Newsy

Brak śniegu, skradziony bagaż czy wypadek na stoku mogą zepsuć zimowe ferie. Na wypadek tych zdarzeń można się ubezpieczyć

2019-01-28  |  06:20

Wydawana przez Narodowy Fundusz Zdrowia karta EKUZ zapewnia jedynie podstawową opiekę medyczną w krajach Unii Europejskiej. Nie pokryje np. kosztów transportu medycznego do Polski czy akcji ratowniczej z użyciem śmigłowca. Dlatego, wybierając się na zagraniczny urlop na narty lub snowboard, warto wcześniej zadbać o dodatkowe ubezpieczenie. Te rodzaje aktywności sportowej są jednymi z najpopularniejszych wśród Polaków. Coraz częściej wybierają oni zagraniczne stoki.

Narty i snowboard należą do najpopularniejszych sportów zimowych. Jak pokazują statystyki, w 2018 roku prawie 5 mln Polaków korzystało z tej formy wypoczynku. Coraz częściej Polacy jeżdżą na ferie zimowe za granicę. Do najpopularniejszych kierunków należą Włochy, Austria, Czechy i Słowacja – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Zgudka, menadżer ds. produktów w Nationale-Nederlanden.

Ekspertka podkreśla, że przy planowaniu budżetu na ferie warto pamiętać również o potencjalnych wypadkach. Za granicą obowiązują inne zasady ratownictwa, więc nawet niewielki wypadek na stoku może znacznie powiększyć koszty wyjazdu.

– Bezpłatna karta EKUZ, która umożliwia nam dostęp do opieki medycznej za granicą w krajach UE, w wielu przypadkach okazuje się niewystarczająca. Przykładowo, nie pokrywa ona kosztów transportu do Polski. Natomiast osoby, które zdecydują się na zakup specjalnej zimowej polisy turystycznej, zyskują wsparcie finansowe i organizacyjne nie tylko w przypadku nagłego zachorowania czy nieszczęśliwego wypadku, ale także rekompensatę w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych – mówi Małgorzata Zgudka.

Osoby objęte zimowa polisą turystyczną mogą liczyć na pomoc w różnych sytuacjach. Na wypłatę świadczenia można liczyć na przykład w przypadku zamknięcia narciarskich tras zjazdowych z powodu nadmiernej lub niedostatecznej ilości śniegu. Co więcej, jeżeli w związku z lawiną czy osuwiskiem dostęp do naszego ośrodka narciarskiego będzie niemożliwy, wówczas można liczyć na zwrot kosztów transportu i zakwaterowania.

W razie nagłego zachorowania albo niezdolności do uprawiania sportów zimowych możemy liczyć na zwrot kosztów za niewykorzystany karnet, wypożyczony sprzęt czy lekcje z instruktorem, które wcześniej kupiliśmy. Koszt takiej polisy może zaczynać się już od 6 zł za dzień – mówi Małgorzata Zgudka.

Ubezpieczenie można rozszerzyć o dodatkowe opcje, jak np. ochronę bagażu, sprzętu sportowego czy nawet ochronę mieszkania na czas wyjazdu. W ramach pomocy assistance ubezpieczenie można również rozszerzyć o następstwa choroby przewlekłej.

Decydując się na dodatkową ochronę w trakcie zimowego urlopu, należy zwrócić uwagę, czy będzie ona obowiązywać też w krajach tranzytowych.

Warto zwrócić też uwagę na to, czy ubezpieczenie obowiązuje już od momentu wyruszenia w drogę. Przykładowo, polisa Nationale-Nederlanden obowiązuje już od momentu wyjścia z domu w Polsce, a nie dopiero po przekroczeniu granicy – mówi Małgorzata Zgudka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

Ochrona środowiska

Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

Handel

Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.