Mówi: | Paweł Ciołkiewicz |
Funkcja: | kierownik sprzedaży |
Firma: | Bentley Warszawa |
Rośnie liczba luksusowych aut. Polacy coraz częściej wolą je leasingować niż mieć na własność
Na polskich drogach przybywa luksusowych samochodów. Do 2022 roku ich liczba może rosnąć nawet o 10 proc. rocznie – wynika ze statystyk Deutsche Banku. W 2017 roku w Polsce zarejestrowano 176 tys. aut premium. Tych luksusowych, których ceny przekraczają 215 tys. zł, już znacznie mniej – nieco ponad 140. Będzie ich jednak coraz więcej, bo przybywa zamożnych Polaków, a ci ponad połowę wszystkich wydatków na dobra luksusowe przeznaczają właśnie na samochody. Dla klientów ważniejsze od posiadania, staje się użytkowanie. Dlatego coraz częściej Polacy decydują się na leasing.
– Rynek samochodów luksusowych z roku na rok zdecydowanie wzrasta. Zwiększa się popyt na te samochody, przede wszystkim dzięki dogodniejszym formom finansowania. Samochody stają się coraz bardziej dostępne – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Ciołkiewicz, kierownik sprzedaży Bentley Warszawa.
Dla polskich klientów ważniejsze jest korzystanie niż posiadanie auta. Dlatego chętnie korzystają z leasingu, przede wszystkim przedsiębiorcy, bo ten – zwłaszcza w przypadku samochodów droższych – po prostu się opłaca.
– Wprowadziliśmy nowe formy finansowania samochodów. To przede wszystkim leasing z wysoką wartością na koniec, gdzie klient płaci wyłącznie za użytkowanie. Klienci coraz rzadziej chcą posiadać, a coraz częściej użytkować samochody. Poza tym znacznie lepiej wygląda taka cena – samochód kosztuje już nie 1,3 mln zł, ale 14 tys. zł miesięcznie netto – mówi Paweł Ciołkiewicz.
Ceny samochodów luksusowych mogą sięgać kilku milionów. Na polskich drogach samochodów luksusowych jest jednak coraz więcej.
– Ceny u nas zaczynają się od 900 tys. zł, średnia wartość to 1,5 mln zł. Na zakup tego typu samochodów decydują się przede wszystkim przedsiębiorcy, właściciele większych firm, prężnie działających, menadżerowie – wymienia przedstawiciel Bentley Warszawa.
Jak tłumaczy Ciołkiewicz, na większe zainteresowanie samochodami luksusowymi wpływa też coraz bogatsza oferta.
– Mamy między innymi nowy model Bentleya Continentala. To samochód, który pojawił się po 14 latach od poprzedniego modelu. Mamy także Bentleya Bentaygę, do niedawna jeden z najszybszych SUV-ów na świecie – przekonuje Ciołkiewicz. – Bentayga spełnia wiele funkcji. To auto sportowe z silnikiem 6-litrowym W12, gdyż przyspiesza w 4,1 sek. do setki, offroader, bo dobrze radzi sobie w trudniejszym terenie, i luksusowa limuzyna. Samochód jest też fenomenalnie wykończony.
Z analiz Deutsche Banku wynika, że do 2022 roku liczba luksusowych samochodów w Polsce będzie stale rosła, nawet o 10 proc. w skali roku. Z kolei Zion Market szacuje, że na całym świecie wartość tego rynku do 2022 roku wzrośnie do 23,2 mld dol. W Polsce rynek samochodów premium i luksusowych mógł w 2017 roku być wart 12,3 mld zł (analizy KPMG „Rynek dóbr luksusowych”). To największy segment rynku dóbr luksusowych (blisko 60 proc.). Z danych KPMG wynika, że w 2017 roku sprzedano ponad 61 tys. aut z najwyższej półki. Rynek samochodów luksusowych jest znacznie mniejszy – w 2016 roku sprzedano ich 141, w 2017 roku – tylko po trzech kwartałach ich liczba sięgnęła 146 (najwięcej Maserati – 88, Bentley i Ferrari – po 21).
Czytaj także
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
- 2025-04-22: Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Praca

Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Bankowość
Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.