Mówi: | Milena Cacko-Kozera |
Funkcja: | dyrektor metodyczny |
Firma: | szkoła języków obcych Profi-Lingua |
Rośnie zainteresowanie nauką języków obcych. Polacy coraz częściej decydują się na kursy chińskiego i norweskiego
Polacy coraz lepiej posługują się językami obcymi, choć na tle Europy nie wypadają najlepiej. Wiele osób wykorzystuje wakacje, by podciągnąć swoje umiejętności w tym zakresie. Wciąż dużym zainteresowaniem cieszą się języki angielski i niemiecki, ostatnio Polacy decydują się też na naukę bardziej egzotycznych języków, np. norweskiego czy chińskiego.
– W tym roku mamy o 15-20 procent kursów więcej niż w poprzednich latach – mówi agencji Newseria Biznes Milena Cacko-Kozera, dyrektor metodyczny w szkole języków obcych Profi-Lingua. – W roku szkolnym mamy 75-85 procent więcej kursów niż w okresie wakacyjnym, dużo osób zaczyna zajęcia od września i października.
Na zajęcia w wakacje decyduje się nie tylko młodzież, lecz także dorośli i biznesmeni. Szkoły językowe oferują kursy zarówno dla tych, którzy chcą poznać podstawy danego języka przed wyjazdem, jak i dla osób, które przygotowują się do pracy za granicą. Część kursantów decyduje się też na naukę, aby nadrobić zaległości, a korzystając z intensywnych lekcji – podnieść o poziom znajomość języka.
– Oferujemy kursy miesięczne, konwersacje trzytygodniowe. Kursy dwumiesięczne pozwalają przerobić materiał z całego roku szkolnego, są też zajęcia sam na sam z nauczycielem. Jest naprawdę mnóstwo różnych możliwości – podkreśla Cacko-Kozera.
Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń firmy Sedlak&Sedlak potwierdza, że dobra znajomość języków obcych przekłada się też na wyższe zarobki. W ostatnim raporcie Eurostatu (dane za 2011 r.) Polacy znaleźli się na 19. miejscu spośród 27 państw unijnych pod względem kompetencji językowych. Znajomość języka obcego deklarowało wówczas 62 proc. Polaków, jednak tylko 17 proc. z nich na poziomie biegłym (średnia w UE 20 proc.).
Szkoły językowe oferują nie tylko naukę popularnych języków – angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego czy rosyjskiego. W cenie są także kursy języków, których znajomość pozwala na wyróżnienie się z tłumu kandydatów i znalezienie lepiej płatnej pracy.
– Klienci dosyć często pytają o język norweski i chiński. Mamy je już w ofercie. Każdy uczeń, który wybierze określony kurs w szkole, może bezpłatnie chodzić na podstawy drugiego języka – mówi Cacko-Kozera.
Jak podkreśla dyrektorka ze szkoły Profi-Lingua, także osoby, którym zależy na poznaniu języka w określonej branży znajdą coś dla siebie – szkoły oferują kursy o różnych profilach medycznym, biznesowym i prawniczym.
Semestr nauki to koszt ok. tysiąca złotych. Nieco droższe są kursy intensywne, które pozwalają w krótszym okresie przerobić jeden poziom. Jak jednak podkreśla Cacko-Kozera, ceny od kilku lat utrzymują się na podobnym poziomie, podobnie kształtują się też ceny kursów wakacyjnych. Pojawiają się jednak promocje, np. dla klientów kontynuujących naukę lub takich, którzy decydują się na naukę drugiego języka od podstaw.
Czytaj także
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-11-15: Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-04: Poza systemem edukacji może być kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich dzieci w Polsce. Od września duża część z nich trafiła do polskich szkół
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-10-14: Dobrostan nauczycieli w zapomnieniu. Połowa młodych stażem pedagogów planuje odejście z zawodu
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.