Mówi: | Mikołaj Różycki, zastępca prezesa PARP Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Małgorzata Szczepańska, dyrektor Departamentu Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju, Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej |
Jesienią ruszą pierwsze nabory na fundusze unijne z perspektywy na lata 2021–2027. Finansowane będą m.in. inwestycje związane z nowoczesnymi i zielonymi technologiami oraz cyfryzacją
– Programy wciąż są negocjowane przez polski rząd z Komisją Europejską i późną jesienią powinniśmy móc uruchamiać pierwsze konkursy – zapowiada Mikołaj Różycki, zastępca prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W nowej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska otrzyma z Unii Europejskiej łącznie ok. 770 mld zł, a firmy znów będą mogły korzystać z całego wachlarza instrumentów wsparcia w ramach programów krajowych i 16 programów regionalnych.
– Polskie firmy stosunkowo chętnie korzystają z dofinansowania unijnego, chociaż wciąż wiele z nich się na to nie decyduje. Głównym czynnikiem blokującym jest brak wiedzy, świadomości, że takie instrumenty są dostępne – mówi Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – Często jest też tak, że w momencie, kiedy przedsiębiorca już tę wiedzę nabędzie, to rezygnuje z zamiaru ubiegania się o środki, bo uważa że będzie musiał przejść całą bardzo skomplikowaną procedurę, że będzie wiązało się to z dużymi wymogami administracyjnymi. Jest to problem, który warto na bieżąco rozwiązywać, aby te obciążenia administracyjne związane z korzystaniem z funduszy unijnych były jak najmniejsze. Nie jest to jednak tak długa i ciężka droga, jak można by sobie wyobrazić.
W latach 2014–2020 przedsiębiorcy byli – obok samorządów – największymi beneficjentami funduszy unijnych. Były one znaczące, bo Polska była największym beneficjentem środków z UE – statystycznie trafiało do nas co czwarte euro – i zarazem liderem pod względem tempa ich wykorzystywania.
W nowej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska otrzyma z Unii Europejskiej łącznie ok. 770 mld zł, a firmy znów będą mogły korzystać z wielu możliwości dofinansowania w ramach programów krajowych i 16 programów regionalnych. Większość z nich (za wyjątkiem 3,8 mld zł z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji) jest kontynuacją dotychczasowych, realizowanych w poprzedniej perspektywie. Jednym z większych źródeł finansowania dla przedsiębiorstw i otoczenia biznesu będą m.in. Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, z budżetem 7,9 mld euro.
– Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki to program, który ma wspierać innowacje – podkreśla Małgorzata Szczepańska, dyrektor Departamentu Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. – W programie będziemy finansowali inwestycje związane z nowoczesnymi i zielonymi technologiami oraz cyfryzacją przedsiębiorstw czy rozwojem infrastruktury i wdrożeniami B+R. Co istotne, firmy będą mogły komponować projekt według swoich potrzeb i etapu rozwoju z kilku dostępnych modułów.
Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki na lata 2021–2027 to następca wcześniejszego programu Inteligentny Rozwój 2014–2020. Głównymi założeniami programu jest zwiększenie potencjału w zakresie badań i innowacji oraz wykorzystywania zaawansowanych technologii, wzrost konkurencyjności MŚP, rozwój inteligentnych specjalizacji oraz transformacja gospodarki w kierunku Przemysłu 4.0 i zielonych technologii.
– Zakładamy, że negocjacje programu zakończą się w połowie tego roku, a w IV kwartale br. będziemy gotowi z ogłoszeniem konkursów – mówi Małgorzata Szczepańska. – Dużą zmianą będzie to, że zniknie sztuczny podział na obszar prac badawczo-rozwojowych i obszar wdrażania innowacji. Firmy będą mogły aplikować o dofinansowanie w ramach jednego wniosku. Ważną zmianą w stosunku do obecnej perspektywy będzie też możliwość dofinansowania podnoszenia kompetencji pracowników w tych obszarach, które dotyczą cyfryzacji czy nowych rozwiązań technologicznych.
W nowej perspektywie finansowej UE środki mają trafiać przede wszystkim na cyfryzację, zwiększenie potencjału w zakresie badań i innowacji, wsparcie przedsiębiorstw w zakresie rozwoju OZE i efektywności energetycznej oraz wzrost konkurencyjności małych i średnich firm. Polskie MŚP na poziomie krajowym będą mogły upatrywać szans na wsparcie zwłaszcza w programach takich jak m.in. Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy (następca Programu Cyfrowa Polska) czy Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (następca programu Infrastruktura i Środowisko) oraz Fundusze Europejskie dla Społecznego Rozwoju (jako kontynuacja programu Wiedza Edukacja Rozwój) stawiający na rozwój kompetencji, a także Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej oferujący środki dla MŚP m.in. na start, wsparcie procesów wzorniczych, automatyzację/robotyzację czy wdrożenie nowych modeli biznesowych opartych na Gospodarce Obiegu Zamkniętego.
– Unijne środki co do zasady są kierowane przede wszystkim do sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. W Polsce to największa grupa firm, sektor MŚP zatrudnia kilkadziesiąt procent Polaków i wypracowuje kilkadziesiąt procent PKB, więc siłą rzeczy są w centrum zainteresowania polityk publicznych i programów europejskich. Głównie nimi zajmuje się też Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, 90 proc. naszej aktywności to właśnie współpraca z tymi firmami poprzez różnego rodzaju programy unijne i krajowe – mówi Mikołaj Różycki, zastępca prezesa PARP.
Jak wskazuje, bieżący rok stanowi wyzwanie dla sektora publicznego, który wdraża środki unijne, i dla przedsiębiorców, którzy się o nie ubiegają, ponieważ programy realizowane w perspektywie UE na lata 2014–2020 właśnie się kończą, a nowe powoli startują.
– Te programy wciąż są negocjowane przez polski rząd z Komisją Europejską i późną jesienią powinniśmy móc uruchamiać pierwsze konkursy – mówi Mikołaj Różycki. – Polscy przedsiębiorcy są na finiszu inwestycji dofinansowywanych w ramach bieżącej perspektywy, więc koncentrujemy się na ich sprawnej obsłudze, żeby jak najszybciej trafiały do nich pieniądze na ukończenie realizowanych działań.
– Fundusze unijne odgrywają bardzo istotną rolę w budowaniu polskiej gospodarki. Warto, żeby polskie firmy wiedziały, jak z nich korzystać, bo na pewno jesteśmy w stanie wykorzystywać je jeszcze efektywniej, niż robiliśmy to do tej pory – dodaje Jakub Bińkowski ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. – To wymaga jednak, aby wiedza, jak z tych funduszy korzystać, gdzie są dostępne czy gdzie ewentualnie zwrócić się o pomoc, była dostępna jak najszerzej.
Propagowanie wiedzy dotyczącej m.in. roli i dostępności funduszy unijnych było głównym celem konferencji „Finanse dla rozwoju” organizowanej przez ZPP, która odbyła się w ubiegłym tygodniu w warszawskim hotelu Sheraton, z udziałem m.in. przedstawicieli Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej i PARP.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który reprezentuje głównie małe i średnie firmy, cyklicznie wyróżnia też liderów polskiego biznesu w ramach konkursu Dobra Firma. Nagrody są przyznawane na podstawie twardych danych (dostarczanych przez agencję wywiadu gospodarczego i opracowanych na podstawie wskaźników finansowych przygotowanych przez ekspertów ZPP) w czterech kategoriach: dla najlepszego innowatora, inwestora, pracodawcy i dla najbardziej efektywnej firmy. W tym roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, po dwuletniej przerwie, znów dołączyła do konkursu Dobra Firma jako instytucja partnerska i wręczyła nagrodę w kategorii innowacyjna firma roku dla spółki Mentor Systemy Audiowizualne działającej w branży ICT.
– Z danych GUS wynika, że ponad 30 proc. polskich firm produkcyjnych i usługowych jest innowacyjnych, w szerokim znaczeniu tego słowa. Jednak zawsze może być ich więcej i trzeba działać w tym kierunku, chociażby zmieniając prawo czy zachęcając do podejmowania tego typu aktywności. To też nasze zadanie – mówi Mikołaj Różycki.
Czytaj także
- 2025-05-07: Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.