Mówi: | Waldemar Lipka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Kompap |
Czytelnictwo w Polsce znowu spada. Branża poligraficzna liczy jednak na dobre zyski
Ze wstępnych danych Biblioteki Narodowej wynika, że odsetek osób, które nie przeczytały ani jednej książki, wzrósł w 2015 roku do 63 proc. Mimo to drukarnie zajmujące się drukowaniem książek, czasopism i albumów liczą na kolejne zwyżki zysków. W 2015 roku przychody i zyski Kompapu, właściciela drukarń BZGraf i OZGraf w Olsztynie i Białymstoku, wzrosły dwucyfrowo.
– Z jednej strony można powiedzieć, że nie jest łatwo, bo czytelnictwo spada, ale z drugiej strony branża ostatnio bardzo dużo zainwestowała, mówi się o kilkuset milionach euro – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Waldemar Lipka, prezes spółki Kompap. – Mówię o druku dziełowym, który jest naszą domeną. Na podstawie wyników, jakie uzyskujemy, można powiedzieć, że jest dobrze, aczkolwiek jest to rynek bardzo trudny i trzeba ciężko pracować.
Kompap w 2015 roku zwiększył przychody o ponad 11 proc. W I kwartale tego roku wzrost wyniósł 16 proc. O 5 proc. zwiększył się w tym czasie skonsolidowany zysk brutto ze sprzedaży.
– Optymistycznie patrzę na rynek, nawet jeśli chodzi o czytanie, ponieważ jest różnica między kupowaniem książek a ich czytaniem. Jak każdy by popatrzył na swoje zbiory, to okazałoby się, że 80 proc. z nich jest nieprzeczytanych. Ludzie kupują książki, ale nie zawsze je czytają. My jeszcze jesteśmy w bardzo newralgicznym segmencie, a mianowicie albumów i książek na prezenty – mówi Waldemar Lipka.
Ze wstępnych danych udostępnionych przez Bibliotekę Narodową wynika, że w 2015 roku czytelnictwo znowu spadło. 63 proc. Polaków nie przeczytało ani jednej książki; dwa lata wcześniej było to 58,3 proc. Polaków.
Mimo to wyniki Kompapu rosną. Nie tylko dlatego, że drukuje książki kupowane na prezenty, lecz także z powodu kontraktów zagranicznych. W I kwartale skonsolidowane przychody z działalności produkcyjnej, obejmującej sprzedaż gotowych książek, katalogów, czasopism i innych artykułów poligraficznych, przekroczyły 15 mln zł (rok wcześniej było to 13,1 mln zł). Sprzedaż zagraniczna do blisko 20 krajów europejskich na koniec ubiegłego roku odpowiadała za jedną piątą przychodów grupy.
Kompap zajmuje się także produkcją specjalistycznych artykułów papierniczych i biurowych, np. kopert utajnionych czy rolek do bankomatów z nadrukiem.
– Nasza pozycja nie powinna być gorsza niż do tej pory. Jeśli popatrzymy na przychody, to jako dwie drukarnie przy ponad 60 mln zł przychodów plasujemy się w pierwszej dziesiątce. Jeśli popatrzymy na naszą ocenę wśród wydawców, to tutaj jest bardzo dobrze, bo jesteśmy od kilku lat w pierwszej trójce. To nie powinno się zmienić, będziemy nad tym pracowali – zapowiada prezes spółki.
Przyszłością rynku jest druk cyfrowy, jak jednak podkreśla Lipka, na razie branża skupia się na druku offsetowym. Grupa rozważa jednak zakup maszyn do druku cyfrowego w przyszłości.
– Teraz branża drukuje przede wszystkim w systemie offsetowym, ale wiele mówi się o druku cyfrowym. Oczywiście jest to przyszłość, przyglądamy się, rozmawiamy ze wszystkimi graczami, zastanawiamy się nad zakupem systemu do druku cyfrowego. Niemniej jednak uważamy, że offset będzie najważniejszą metodą, jeśli chodzi o druk i technologię – ocenia Waldemar Lipka.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-12-09: Frontex chce stworzyć cyfrowego bliźniaka zewnętrznych granic UE. Umożliwi to przygotowanie na różne scenariusze i zagrożenia
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.