Mówi: | Marcin Obroniecki |
Funkcja: | zastępca dyrektora |
Firma: | Departament Rozwoju Rynku Finansowego, MF |
Ministerstwo Finansów chce zachęcić zagranicznych inwestorów do polskiego rynku kapitałowego. Pomoże w tym nowa forma funduszy inwestycyjnych
Do 2023 roku potrwa implementacja Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego, przyjętej trzy miesiące temu przez rząd. Ma ona przyspieszyć wzrost kapitalizacji rynku giełdowego i przyciągnąć zarówno inwestorów indywidualnych, m.in. poprzez PPK, jak i instytucjonalnych, zwłaszcza z rynków rozwiniętych. Ponieważ formuła TFI jest rzadko spotykana na Zachodzie i dla tamtejszych rynków niejasna, powstanie nowa forma funduszy.
– Strategia Rozwoju Rynku Kapitałowego zakłada wprowadzenie 90 głównych zmian regulacyjnych, instytucjonalnych i podatkowych do prawa, ale też dokonanie innych zmian mających na celu rozwój rynku kapitałowego. Będziemy go teraz implementować do 2023 roku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Obroniecki, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Rynku Finansowego w Ministerstwie Finansów. – Chcielibyśmy, żeby kapitalizacja rynku giełdowego wzrosła z obecnych 35 proc. do 50 proc. w perspektywie kilku lat. Chcemy również zwiększyć oszczędności prywatne. Mówimy o PPK, żeby zachęcić inwestorów indywidualnych, ale też o zachęcaniu inwestorów instytucjonalnych, w szczególności zagranicznych funduszy inwestycyjnych, które w dalszym ciągu są na naszym rynku nieobecne.
Według danych Eurostatu za lata 2012–2016 średnia stopa oszczędności brutto gospodarstw domowych w Unii Europejskiej wyniosła 11 proc., tymczasem w Polsce zaledwie 2,6 proc. Z kolei w 2016 roku stopa oszczędności brutto gospodarstw domowych w Polsce wyniosła 4,36 proc. W tym czasie Czesi oszczędzali 11,60 proc., Słowacy 8,71 proc., Francja 13,57 proc., a Niemcy 17,17 proc. Najwyższą stopą oszczędności gospodarstw domowych brutto charakteryzowała się w tym czasie Szwajcaria, osiągając poziom 22,85 proc., oraz Luksemburg (19,44). Właśnie na tym ostatnim kraju polski rynek ma się wzorować, jeśli chce przyciągnąć zagraniczne instytucje.
– Jedną ze zmian, które planujemy wprowadzić w najbliższym czasie, będzie nowa forma funduszy inwestycyjnych. Za granicą jest bardzo popularna forma prawna tzw. SICAV-ów, czyli funduszy inwestycyjnych o zmiennym kapitale. Różni się to trochę od tego, co mamy w Polsce, ponieważ inwestor posiada nie tyle jednostki uczestnictwa, co jest akcjonariuszem takiego funduszu – tłumaczy Marcin Obroniecki. – Za granicą, w szczególności w takich krajach jak Francja czy Luksemburg, fundusze inwestycyjne są głównie budowane w modelu prawnym SICAV-ów. Jeżeli chcemy zachęcić zagraniczne fundusze inwestycyjne do tego, żeby inwestowały u nas, musimy przedstawić im możliwość wejścia na nasz rynek na takich warunkach, które one będą dobrze rozumiały.
W większości europejskich krajów fundusze tworzone są albo na podstawie prawa zobowiązań – jako wspólne fundusze zarządzane przez spółki zarządzające, albo jako fundusze powiernicze (to rozwiązanie popularne zwłaszcza na Wyspach Brytyjskich), albo na podstawie statutu – jako fundusze czy spółki inwestycyjne. Ten ostatni model ma być dopuszczony w Polsce.
Fundusze SICAV są instytucjami prawa handlowego o zmiennym kapitale równym wartości aktywów netto wpłaconych przez uczestników, a uczestnicy są zarówno inwestorami, jak i akcjonariuszami. Mają oni prawo do nieograniczonego umarzania własnych udziałów, a akcje uprawniają do prawa głosu.
– Mamy bardzo prężnie rozwijającą się gospodarkę, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Jeżeli porównamy stopy wzrostu gospodarczego w Polsce ze stopami wzrostu chociażby w krajach sąsiadujących, to wydaje mi się, że mamy bardzo wiele do zaoferowania – mówi przedstawiciel Ministerstwa Finansów.
Zdaniem autorów strategii nie jest to jedyna zaleta inwestowania w Polsce. Kolejną jest wysoko wykwalifikowana kadra i spółki z potencjałem na wzrosty. To powinno przynieść efekt w postaci zainteresowania warszawską giełdą.
– Na naszej giełdzie musi się pojawić więcej emitentów. Mamy niesamowicie ciekawe spółki, które pozostają poza rynkiem giełdowym. Jeżeli uda się je skłonić, żeby stały się emitentami na polskim rynku, to jeżeli zespolimy to ze wzrostem gospodarczym, dobrze wyedukowanym społeczeństwem oraz naszymi inżynierami i informatykami, którzy wygrywają międzynarodowe konkursy, to nie mam wątpliwości, że nie będziemy musieli tych funduszy inwestycyjnych bardzo skłaniać do tego, żeby inwestowały u nas w kraju – zapewnia Marcin Obroniecki.
Czytaj także
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2025-01-07: Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.