Newsy

Warszawska Wola najszybciej rozwijającą się biznesową dzielnicą w Polsce. Do 2021 roku będzie tu milion mkw. biur

2017-06-09  |  06:45
Mówi:Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa, JLL

Jan Jakub Zombirt, dyrektor w dziale doradztwa strategicznego w JLL

  • MP4
  • W ciągu najbliższych kilku lat zasoby biurowe na Woli sięgną miliona metrów kwadratowych. Ta jedna z mniejszych dzielnic Warszawy już za kilka lat podwoi liczbę pracowników biurowych przyjeżdżających tu do pracy. Jej zaletą jest przede wszystkim bliskość centrum i dobra komunikacja z resztą miasta. Zdaniem JLL chociaż Woli na razie nie grozi los Służewca Przemysłowego nazywanego potocznie Mordorem, potrzebne jest zaangażowanie władz samorządowych w zaplanowanie jej dalszego rozwoju przestrzennego.

    – Warszawa to już ponad 5 mln mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, a w budowie jest kolejnych 700 tys. mkw. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań rynku i doradztwa w JLL. – Jeżeli spojrzymy na statystyki europejskie, to Warszawa jest w czołówce dużych miast europejskich, w którym współczynnik powierzchni realizowanej do całkowitej podaży jest jednym z najwyższych. Charakteryzuje się również bardzo wysokim poziomem popytu i chłonności rynku.

    Z danych firmy JLL wynika, że zasoby biurowe w dziewięciu największych aglomeracjach przekraczają już 9 mln mkw. Z tego przeszło połowa, bo 5,1 mln mkw., znajduje się w Warszawie. Zagłębiem biurowym stolicy jest Służewiec Przemysłowy, gdzie łączna powierzchnia biur wynosi 1 mln mkw. Jednak najprężniej rozwijającą się pod względem przybywania powierzchni biurowej dzielnicą nie tylko w Warszawie, lecz także w całej Polsce, jest Wola. Dawna dzielnica przemysłowa, a potem poprzemysłowa już od kilkunastu lat zamienia się powoli w centrum finansowe stolicy. Jej rozwój przyspieszył dzięki zaplanowaniu, a potem uruchomieniu w marcu 2015 roku centralnego odcinka drugiej linii metra, która połączyła prawy brzeg Wisły i centrum miasta z Wolą.

     Według naszych statystyk na Woli znajduje się już ponad 600 tys. mkw. nowych biur i to tutaj powstają największe projekty realizowane w historii polskiego rynku nieruchomości. Ta część Warszawy będzie się dynamicznie rozwijać następnych latach – przewiduje Polkowski. – Za kilka lat okolice Ronda Daszyńskiego będą nie do poznania. To tutaj wyrośnie warszawskie City.

    W ocenie JLL, do 2021 roku powierzchnia biurowa na Woli powiększy się do 1 mln mkw., a liczba pracowników biurowych na terenie dzielnicy wzrośnie do 115 tys. z 55 tys., czyli ponaddwukrotnie. W tej sytuacji niezwykle ważna jest kwestia dobrego skomunikowania Woli z innymi obszarami miasta i gminami podmiejskimi.

    Wola to atrakcyjny rejon dla firm przede wszystkim ze względu na świetną komunikację miejską. Mamy dostęp do metra, SKM, tramwajów i autobusów – podkreśla Polkowski. – Niewiele innych rejonów stolicy może się pochwalić tak świetnym dostępem do komunikacji miejskiej. Jest tu również spora dostępność terenów inwestycyjnych – patrząc z perspektywy deweloperów – co sprzyja rozwojowi tej części miasta.

    To jedna z cech odróżniających Wolę od Służewca Przemysłowego, zwanego w Warszawie Mordorem – skupiska biurowców, położonego zdecydowanie dalej od centrum, w południowej części miasta połączonej ze Śródmieściem zakorkowanymi arteriami. Dlatego wiele firm przenosi się stamtąd właśnie na Wolę.

    Jak podaje JLL, w ciągu ostatnich trzech lat na Woli zawarto umowy najmu na 360 tys. mkw., z czego 279 tys. mkw. stanowiły nowe kontrakty i ekspansje. Mieszczą się tu m.in. siedziby Goldman Sachs czy BNP Paribas Securities Services. Od 2014 przeniosły tu swoje biura takie firmy, jak Samsung, Raiffeisen Polbank, Frontex, Agencja Rynku Rolnego, Benefit Systems, Stanley Black & Decker, a także JLL.

    I choć miks funkcji jest tu dużo bardziej zróżnicowany niż na stricte biurowym Służewcu, eksperci JLL zwracają uwagę na potrzebę zaplanowania rozwoju dzielnicy, tak by zachować równowagę między jej poszczególnymi funkcjami w przyszłości.

    – Bardzo brakuje w tym miejscu parku, przestrzeni publicznej, w której mogliby wypoczywać pracownicy biur oraz mieszkańcy – mówi Jan Jakub Zombirt, dyrektor w dziale doradztwa strategicznego w JLL. – Przede wszystkim należałoby stworzyć spójną wizję tego, czym ma być Wola dla Warszawy i jak ma funkcjonować, oraz zadbać o to, by to miejsce miało gospodarza. Tak jak w przypadku Służewca mści się brak planowania, tak na Woli w dłuższej perspektywie taki scenariusz też jest możliwy. W najbliższych latach nie spodziewamy się jednak, żeby doszło do „mordoryzacji” tej dzielnicy.

    Z badania firmy wynika, że najwięcej pracowników biur na Woli zamieszkuje dzielnice: Mokotów, Wola oraz Ursynów. Natomiast najbardziej nadreprezentowani w stosunku do liczby ludności danych dzielnic pracownicy wolskich biurowców są na Ursynowie, Wilanowie, Woli, Bemowie oraz Żoliborzu.

    – Nowe dzielnice biznesowe w miastach powinny być zaplanowane, powinny powstać na podstawie strategii rozwoju, szczegółowego planu rozłożonego na cele i działania. Powinno się zacząć od zapewnienia wystarczających połączeń transportowych tej dzielnicy z resztą miasta i kluczowymi punktami jak lotnisko, innymi dzielnicami biznesowymi lub miejscami, które zamieszkują pracownicy biur – podkreśla Zombirt. – Następnie zabudowa powinna powstawać na podstawie szczegółowego masterplanu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.