Newsy

Sieci handlowe w dobrej kondycji, ale ich rentowność spada. To efekt wojny o klienta i lokalizację

2015-03-10  |  06:20

Spada rentowność sieci handlowych. Choć trzy czwarte z nich jest w dobrej lub bardzo dobrej kondycji, to ich przychody rosną znacznie wolniej niż w poprzednich latach. Spadek tempa wzrostu spowodowany jest przede wszystkim dużą konkurencją na rynku, a co za tym idzie – wojną cenową. Sklepy coraz częściej stawiają na mniejsze formaty i urozmaicanie ofert.

Sieci handlowe są w bardzo dobrej kondycji, jednak po latach dynamicznego wzrostu nastąpił w ubiegłym roku jego spadek.  To wynik wojny cenowej i polityki sieci, które coraz mocniej ze sobą konkurują – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Robert Kremser, dyrektor ds. rozwoju w Bisnode Polska.

Sprzedaż krajowa utrzymuje się na wysokim poziomie, co przekłada się na dobrą sytuację sieci handlowych. Z analizy rynku handlu artykułów spożywczych przeprowadzonej przez Bisnode Polska wynika, że blisko 54 proc. z ponad 200 ujętych w analizie podmiotów znajduje się w bardzo dobrej kondycji finansowej, w dobrej jest blisko 24 proc. W słabej i bardzo złej kondycji na koniec stycznia było odpowiednio 15,5 proc. i 7 proc. Mimo dobrej sytuacji większości sieci przychody branży są znacznie mniejsze.

– Po trudny 2014 roku, obfitującym w ciekawe wydarzenia na rynku sieci handlowych, który to nadal się konsoliduje i mocno rozwija, rentowność sieci zaczęła spadać, choć na razie jest to spadek niewielki. Pojawiło się zjawisko deflacji, którego przyczyną może być woja cenowa, którą prowadzą między sobą sieci – podkreśla Kremser.

W 2013 roku sieci handlowe miały przychody w wysokości 101,6 mld zł, co względem 2012 roku oznacza 1 proc. wzrost. W porównaniu z wynikami kilka lat wcześniej, kiedy dynamika sięgała 17 proc., jest to znaczący spadek.

Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc na nowe sklepy, jest bitwa o lokalizacje. Część sieci sama się kanibalizuje – mam tutaj na myśli głównie liderów rynku lub sieci wchodzące do większych miast, które są zmuszone niejako przez sytuację rynkową w danym rejonie do obrania bardziej agresywnej polityki cenowej, de facto – polityki dumpingowej. To też powoduje, że przychody i rentowność tych sieci spadają – wyjaśnia Robert Kremser.

Większe nasycenie rynku sprawia, że taka sytuacja w najbliższym czasie się utrzyma. Sieci już w ubiegłym roku otworzyły mniej sklepów, niż planowały, podobnie będzie także w tym roku.

Sieci muszą uwzględniać to, że zmieniają się preferencje zakupowe Polaków, którzy coraz częściej zamiast w hipermarketach kupują w mniejszych sklepach bliżej domu. Jak podkreśla Kremser, sieci handlowe zaczęły też modyfikować swój model finansowy pod względem nie tylko formatu, lecz także asortymentu.

Jest coraz mniej marek własnych, a więcej produktów markowych. Sklepy są lepiej zaopatrzone w takie produkty, które mają klienta przyciągnąć. Widać duże zmiany w ofercie sieci handlowych. Znacznie odbiega ona od tego, co było jeszcze kilka lat temu – ocenia ekspert Bisnode Polska.

Na półkach pojawiają się produkty importowane, często również z bardziej egzotycznych krajów. Sklepy próbują przyciągnąć klientów, organizując akcje tematyczne, podczas których można znaleźć więcej produktów z danego kraju, często w atrakcyjnych cenach.

 – Ma to na celu wyróżnienie sieci na rynku i przyciągnięcie klientów, którzy może wcześniej tam nie bywali, bo nie byli świadomi, że produkty będące w ofercie są atrakcyjne i ciekawe – komentuje Kremser. 

Rynek jest mocno skonsolidowany – pierwszych 10 sieci wykazało blisko 80 proc. przychodu wszystkich badanych podmiotów.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

Polityka

M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.