Newsy

Polacy popierają ideę elektrycznej motoryzacji. Przemawiają do nich głównie potencjalne oszczędności

2016-12-14  |  06:30

Około 70 proc. ankietowanych popiera przedstawioną przez resort energii ideę budowy polskiego samochodu elektrycznego. Głównym argumentem przemawiającym za przesiadką ze spalinowego auta na napędzane prądem są potencjalne oszczędności podczas użytkowania. Ważnym bodźcem byłby system dofinansowania jego zakupu przez państwo.

Polacy popierają pomysł rozwoju branży samochodów elektrycznych. Ta idea zyskuje naprawdę duży poklask – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Adam Czarnecki, wiceprezes zarządu w firmie ARC Rynek i Opinia. – Myślę, że to wynika z kilku względów. Po pierwsze, brakuje programów rozwojowych jednoczących Polaków wokół pewnej idei gospodarczej, takich jaką przed wojną była na przykład Gdynia, którą zbudowano w zasadzie od podstaw. Po drugie, Polacy zwracają uwagę na potencjalne oszczędności i w autach elektrycznych widzą ich źródło. Oceniają, że użytkowanie takiego pojazdu byłoby dużo tańsze od spalinowego.

Na wniosek resortu energii spółki energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa PGE Polska Grupa Energetyczna, Energa, Enea oraz Tauron Polska Energia powołały spółkę ElectroMobility Poland, która ma się przyczynić się do powstania systemu elektromobilności w Polsce, w tym rozpowszechnienia samochodów napędzanych prądem. Produkcja polskiego, elektrycznego Forda T miałaby odbywać się w kraju. Za cel postawiono sobie produkcję miliona pojazdów na prąd w ciągu dekady.

Jak wynika z ostatniego badania przeprowadzonego przez firmę analityczną ARC Rynek i Opinia na zlecenie Ministerstwa Energii, pozytywnie ten projekt ocenia 70 proc. badanych Polaków. Za najważniejsze argumenty przemawiające za zamianą tradycyjnego pojazdu na elektryczny większość uważa niskie koszty użytkowania (64 proc.) oraz długodystansowe ładowanie (55 proc.).

Zdaniem ankietowanych oszczędność powinna być związana głównie z możliwością tańszego przemieszczania się, ale także ewentualną dotacją i faktem, że takie auta byłyby produkowane w Polsce – przypuszcza dr Adam Czarnecki. – W związku z tym ich zdaniem oszczędność finansowa powinna być zauważalna.

Z badania ARC Rynek i Opinia wynika również, że dla 28 proc. badanych Polaków przyjazny wpływ na środowisko naturalne takich pojazdów byłby jednym z trzech najważniejszych czynników zachęcających do wyboru elektrycznego auta. 

Idea samochodów elektrycznych jest głównie wiązana z duchem ekologii, troską o środowisko, a ta kwestia nie jest tak istotna dla Polaków jak dla innych nacji i jest na dużo niższej pozycji potencjalnych zalet – wskazuje dr Adam Czarnecki. – Polacy są zorientowani przede wszystkim oszczędnościowo, szukają różnych możliwości, gdzie, co i w jaki sposób można pod tym względem zoptymalizować. Raczej w tym obszarze widzą szanse związane z samochodami elektrycznymi.

Bardzo istotnym argumentem przemawiającym za przesiadką z tradycyjnego auta na elektryczne zdaniem ankietowanych przez ARC Rynek i Opinia byłoby dofinansowanie zakupu przez państwo, tak jak ma to miejsce między innymi w krajach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych.

Obecnie samochody hybrydowe, elektryczne i spalinowe są zdecydowanie droższe od aut spalinowych – wyjaśnia dr Adam Czarnecki. – W Polsce tak naprawdę wciąż nie ma żadnego wsparcia w zakupie, brakuje zachęcających do tego ulg finansowych. Pojawia się zatem obawa, że takie samochody będą po prostu drogie i niedostępne dla Polaków. Być może staną się popularnym produktem eksportowym, ale nie wiadomo, czy w kraju będzie na nie popyt ze względu na barierę wysokiej ceny zakupu.

W 2015 roku na świecie sprzedano o 50 proc. aut elektrycznych więcej niż rok wcześniej. Zgodnie z przewidywaniami analityków w miarę upływu czasu ich cena powinna być niższa niż pojazdów spalinowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Postępowania sądowe w Polsce trwają coraz dłużej. Wydłuża się zwłaszcza czas w sprawach gospodarczych

Czas trwania postępowań sądowych, zamiast maleć, w ostatnich latach wzrósł. W przypadku spraw gospodarczych przewlekłość procesów może oznaczać paraliż działalności firmy, a w konsekwencji nawet jej upadłość. Zdaniem prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej receptą na ten stan rzeczy powinna być informatyzacja systemu sądowego, zwiększenie jego finansowania oraz ograniczenia zakresu przypadających do rozstrzygnięcia spraw, w których orzeczenia nie wymagają kompetencji sądów. Niepotrzebna jest też procedura gospodarcza.

Transport

Mazowieckie lotniska będą mogły wkrótce obsłużyć 40 mln pasażerów rocznie. Trwają przygotowania do modernizacji na Okęciu i w Modlinie

Lotnisko Chopina, które właśnie obchodziło 90. urodziny, może w tym roku obsłużyć nawet 20 mln pasażerów. To o 10 proc. więcej niż rok  temu. Aby sprostać rosnącemu ruchowi turystycznemu w kolejnych latach, potrzebne jest jednak zwiększenie przepustowości. Planowana rozbudowa do 2028 roku pozwoli obsługiwać rocznie nawet 30 mln pasażerów. Łącznie z możliwościami lotnisk w Modlinie i Radomiu ma to być ok. 10 mln pasażerów więcej.

Ochrona środowiska

Stworzenie cyfrowego bliźniaka Ziemi coraz bliżej. Pomoże precyzyjniej przewidywać klęski żywiołowe

Na początku czerwca mają zostać uruchomione dwa pierwsze komponenty cyfrowej repliki Ziemi. To inicjatywa Komisji Europejskiej, w ramach której powstaje superzaawansowana symulacja zjawisk, m.in. atmosferycznych i klimatycznych, do jakich dochodzi na Ziemi. Oparte na bogatych zbiorach danych, m.in. ze zdjęć satelitarnych, i ich zaawansowanej analizie narzędzia pozwolą z dwutygodniowym wyprzedzeniem przewidywać zdarzenia pogodowe, precyzując prognozę do obszarów podzielonych na kwadraty o boku zaledwie kilku kilometrów. Będą mogły być wykorzystywane także w planowaniu miast, farm wiatrowych czy w rolnictwie. W tworzeniu rozwiązania bierze udział polski dostawca rozwiązań chmurowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.