Mówi: | Bogusław Szlachetko |
Funkcja: | dyrektor ds. B+R |
Firma: | Sky Tronic |
Wrocławska firma opracowała innowacyjną technologię sterowania dronami. Dzięki niej sterowanie będzie bardziej precyzyjne i bezpieczne
Aktualizacja 9:22
Przyszłością dronów mogą się okazać inteligentne technologie sterowania i stabilizacji lotu oparte na logice rozmytej. Nowe rozwiązanie, nad którym pracuje wrocławska firma Sky Tronic, może zastąpić obecnie stosowane klasyczne metody sterowania lotem. Może to być przełom w nawigacji, dzięki któremu loty będą bardziej precyzyjne i bezpieczniejsze. Drony mogą ułatwiać pracę m.in. ratowników górskich. Sky Tronic liczy, że nowy model sterowania w ciągu kilku lat zdominuje światowy rynek dronów oraz będzie można go stosować w różnych typach i rodzajach bezzałogowych statków powietrznych.
– Nowoczesna technologia będzie dawała pewną przewagę nad obecnie dostępnymi na rynku rozwiązaniami. Liczymy, że w krótkim czasie wejdzie ona na rynek i zdominuje całą branżę bezzałogowego lotnictwa cywilnego oraz wojskowego. Na naszym rozwiązaniu mogą skorzystać producenci bezzałogowych statków powietrznych i użytkownicy końcowi wykorzystujący drony w swojej działalności gospodarczej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogusław Szlachetko, dyrektor ds. badań i rozwoju Sky Tronic.
Wrocławska firma opracowała innowacyjne systemy sterowania lotem dla bezzałogowych statków powietrznych oparte na rozmytych regulatorach stabilizacji lotu FLC (ang. Fuzzy Logic Controller). Zapewniają one poprawę efektywności sterowania i bezpieczne wykonywanie misji, nawet w trudnych i zmiennych warunkach terenowych i klimatycznych, np. silne podmuchy wiatru, zrzucanie ładunku itp.
– W taki rozmyty sposób można określać pewne własności obiektu i sterowania, żeby w łatwy sposób wyciągnąć wnioski, jak ustabilizować taki obiekt w locie. To daje bardzo dużą przewagę, ponieważ nie musimy w sposób bezpośredni znać modelu matematycznego i wykonywać wszystkich obliczeń, ale na podstawie metody wnioskowania rozmytego sterować obiektem – tłumaczy Szlachetko.
Dotychczas w dronach stosowano metodę opartą na technologii PID, czyli regulatorze proporcjonalno-całkująco-różniczkującym, który jest mało odporny na zakłócenia zewnętrzne i wewnętrzne drona. Metoda opracowana przez Sky Tronic – jak wskazuje Szlachetko – na rynku nie ma bezpośredniego konkurenta.
– Oczywiście na całym rynku dronów, które mają wykonywać określone zadania, konkurencja w Polsce jest spora, zarówno w usługach związanych z samymi lotami, jak i ewentualną produkcją dronów – zaznacza Szlachetko.
Polski rynek dronów w 2016 roku był wart nieco ponad 200 mln zł i w ciągu roku wzrósł o 22,7 proc. (dane Instytutu Mikromakro). Natomiast światowy potencjał zastosowania technologii dronowych według ekspertów firmy doradczej PwC przekracza 127 mld dol.
Jak podkreśla Szlachetko, jednym z potencjalnych odbiorców nowych dronów jest budownictwo. Drony mogą być wykorzystywane w takich procesach jak audyt inwestycji, skanowanie laserowe czy analiza termiczna.
– Nawiązaliśmy pierwsze kontakty z firmami z zakresu inspekcji termograficznych czy wizyjnych obiektów inżynieryjnych. Mamy nadzieję, że w krótkim czasie będziemy w stanie przetestować nasze prototypy w rzeczywistych warunkach – mówi Bogusław Szlachetko.
Technologia opracowana przez Sky Tronic powinna też zainteresować służby mundurowe, m.in: policję, straż pożarną, straż leśną, służby zarządzania kryzysowego, bezpieczeństwa publicznego oraz wojsko. Szlachetko liczy, że w ciągu kilku lat firma zdobędzie mocną pozycję na rynku. Według założeń do 2021 roku ma osiągnąć ok. 15 proc. udziału w rynku bezzałogowego lotnictwa w Polsce i ok. 0,5 proc. w rynku światowym.
– System oparty o rozmyte reguły będzie zwiększał bezpieczeństwo lotów, ponieważ będzie odporny na różnego rodzaju zakłócenia – przekonuje dyrektor ds. B+R w Sky Tronic. – Jest on w stanie skompensować wszystkie zdarzenia nieprzewidywalne, losowe, bo oferuje znacznie szerszy zakres pracy regulatora.
Ze względu na większe bezpieczeństwo lotów maszyny mogą trafić również do ratownictwa górskiego i wspierać akcje poszukiwania osób zaginionych oraz poszkodowanych czy monitorowania lawin śnieżnych w Polsce, Europie i na całym świecie. Mogą przyczynić się do poprawy stanu bezpieczeństwa i ratowania życia w związku z rosnącą liczbą turystów w górach i liczbą wypadków na szlakach turystycznych i trasach narciarskich. Służące dziś do tego celu helikoptery nie zawsze mogą zostać wykorzystane, a dodatkowo wiąże się to z wysokimi kosztami.
– Dotarcie ratowników w sposób tradycyjny zajmuje dość dużo czasu, a to czas gra w takich sytuacjach istotną rolę. Drony mogą odszukać poszkodowanych znacznie szybciej niż ratownicy i mogą dostarczyć podstawowe środki medyczne czy lekką odzież termiczną – ocenia Szlachetko.
Sky Tronic podpisała już list intencyjny z Grupą Karkonoską GOPR. Ratownicy mają testować prototyp bezzałogowego śmigłowca ratowniczego w akcjach poszukiwawczych i ratowniczych. Dzięki komercjalizacji nowej technologii sterowania lotem ratownicy górscy otrzymają bardziej manewrowe platformy latające o wysokiej stateczności, dzięki którym mogą bardziej precyzyjnie i bezpiecznie wykonywać specjalistyczne misje w trudnych warunkach pogodowych i terenowych.
– Dotychczas nasze rozwiązania prowadzone były w wersji laboratoryjnej. Testy, które przeprowadzimy, będą już w symulowanych warunkach akcji ratowniczych – zapowiada Bogusław Szlachetko.
Czytaj także
- 2025-03-20: Drony mogą odgrywać większą rolę w sektorze bezpieczeństwa. Trwają prace nad włączeniem ich w system ochrony ludności
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-03-03: Drony coraz częściej wykorzystywane w akcjach ratowniczych. Państwowa Straż Pożarna tworzy grupy dronowe w całej Polsce
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2024-08-23: Beton z alg czy szkło fotowoltaiczne. Ekologiczne innowacje zmieniają sektor budowlany
- 2024-08-06: Budownictwo drogowe chce lepiej wykorzystywać odpady powstające przy remontach. Branża apeluje o przepisy to umożliwiające
- 2024-06-11: Cieńsze od włosa ogniwa słoneczne zwiększą możliwości dronów. Są lżejsze i wydajniejsze niż tradycyjne ogniwa
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-01-22: Silne zakłócenia w transporcie międzynarodowym. Niedługo mogą odczuć je też europejscy konsumenci
- 2023-10-19: Coraz więcej budynków jedno- i wielorodzinnych powstaje z gotowych modułów. W tej technologii budowane są także szpitale czy hotele
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.
Telekomunikacja
Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.
Konsument
Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.