się też pandemia COVID-19, która pokazała, że fundusze ESG cechuje znacznie większa odporność na nagłe wstrząsy niż te, które skupiają się tylko na wskaźnikach finansowych.
– Polskie firmy, żeby być konkurencyjne, muszą nadrabiać pewne zaległości, a w tym procesie odciskają piętno na środowisku naturalnym. Teraz trzeba pokazać inwestorom, w jaki sposób chcą dołączać do tych najlepszych praktyk w zakresie ochrony środowiska, odpowiedzialności społecznej i ładu korporacyjnego. To roboczo nazywa się ESG Best Effort. Chodzi o to, żeby jak najmniej spółek z naszego parkietu znalazło się na liście ostrzeżeń i zostało skreślonych z portfeli globalnych firm jako nieinwestowalne – mówi prezes GPW. – Trzeba też wytłumaczyć inwestorom zagranicznym, że właśnie ich wsparcie inwestycyjne – poprzez obejmowanie akcji i obligacji – jest szansą dla całego regionu, żeby być bliżej standardów ESG.
Największym problemem w raportowaniu ESG wciąż pozostaje brak jednolitych standardów i metodologii, co z jednej strony utrudnia spółkom sporządzanie takich raportów, a z drugiej – uniemożliwia ich weryfikację i porównywanie. Dlatego GPW we współpracy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz firmą doradczą Steward Redqueen tworzą jednolite wytyczne do raportowania ESG dla spółek notowanych na parkiecie.
Czytaj także
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-12: Blokady alkoholowe w samochodach mogą pomóc w walce z problemem pijanych kierowców. Co roku w Polsce doprowadzają do śmierci 150–200 osób
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Bankowość

Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
Europejski Bank Centralny przygotowuje się do wprowadzenia cyfrowego euro, które w zamyśle ma uzupełniać tradycyjną walutę i dostosować europejski system finansowy do wymogów ery cyfrowej. Eksperci podkreślają, że nowa forma pieniądza mogłaby wzmocnić pozycję euro na globalnym rynku oraz zwiększyć elastyczność i bezpieczeństwo płatności. EBC widzi w tym rozwiązaniu szansę na poprawę konkurencyjności gospodarki. Z drugiej strony nie brakuje też obaw o bezpieczeństwo i stabilność cyfrowej waluty.
Infrastruktura
Branża cementowa pracuje nad technologią wychwytywania CO2. Bez zielonej energii i wsparcia publicznego projekt może się nie udać

Branża cementowa nie jest w stanie produkować bez emisji dwutlenku węgla, dlatego szuka sposobów, by ograniczyć jej wpływ na środowisko. Jedynymi znanymi technologiami walki z tzw. emisją procesową są technologie CCS, czyli wychwytywania i składowania CO2. Producenci pracują nad ich rozwojem, ale problemem są koszty instalacji, ich energochłonność, a także infrastruktura do transportu i składowania dwutlenku węgla. Bez pomocy państwa i UE może się to nie udać.
Farmacja
Ten rok ma być przełomowy dla sektora biomedycznego. Badania kliniczne znacząco przyspieszą

Ponad 1,14 mld zł trafi na badania w obszarze biomedycznym z Krajowego Planu Odbudowy. Agencja Badań Medycznych w styczniu i lutym rozstrzygnęła wszystkie konkursy, które powierzyło jej Ministerstwo Zdrowia, w tym ostatnio na badania w obszarze innowacyjnych terapii, leków przyszłości i bezpieczeństwa lekowego. Dla całego sektora biomedycznego najbliższe miesiące mogą być czasem przełomowym, bo środki z KPO trzeba wykorzystać do połowy 2026 roku. To przyspieszenie to korzyść nie tylko dla firm i instytucji naukowych, lecz również dla pacjentów i gospodarki.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.