Newsy

Do 2020 roku 80 proc. procesów biznesowych w firmach będzie oparte o big data. Analiza danych zmieni m.in. branżę reklamową

2015-08-11  |  06:45

Już za kilka lat firmom będzie trudno funkcjonować bez odpowiedniej analizy wielkich zbiorów danych. Jak prognozuje firma Gartner, do 2020 roku 80 proc. procesów biznesowych będzie oparte o big data. Ich zamiana w smart data będzie korzystna dla biznesu, w tym w szczególności dla branży marketingowej. Dzięki temu reklamodawcy dotrą z przekazem do odpowiedniej grupy odbiorców, dzięki czemu będzie on bardziej efektywny.

Big data jest bardzo istotne w kontekście monetyzacji danych – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Prajsnar, prezes zarządu Cloud Technologies, największej platformy big data w tej części Europy, specjalizującej się w biznesowej analityce danych.

Big data to ogromne zbiory zmiennych i różnorodnych informacji cyfrowych, których przetwarzanie i analiza są skomplikowane, ale jednocześnie bardzo wartościowe. Ma zastosowanie tam, gdzie dużej ilości danych cyfrowych towarzyszy potrzeba zdobywania nowych informacji lub wiedzy. W dostępności do tego rodzaju zbiorów szczególne znaczenie odgrywa internet i urządzenia mobilne oraz stopień powszechności usług świadczonych drogą elektroniczną.

Bardzo często mówimy o przetwarzaniu big data w tzw. smart data, czyli w zasoby, które mogą przynieść firmom korzyści, chociażby w zakresie optymalizacji procesów biznesowych – mówi Piotr Prajsnar. – Trzeba wspomnieć też o dark data, czyli zasobach, które są zupełnie zaszumione. Dziś te są najczęściej spotykane. Trzeba je przerobić i poddać odpowiedniej analizie, by wyciągnąć z nich wnioski, czyli zdobyć wiedzę, która jest cenna i przydatna z punktu widzenia przedsiębiorcy.

Big data jest zagadnieniem stosunkowo nowym. Wielu przedsiębiorców deklaruje, że chce w tym kierunku rozwijać swoje firmy oraz inwestować, ale obecnie niewielka część jest w stanie korzystać z tego rodzaju narzędzi efektywnie. Jak oceniają eksperci analityczno-doradczej firmy Gartner, do 2020 roku informacje gromadzone dzięki takiej analizie doprowadzą do przekształcenia i dalszego zdigitalizowania lub eliminacji 80 proc. procesów biznesowych.

Gartner przewiduje także narodziny nowej branży firm pośredniczących w gromadzeniu i analizie danych. Już w 2017 r. jedna trzecia informacji dostępnych przedsiębiorstwom będzie pochodziła od wyspecjalizowanych firm analizujących konkretne zbiory konsumentów opisujące schematy działań i zdarzeń, sytuację geopolityczną, trendy w zachowaniu klientów i pracowników, a nawet klimat.

W niedalekiej przyszłości normalne funkcjonowanie przedsiębiorstwa bez smart data będzie trudne – prognozuje prezes zarządu Cloud Technologies. – Firma może dziś prowadzić działalność bez dobrodziejstw techniki takich jak dostęp do internetu czy telefonii komórkowej, ale czy jest to efektywne? Jestem przekonany, że w ciągu kilku lat najbardziej sprawne firmy będą uzależnione od tego rodzaju rozwiązań.

Analiza zbiorów danych ma zastosowanie w każdej branży. Przykładem, o którym wspomina Prajsnar, jest branża reklamy internetowej. Dzięki big data przekaz reklamowy może trafiać do ściśle określonej grupy klientów, dzięki czemu staje się bardziej skuteczny.

Dzisiaj zaledwie od 5 do 10 proc. wszystkich emisji banerów reklamowych w internecie jest odpowiednio targetowanych. To bardzo niewielka część – zauważa Prajsnar. – Oznacza to, że nadal 90 proc. powierzchni reklamowej nie jest efektywnie wykorzystywane. To olbrzymi potencjał dla firm, które specjalizują się w tego rodzaju optymalizacji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

Ochrona środowiska

Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

Handel

T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.