Newsy

Nawet kilkaset złotych oszczędności rocznie. Rzadsze koszenie trawy czy zmiana nawyków podczas prasowania pomoże obniżyć rachunki za prąd [DEPESZA]

2022-08-25  |  06:25
Wszystkie newsy

– Dzięki zmianie codziennych nawyków dotyczących tylko trzech urządzeń elektrycznych można zaoszczędzić na rachunkach za prąd nawet 300 zł rocznie – wskazuje Magda Smokowska z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Wobec zapowiadanych podwyżek cen energii do oszczędzania przymierza się już zdecydowana większość gospodarstw domowych. Prowadzona przez PKEE kampania „Liczy się energia” pokazuje, że można to zrobić w prosty sposób – dzięki zmianie drobnych, codziennych czynności. Zaoszczędzone w ten sposób środki mogą być znaczne.

W niedawnym raporcie GfK „Current Consumer Mood” 67 proc. polskich konsumentów wskazało, że to właśnie podwyżek taryf za energię elektryczną obawia się najbardziej. Więcej osób wskazało tylko na wzrost cen żywności i paliw.

– Wzrost cen energii elektrycznej wynika z obiektywnych czynników, takich jak koszt uprawnień do emisji dwutlenku węgla, wysokość cen surowców energetycznych oraz agresja Rosji na Ukrainę – mówi Magda Smokowska, doradca w Polskim Komitecie Energii Elektrycznej. – W związku z obecną sytuacją wielu Polaków zastanawia się, w jaki sposób skutecznie obniżyć wysokość rachunków za energię elektryczną, nie obniżając przy tym dotychczasowego standardu życia.

Potwierdza to czerwcowe badanie przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie PKEE, które pokazało, że prawie 70 proc. Polaków planuje zwracać większą uwagę na oszczędzanie energii elektrycznej w okresie wakacyjnym. Ankietowani wskazywali m.in., że na czas letnich wyjazdów będą odłączać od prądu takie urządzenia jak telewizor, komputer czy ładowarka. Taką czynność deklarował jeden na trzech badanych. Do poszukiwania sposobów oszczędzania prądu konsumentów skłaniają przede wszystkim wysokie koszty energii elektrycznej, na co wskazało 86 proc. ankietowanych.

– Na ceny energii elektrycznej nie mamy wpływu, ale na wysokość rachunku za prąd już tak – i to całkiem spory. Przygotowana na zlecenie PKEE analiza KAPE pokazuje, że dzięki zmianie codziennych nawyków dotyczących tylko trzech urządzeń elektrycznych jesteśmy w stanie zaoszczędzić na rachunkach nawet ponad  300 zł rocznie – mówi ekspertka. – Najprostszym przykładem są źródła światła. Podczas czytania czy pracy przy biurku zamiast żyrandola oświetlającego całe pomieszczenie warto w zastępstwie zapalić małą lampkę, która daje światło punktowe. Kluczowa jest też kwestia gaszenia niepotrzebnego światła, np. kiedy wychodzimy z pomieszczenia.

Do wytworzenia światła zwykła żarówka zużywa tylko ok. 5 proc. pobieranej energii. Reszta jest marnowana, m.in. poprzez wydzielanie ciepła. Oświetlenie LED, choć jest droższe w zakupie, zużywa znacząco mniej energii, a przy tym jest trwalsze i bardziej opłacalne od zwykłych żarówek. Dzięki wymianie 10 lamp halogenowych o mocy 30 W na światła typu LED o mocy 4 W można zaoszczędzić w skali roku aż 228 zł – wynika z analizy KAPE przygotowanej dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

– Jeśli zmniejszymy częstotliwość koszenia trawy z czterech razy do jednego w miesiącu, zaoszczędzimy rocznie kolejne 23 zł – wskazuje doradca PKEE. – Co więcej, rzadko koszone trawniki zmniejszają pylenie, zatrzymują wilgoć i ograniczają parowanie wody z roślin i gleby, co jest szczególnie istotne w kontekście panującej suszy. Obniżają też temperaturę podłoża, co ogranicza powstawanie efektu tzw. miejskiej wyspy ciepła.

W ramach kampanii „Liczy się energia” PKEE wskazuje wiele prostych przykładów oszczędzania prądu w odniesieniu do najpopularniejszych sprzętów, które są wykorzystywane w gospodarstwach domowych. Przykładowo, wybierając odkurzacz o mniejszej mocy (500 zamiast 900 W), można zaoszczędzić około 17 zł rocznie. W przypadku telewizora z mniejszą przekątną ekranu (32 cale zamiast 50 cali) oszczędność wyniesie kolejne 29 zł. Do codziennego prasowania nie potrzebujemy też żelazka o bardzo wysokiej mocy. Jeśli wybierzemy takie o mocy 2000 W zamiast 3100 W, oszczędności na rachunkach mogą sięgnąć 91 zł rocznie. Jak wynika z szacunków KAPE, w przypadku używania żelazka o mocy 3100 W przez dwie godziny tygodniowo zużycie energii sięgnie ok. 322,4 kWh, a koszt tej czynności wyniesie ok. 258 zł. Jednak jeśli zdecydujemy się na sprzęt o mocy 2000 W, zużycie energii spada już do 208 kWh, a wysokość rachunku – do nieco ponad 166 zł. Ponadto, żeby najefektywniej używać żelazka, warto poczekać, aż zbierze się więcej ubrań, zamiast prasować pojedyncze rzeczy. Dużym ułatwieniem będzie też przechowywanie ubrań na wieszakach, co sprawi, że będą się one gniotły mniej, a dzięki temu skróci się czas prasowania.

Bardzo prostym przykładem na oszczędzanie energii elektrycznej jest też gotowanie odpowiedniej ilości wody w czajniku elektrycznym. Wiele osób zalewa go do pełna, chcąc przygotować tylko jeden kubek herbaty, przez co część energii – zużytej na podgrzanie niewykorzystanej wody – zostaje zmarnowana. Gotując w czajniku elektrycznym 0,5 zamiast 1 l wody, przy czterech gotowaniach dziennie można zaoszczędzić w skali roku ok. 32 zł.

– Te proste działania stosuje jednak zbyt mała część społeczeństwa – podkreśla Magda Smokowska. – Wiemy już, że ceny energii będą rosły. Wiemy też, że to od nas w dużej mierze zależy wysokość rachunku za prąd. Być może nie do końca zdajemy sobie sprawę, jakie działania można podjąć, aby oszczędzanie nie skończyło się tylko na deklaracjach. Warto więc poświęcić kilka minut i sprawdzić na stronie internetowej www.liczysieenergia.pl, jak zmienić codzienne nawyki i dostosować je do nowej sytuacji, z którą wszyscy aktualnie się mierzymy. Tylko solidarne podejście do tematu i racjonalne zużycie energii we wszystkich obszarach życia przyniesie znaczące efekty. 

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.