Mówi: | Milena Olszewska-Miszuris |
Funkcja: | inicjatorka i Co-Chair 30% Club Poland |
Kobiety wciąż rzadko zasiadają we władzach spółek giełdowych. Celem jest podwojenie ich udziału do 2030 roku
Kobiety stanowią tylko 15,5 proc. członków zarządów i rad nadzorczych największych spółek giełdowych w Polsce. Co więcej, na koniec 2020 roku w ponad połowie spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, mWIG40 i sWIG80 zarząd składał się wyłącznie z mężczyzn – wynika z danych 30% Club Poland. – Kompetentnych kobiet nie brakuje, tylko trzeba stworzyć równe szanse na to, aby mogły one awansować i pokazać swój potencjał – mówi Milena Olszewska-Miszuris, inicjatorka i Co-Chair klubu. Organizacja stawia sobie ambitny cel i chce, aby udział kobiet w najważniejszych organach spółek wynosił co najmniej 30 proc. do 2030 roku. Badania pokazują, że spółki, które mają więcej kobiet we władzach, działają lepiej.
30% Club Poland to część globalnej inicjatywy promującej różnorodność w biznesie. Kampania społeczna kładzie nacisk na biznesowy aspekt różnorodności, opierając się na badaniach przeprowadzonych na całym świecie na tysiącach spółek, które pokazują, że firmy, w których jest większy udział kobiet, osiągają lepsze wyniki niż te z niższym zróżnicowaniem swoich władz ze względu na płeć.
– Badania pokazują, iż spółki, które mają więcej kobiet w swoich zarządach i radach nadzorczych, działają lepiej, są bardziej efektywne, mają wyższe marże niższe zadłużenie oraz lepsze wyceny jako spółki giełdowe. Zależy nam na tym, żeby promować różnorodność, zwiększać udział kobiet. Chcemy, aby prezesi zarządu i przewodniczący rad nadzorczych – czyli te osoby, które są na szczycie hierarchii korporacyjnych – zaczęli patrzeć w strategiczny sposób na różnorodność i wzięli pod uwagę, że zróżnicowany skład władz pozwoli usłyszeć dużo więcej opinii i podejmować lepsze decyzje – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Milena Olszewska-Miszuris.
Według danych 30% Club Poland na koniec 2020 roku w 140 największych spółkach notowanych w trzech indeksach – WIG20, mWIG40 i sWIG80 – kobiety stanowiły tylko 15,5 proc. członków zarządów i rad nadzorczych. W radach nadzorczych było to około 17 proc., a w zarządach mniej niż 13 proc.
– Przyczyn takiego stanu rzeczy jest bardzo wiele i wynikają one zarówno z naszej tradycji, jak i ze sposobu, w jaki w korporacjach uzyskuje się awans. Natomiast trzeba się skupić na tym, jak to zmienić, bo zależy nam na przyszłości i na tym, żeby kobiet we władzach spółek było więcej – dodaje założycielka 30% Club Poland.
Jak podkreśla, zwiększenie udziału kobiet we władzach wymaga wdrożenia kultury inkluzywnej w firmach, zgodnie z którą każdy powinien czuć się włączony do podejmowania decyzji w firmie.
– Nie ma lepszego sposobu, aby zapewnić kobiety, że są potrzebne w firmie, jak pokazać im, że mogą dojść na sam szczyt, do poziomu zarządu albo rady nadzorczej. Naszym rozwiązaniem w 30% Club Poland jest stawianie mierzalnych celów, żeby kobiety stanowiły przynajmniej 30 proc. władz spółek. Taki poziom jest uważany w teorii za pewną masę krytyczną, która powoduje, że mniejszość zaczyna mieć wpływ na firmę, a jej głos jest słyszalny – zapowiada Milena Olszewska-Miszuris.
Celem pośrednim organizacji jest osiągnięcie poziomu 20 proc. do 2025 roku. Doświadczenia z innych krajów pokazują, że zwiększenie udziału kobiet jest możliwe. Kampania uruchomiona w 2010 roku w Wielkiej Brytanii zakładała cel 30 proc. kobiet w zarządach i radach nadzorczych spółek z indeksu FTSE 100. Został on osiągnięty we wrześniu 2018 roku. Dziś udział pań przekracza 37 proc.
Raport CFA Society Poland zatytułowany „Udział kobiet we władzach a efektywność spółek” ze stycznia 2021 roku pokazuje, że grupa spółek o najwyższym udziale kobiet we władzach charakteryzowała się wyższą marżą zysku netto oraz niższą zmiennością cen akcji niż tej samej wielkości grupa spółek z najniższym udziałem kobiet we władzach. Dodatkowo badania wykazały brak przewagi spółek o niezróżnicowanych władzach, do których kadra zarządzająca pozyskiwana jest tylko z połowy puli talentów i połowy populacji.
– Kompetencje i talent nie mają płci. Różnorodność jest faktem, ale już włączenie kobiet do władz jest wynikiem pewnych decyzji. Większość osób studiujących na kierunkach finansowych to kobiety, a w 140 największych spółkach tylko 4 proc. ma kobietę jako prezesa zarządu, a w 15 proc. tych spółek kobieta przewodniczyła pracom rady nadzorczej. To pokazuje, że tracimy kobiety, bo nie awansują w korporacjach tak wysoko, jak wskazywałyby ich potencjał i kompetencje. Temu właśnie trzeba przeciwdziałać, stawiając sobie cele, budując inkluzywną kulturę, sprawdzając na każdym poziomie korporacji, co się dzieje, co takiego powoduje, że wyżej awansują osoby reprezentujące tylko jedną płeć – zaznacza założycielka 30% Club Poland.
Z badań wynika także, że sytuacja w grupie 140 największych spółek giełdowych w Polsce poprawia się, ale jeszcze nie dorównuje wynikom europejskim i światowym. Kampania 30% Club ma bardzo dobre wyniki w Wielkiej Brytanii i w wielu krajach na całym świecie, a działacze liczą, że w przyszłości i w Polsce zarządy oraz rady nadzorcze będą w strategiczny sposób patrzeć na różnorodność. Jak zakładają, zwiększenie reprezentacji kobiet we władzach, w szczególności przekroczenie krytycznego progu 30 proc., mogłoby odbyć się z korzyścią dla wszystkich zainteresowanych stron i zasługuje na wyższy priorytet niż obecnie.
Założenia i cele 30% Club Poland były tematem dyskusji podczas jednego z Thursday Gathering, cyklicznej imprezy, która gromadzi społeczność inwestorów, przedsiębiorców, start-upów, naukowców i studentów. Wydarzenie to odbywa się co tydzień w nowej przestrzeni eventowej na mapie Warszawy, w Varso przy ulicy Chmielnej. Jego organizatorami jest Fundacja Venture Café Warsaw wraz z partnerami.
Czytaj także
- 2024-09-16: Ligowe mecze siatkarek w poprzednim sezonie obejrzało na trybunach ponad 210 tys. widzów. Sukcesy polskiej ligi przyciągają sponsorów
- 2024-09-10: Rośnie ryzyko wzrostu skali bezdomności wśród uchodźców z Ukrainy. W najtrudniejszej sytuacji są osoby z niepełnosprawnościami czy Romowie
- 2024-08-29: Większość młodych osób nie ma zaufania do polityków i poczucia sprawczości. Dużą rolę w podniesieniu poziomu zaangażowania może odegrać szkoła
- 2024-08-19: Co czwarta kobieta poniżej 20. roku życia doświadczyła przemocy ze strony partnera. Problem dotyczy nie tylko krajów o niskich dochodach i dużych nierównościach
- 2024-08-05: Polki nie inwestują z myślą o emeryturze. Problemem są zarobki niższe niż mężczyzn i obawa o stratę środków
- 2024-08-06: Justyna Szyc-Nagłowska: Mam odłożone pieniądze na czarną godzinę. Teraz muszę też myśleć o emeryturze i zabezpieczyć sobie moje życie
- 2024-08-08: Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem
- 2024-07-18: Branża tytoniowa alarmuje o drastycznych podwyżkach akcyzy. Są kilkukrotnie wyższe od zaplanowanych do 2027 roku
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Sport
Ligowe mecze siatkarek w poprzednim sezonie obejrzało na trybunach ponad 210 tys. widzów. Sukcesy polskiej ligi przyciągają sponsorów
Kobieca siatkówka pod względem popularności nie ustępuje męskiej. W sezonie 2023/2024 mecze ligowe na trybunach oglądało średnio ponad 1,3 tys. widzów, a łącznie całe rozgrywki Tauron Ligi – 212 tys. Sukcesy reprezentacji – ćwierćfinał igrzysk olimpijskich w Paryżu i brązowy medal Ligi Narodów – mają także wpływ na coraz większe zainteresowanie sponsorów, również rozgrywek ligowych. PGE Polska Grupa Energetyczna została właśnie sponsorem tytularnym klubu siatkarskiego Grot Budowlani Łódź. To już trzeci klub siatkarski ze wsparciem PGE w nadchodzącym sezonie.
Transport
Duoport Lotniczy w Białymstoku ma być szansą na rozwój ściany wschodniej. Inicjatorzy rozmawiają z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi
– Duoport Lotniczy to szansa na rozwój regionu i całej ściany wschodniej – przekonuje Karol Halicki, prezes Podlaskiej Izby Lotniczej i Stowarzyszenia Port Lotniczy Białystok, które walczy o powstanie zupełnie nowego lotniska zlokalizowanego ok. 100 km od wschodniej granicy, w pobliżu trasy łączącej Warszawę z Białymstokiem. Jak podkreśla, inwestycja mogłaby obsługiwać transport cargo z Dalekiego i Bliskiego Wschodu i stać się dla tych kierunków bramą na rynki europejskie. Ze względu na położenie mogłaby mieć ogromne znaczenie pod względem bezpieczeństwa dla krajów bałtyckich.
Handel
Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
Najnowsze badania przeprowadzone przez GlobeScan na zlecenie MSC pokazują rosnące zaniepokojenie polskich konsumentów kondycją mórz i oceanów. Niemal 80 proc. z nich uważa, że dla ich ochrony konieczne jest sięganie po ryby i owoce morza pochodzące wyłącznie ze zrównoważonych źródeł. Organizacja MSC, która zajmuje się promowaniem zrównoważonego rybołówstwa, po raz drugi przyznała nagrody polskim firmom wyróżniającym się szczególnym zaangażowaniem na rzecz ochrony zasobów morskich.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.