Newsy

W czasie Wielkanocy znacząco rośnie w Polsce spożycie czekolady, choć nie tak bardzo jak w Europie Zachodniej

2015-04-03  |  06:30

Polacy wciąż spożywają znacznie mniej czekolady niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej. W czołówce europejskich smakoszy znajdują się Szwajcarzy, którzy jedzą jej prawie trzykrotnie więcej niż Polacy. W Polsce spożycie tego przysmaku rośnie w czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W okresie przedświątecznym rosną zamówienia u producentów słodyczy.

Polacy nie należą do największych miłośników czekolady w Europie. Rocznie zjadają jej ok. 4,5 kg, niemal trzykrotnie mniej niż Anglicy, Belgowie i Szwajcarzy. W kwestii smaku Polacy są tradycjonalistami, wybierają bowiem przede wszystkim czekoladę najbardziej popularną: mleczną, gorzką, z nadzieniem truskawkowym oraz z orzechami. Rzadziej sięgają po bardziej oryginalne smaki, np. czekoladę z solą lub chili. Chętnie skosztują kawałek, np. podczas degustacji w sklepie, ale raczej nie decydują się na zakup całej tabliczki. Oryginalne połączenia smakowe chętniej wybierają osoby z dużych miast.

Sięgamy po nowe rzeczy, jak np. czekolada o smaku crème brûlée, panna cotta czy tiramisu, czyli smaki, które znamy z cukierni i łatwiej nam jest sobie wyobrazić, że to też może być w naszej czekoladzie jako forma deseru. Przekonujemy Polaków również do tego, żeby jedli czekolady nie tylko na słodko, lecz także wytrawnie. Taką czekoladę można użyć również do sosu do mięsa, np. do kaczki, zaś białą czekoladę do królika z wanilią i gorgonzolą– mówi agencji Newseria Janusz Profus, maestro czekolady E.Wedel.

Spożycie czekolady przez Polaków rośnie znacząco dwa razy w roku: na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Polacy coraz więcej podróżują i chętnie przyswajają świąteczne zwyczaje zaobserwowane za granicą. Coraz większą popularnością cieszy się w Polsce np. zwyczaj poszukiwania wielkanocnego czekoladowego zajączka w ogródku lub domu, w czym widać wpływ kultury niemieckiej i amerykańskiej. Coraz chętniej wręczają sobie także świąteczne drobne czekoladowe upominki. Tradycyjne prezenty z okazji Lanego Poniedziałku to zwykłe pisanki, obecnie coraz częściej zastępowane przez jajka z czekolady.

Ta tradycja się zmienia, ale jednak Wielkanocą spożywamy mniej czekolady niż na Boże Narodzenie. Widzimy różnice w naszych zamówieniach, ale i tak przed Wielkanocą jest ich bardzo dużo – mówi Janusz Profus.

Czekolada na Wielkanoc to przede wszystkim pisanki, zarówno puste, jak i wypełnione nadzieniem. Polacy coraz chętniej kupują także czekoladowe zające i baranki, które ozdabiają świąteczny stół, a także trafiają do wielkanocnego koszyka. Popularność zyskują także pralinki w kształcie małych jajeczek nadziewane wanilią, maliną, karmelem czy nugatem. Polacy wybierają dobrze sobie znane smaki nadzienia, mniej popularne są wypełnienia pralinek o smaku ziół lub chili.

W krajach europejskich, np. w Belgii czy Niemczech, z Wielkanocą kojarzy się głównie zajączek i pisanki z czekolady i tego jest całe mnóstwo. Sprzedaż zaczyna się już w lutym lub pod koniec stycznia – te produkty już wtedy są dostępne w sklepach. W Polsce te produkty też są dostępne, ale trochę rzadziej po nie sięgamy. Trudno powiedzieć dlaczego. To dopiero zaczyna być tradycja – mówi Janusz Profus.

W wielu krajach istnieje zwyczaj obdarowywania dzieci słodyczami z okazji świąt wielkanocnych. W Szwecji i Stanach Zjednoczonych słodkie podarunki przynosi zajączek wielkanocny. Kiedyś wręczał maluchom tradycyjne słodkości, obecnie najczęściej czekoladowe jajka, zajączki i pralinki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.