Newsy

Rewolucja cyfrowa w branży rekrutacyjnej. Poszukiwanie pracy przenosi się do telefonów, a filmy zastępują wstępne rozmowy

2016-11-09  |  06:50

Branżę rekrutacyjną czeka rewolucja cyfrowa – przekonuje Michał Młynarczyk, prezes Grupy Devonshire. Krótkie nagrane wiadomości przesłane do pracodawcy powoli zastępują tradycyjne rozmowy kwalifikacyjne. Już niedługo proces rekrutacyjny przeniesie się do telefonów komórkowych. Ogłoszenia o pracę, podobnie jak inne produkty marketingowe, będą konkurowały o uwagę potencjalnych pracowników. Tylko inwestycje w nowe sposoby dotarcia do kandydatów pozwolą na znalezienie tych najlepszych.

Branżę rekrutacyjną w najbliższych czasach czeka rewolucja cyfrowa, podobnie jak ma to miejsce w innych branżach. W branży hotelarskiej powstanie portali Airbnb czy Booking.com całkowicie zmieniło sposób, w jaki hotele konkurują ze sobą, wynajmowane są prywatne mieszkania. W branży taksówkowej powstanie Ubera wywróciło do góry nogami tradycyjne modele funkcjonowania korporacji taksówkowych. To samo prędzej czy później wydarzy się w branży rekrutacyjnej – prognozuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Młynarczyk, prezes Devonshire Investment Group, specjalizującej się w rekrutacji i doradztwie personalnym.

Zdaniem eksperta rozwój technologii skróci dystans między rekruterem a osobą poszukującą pracy. Tradycyjne rozmowy kwalifikacyjne powoli odchodzą do lamusa. Pozyskanie nowego pracownika będzie coraz krótsze, m.in. poprzez video interview, czyli krótkie filmiki nagrywane na telefony komórkowe i wysyłane do pracodawców.

– Oszczędza to czas obu stronom. Już na podstawie tych kilkuminutowych przeglądów klient jest w stanie ocenić, czy jest tzw. chemia, czy sposób wysławiania się kandydata, kultura osobista pasują do korporacji, czy chce podejmować kolejny etap, którym jest spotkanie bezpośrednie – tłumaczy Młynarczyk.

Coraz więcej firm korzysta też z technologii, które dopasowują kandydatów do określonej oferty. Tym samym więcej obowiązków rekrutera przejmuje odpowiedni algorytm.

Całość procesu rekrutacyjnego przenosi się do telefonów komórkowych. Obecnie 20 proc., ale docelowo większość nowych ofert pracy i aplikacji będzie pochodzić z telefonów komórkowych. Wszystkie serwisy muszą być w ten sposób skonstruowane – przekonuje ekspert.

Osoby poszukujące pracy mogą skorzystać z kilku aplikacji na telefon, które pomogą zmienić zatrudnienie. Taką ofertę przygotowały już nie tylko największe portale, ale choćby Urzędy Pracy (PUP24). Z bezpłatnej aplikacji Indeed Jobs korzysta ponad 180 mln osób w ok. 50 krajach. LinkedIn Job Search zapamiętuje historię poszukiwań i dzięki temu sam proponuje oferty. Polska aplikacja Job Square reklamuje się zaś jako Tinder (aplikacja randkowa) dla pracownika, łącząca pracę z ludźmi.

Firmy muszą zacząć traktować ogłoszenia o pracę jak każdy inny produkt marketingowy, używając wszystkich kanałów. Czasy, kiedy były to ogłoszenia papierowe czy w portalach są już za nami. Ogłoszenia o pracę konkurują o naszą uwagę z suszarką do włosów czy nowym samochodem. To po prostu kolejny element naszego otoczenia i jako pracodawcy musimy dotrzeć z tą informacją do potencjalnych kandydatów w gąszczu innych ogłoszeń. Do tego będą używane najnowsze technologie optymalizacji cyfrowej poprzez content marketing czy remarketing – ocenia prezes Grupy Devonshire.

Ogłoszenia o pracę, podobnie jak reklamy, mają być dopasowane do kompetencji i zainteresowań poszczególnych osób. Pliki cookies w przeglądarce zapamiętują nasze zainteresowania, pod ich kątem dopasowują poszukiwane informacje. W podobny sposób mają też działać oferty pracy, zwłaszcza że rynek pracy dynamicznie się zmienia. Spadające bezrobocie, jedno z najniższych w Unii Europejskiej, sprawia, że coraz częściej to pracodawcom zależy na pracownikach.

W przyszłości to bardziej praca będzie szukała nas niż my pracy. W Polsce jesteśmy jeszcze dosyć daleko od tego momentu. Bezrobocie utrzymuje się na poziomie ok. 8 proc. W Czechach czy Węgrzech, gdzie bezrobocie wynosi ok. 4 proc., jest prawdziwa bitwa o kandydatów. Duże pieniądze będą zainwestowane w to, by lepiej docierać do kandydatów i wyłowić spośród nich perełki – podkreśla Michał Młynarczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.