Newsy

Do 2035 roku polskie lotniska będą obsługiwać dwa razy więcej pasażerów niż dziś. Sektor ma ogromny deficyt mechaników, pilotów i personelu pokładowego

2018-10-03  |  06:20

W 2035 roku polskie lotniska będą obsługiwać średnio 94 mln pasażerów rocznie, czyli ponaddwukrotnie więcej niż obecnie – szacuje Urząd Lotnictwa Cywilnego. Szybki rozwój transportu lotniczego pociąga za sobą popyt na nowe kadry dla całego sektora. Tych niestety brakuje – szacuje się, że w kolejnych latach w Europie potrzebnych będzie nawet 100 tys. mechaników lotniczych, a duże deficyty dotyczą także pilotów, personelu pokładowego i pracowników obsługi naziemnej. Konieczne są zmiany w systemie szkolenia kadr dla lotnictwa, ale również podniesienie prestiżu lotniska jako miejsca pracy.

Niedobór pracowników to w tej chwili największy problem. Dynamika rozwoju branży w sektorze usług, które realizujemy, wykracza poza aktualne możliwości rynku pracy. Największe braki dotyczą podstawowego personelu płytowego, który realizuje usługi związane z rozładunkiem i załadunkiem samolotu. To tak naprawdę podstawowa grupa. Natomiast w całym sektorze usług związanych z obsługą naziemną, jak również w zakresie usług związanych z obsługą techniczną samolotów obserwujemy deficyt mechaników lotniczych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Opaliński, prezes zarządu LS Airport Services.

Dane Rady ds. Edukacji Techników Lotniczych (ATEC) z początku tego roku pokazują, że na rynku brakuje przedstawicieli tego zawodu. Ok. 30 proc. mechaników lotniczych jest lub zbliża się do wieku emerytalnego, podczas gdy nowi przedstawiciele tego zawodu, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, stanowią ok. 2 proc. kadr. Szacuje się, że tylko w Europie w kolejnych latach będzie potrzebnych nawet 100 tys. mechaników lotniczych. Duże deficyty dotyczą także pilotów, personelu pokładowego i pracowników obsługi naziemnej.

– Jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że od 1,5 roku wprowadzamy zintensyfikowane działania employer brandingowe. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby pozyskać odpowiednią grupę personelu. Nie jest na tyle źle, że jesteśmy zmuszani do rezygnowania z kontraktów, które mamy już zawiązane, jednak od dwóch lat nie podejmujemy żadnych nowych kontraktów – mówi Marcin Opaliński.

Dzięki kampanii employer brandingowej i stronie poświęconej rekrutacji w tym roku do firmy napłynęło w sumie 9 tys. CV. Zatrudnionych zostało 800 nowych pracowników, co stanowi 18-proc. wzrost zatrudnienia rok do roku. LS Airport Services łata braki kadrowe, rekrutując także pracowników z innych krajów. Obecnie firma zatrudnia 46 obywateli Indii. Jej prezes podkreśla, że zmian wymaga również system szkolenia kadr dla lotnictwa.

W kwestii kształcenia kadr jesteśmy gotowi, aby zostać partnerem w odbudowie szkolnictwa zawodowego i budowania szkół branżowych. W tym celu powołaliśmy projekt edukacyjny LS Academy. Jest poświęcony nie tylko pracownikom już zatrudnionym w spółce, obejmując m.in. akademię menadżerów czy szkolenia i dokształcanie personelu, lecz przede wszystkim zakłada formy szkół patronackich, tworzenie patronackich klas w celu pozyskania nowych kadr – mówi Marcin Opaliński.

Jak ocenia, odbudowa kadr dla sektora lotniczego wymaga także podniesienia prestiżu lotniska jako miejsca pracy. Upowszechnienie się transportu lotniczego i pojawienie tanich przewoźników spowodowało, że praca personelu lotniskowego straciła na znaczeniu i z tą problematyką również w tej chwili boryka się LS Airport Services.

W kontekście szukania odpowiedzi na pytanie, jak poradzić sobie ze spadkiem atrakcyjności lotniska jako miejsca pracy, zachęcamy całe środowisko i otoczenie biznesowe do określonej retoryki. To jest również element naszej kampanii employer brandingowej. Wszystkie materiały filmowe, które przygotowujemy, mają przede wszystkim za zadanie ponownie uatrakcyjnić lotnisko jako miejsce pracy – podkreśla Marcin Opaliński.

Ekspert zaznacza, że praca w branży jest perspektywiczna, bo tylko w ubiegłym roku polskie lotniska obsłużyły w sumie blisko 40 mln pasażerów, co stanowiło 18-proc. wzrost rok do roku. Urząd Lotnictwa Cywilnego szacuje, że już w 2035 roku polskie lotniska będą obsługiwać średnio 94 mln pasażerów rocznie, czyli ponaddwukrotnie więcej niż obecnie.

LS Airport Services zapewnia profesjonalną obsługę naziemną samolotów. Współpracuje z ponad 80 przewoźnikami z całego świata, w tym największymi liniami lotniczymi. Jest jednym z największych pracodawców w polskiej branży lotniczej. Spółka jest obecna na pięciu lotniskach (Gdańsk, Modlin, Warszawa, Katowice, Kraków).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Prawo

Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

Transport

Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.