Newsy

Sfinks planuje w tym roku otwarcie 18 nowych restauracji. Spółka koncentruje się na przyciągnięciu studentów i rodzin z dziećmi

2015-03-04  |  06:35

Studenci stają coraz ważniejszą grupą dla restauratorów. Z badań Sfinksa wynika, że blisko połowa młodych ludzi między 18. a 29. rokiem życia przynajmniej raz w tygodniu odwiedza lokale gastronomiczne. Dlatego spółka, do której należy m.in. sieć Sphinx, przygotowała dla tej grupy specjalne promocje i menu. Koncentruje się też na przyciąganiu rodzin z dziećmi. Działania mają nie tylko poprawić wyniki spółki, lecz także utrzymać przy sobie grupy, na którym jej najbardziej zależy. Spółka chce odświeżyć ofertę sieci, planuje też nowe otwarcia.

Testujemy wszelkie rozwiązania, które mogą wspomagać sprzedaż i dotarcie do klientów. To np. kupony Edenred, nowe menu studenckie, które się dobrze przyjmuje, i menu dziecięce. Prowadzimy wiele działań i obserwujemy, które z nich zostaną najlepiej przyjęte przez naszych klientów – mówi w rozmowie z agencją Newseria Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska, spółki zarządzającej restauracjami Sphinx, Chłopskie Jadło i Wook.

Oferta dla dzieci przyciąga do restauracji rodziny, sieć skupia się także na promocjach skierowanych do studentów. Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie spółki, blisko połowa młodych ludzi w wieku 18-29 lat regularnie odwiedza lokale gastronomiczne, czyli przynajmniej raz w tygodniu. Dlatego pod koniec 2014 roku Sfinks uruchomił program Sphinx Student Club, by w ten sposób zachęcić tę grupę do odwiedzania restauracji.

– To dla nas bardzo ważna grupa. Współpracujemy z samorządami studenckimi, zostało już wydanych ponad 30 tys. kart – podkreśla Cacek. – Program studencki nie jest nastawiony na poprawę marżowości, ale na utrzymanie grupy, na której nam bardzo zależy i współpracę z nią później, już po studiach – tłumaczy prezes.

Od sierpnia ubiegłego roku klienci wszystkich restauracji spółki mogą płacić kuponami firmy Edenred, Sfinks współpracuje także z Benefit Systems. Takie działania, choć na razie, jak przyznaje prezes, nie przekładają się znacząco na sprzedaż, mają za zadanie przyciągnąć nowych klientów i dzięki temu przynieść większe zyski w przyszłości. Zwłaszcza że promocje pozwalają oferować niższe ceny.

Niektóre programy i nowości są nastawione na poprawę marżowości, bo każda nowość w każdej branży z reguły na początku poprawia marżowość. Później produkty, które najlepiej się sprzedają, wchodzą do sprzedaży masowej i ich cena może zostać obniżona – tłumaczy Cacek.

W tym roku spółka chce przeznaczyć na inwestycje 30 mln zł. Zmiany mogą dotknąć restauracje Wook. Obecnie w warszawskim hotelu Marriott testowana jest opcja „you can eat”, gdzie w jednej cenie klienci mogą jeść, ile chcą. Jak podkreśla prezes, dla spółki ważny jest też rozwój sieci Chłopskie Jadło.

Już w ubiegłym roku można było zauważyć, że popularność polskiego jedzenia rośnie. W związku z tym pracujemy nad liftingiem Chłopskiego Jadła i wzmocnieniem jego oferty – zapowiada Sylwester Cacek.

Obecnie na rynku działa ponad 100 restauracji spółki, w tym roku otwartych ma zostać kolejnych 18. Jak podkreśla prezes, na lokalizacje wybierane są przede wszystkim prestiżowe miejsca, a także centra handlowe.

Na początku marca planujemy otwarcie w Warszawie, w Błękitnym Wieżowcu na Pl. Bankowym. Na pewno prestiżowa lokalizacja będzie we Wrocławiu w odnowionym dworcu PKP, z pięknymi, zabytkowymi sufitami. To będzie nasza największa restauracja, o powierzchni ponad 1 tys. mkw. Restauracja powstanie też na krakowskim rynku – mówi Cacek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.