Newsy

Dyrektor TVP2: kultura przyciąga coraz więcej widzów i reklamodawców

2013-08-14  |  06:15

Widownia coraz bardziej się różnicuje, dlatego jesienna oferta kulturalna telewizyjnej Dwójki na pewno znajdzie widzów – uważa dyrektor stacji Jerzy Kapuściński. Propozycje kulturalne cieszą się co prawda mniejszą popularnością niż seriale czy nowości filmowe, ale jak podkreśla dyrektor TVP2, niektóre z nich gromadzą przed telewizorami ok. 800-900 tysięcy widzów. Mają szansę również przyciągnąć reklamodawców, zwłaszcza firmy, dla których emisja spotu obok programu kulturalnego, koncertu czy premiery filmu to element budowania wizerunku.

Misja dla widzów, a nie misja dla misji – to cel, który chcą realizować władze TVP2.

 – Chcemy, żeby programy kulturalne miały widownię, żeby filmy i koncerty, który pokazujemy były oglądane – podkreśla dyrektor TVP2 Jerzy Kapuściński w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Dlatego jesienią w ramówce stacji znajdą się nowe propozycje dla widzów, którzy w telewizji szukają ciekawych dokumentów, koncertów czy premier filmowych na wysokim poziomie artystycznym. 

 – Kilka z tych programów powstawało wiele miesięcy, premiery będą na jesieni oraz zimą. Chcieliśmy pokazać jak szerokie jest spectrum programów, które produkujemy, od magazynów kulturalnych poprzez koncerty, filmy dokumentalne, spektakle. Tak rozumiemy dzisiaj rolę kultury w programie Dwójki – wylicza Jerzy Kapuściński.

Przyznaje, że oglądalność ambitnych propozycji jest znacznie niższa niż np. popularnych seriali. Mimo to władze Dwójki są zadowolone z wyników oglądalności.

 – Premiera bardzo dobrego filmu artystycznego, dokumentalnego przyciąga 800-900 tysięcy widzów. To jest raczej ta górna granica –  mówi Jerzy Kapuściński.

Nieco mniej, ok. 500 tysięcy widzów ogląda premiery filmowe w cyklu Kocham Kino. Magazyny kulturalne, jak np. Kultura  Głupcze, średnio ogląda około 400 tysięcy osób.

Stała widownia tego typu programów powoduje, że rośnie też zainteresowanie reklamodawców.

 – Kultura przyciąga pewnych reklamodawców,  którym zależy na pojawieniu się w okolicy jakiegoś ważnego wydarzenia kulturalnego czy dzieła. Tak było i jest, i myślę, że ten proces będzie się pogłębiał. Widownia się bardzo różnicuje, więc także dzieła kulturalne mają szanse na znalezienie reklamodawców – mówi dyrektor TVP2.

Jak podkreśla Kapuściński, w czasach, kiedy kultura jest ogólnie dostępna, telewizja musi znaleźć swój własny sposób na jej pokazywanie. Zwłaszcza, że przestała być medium dominującym na rynku.

 – Ludzie mają dzisiaj dostęp poprzez bardzo różne media do kultury, nie tak jak kiedyś, że były tylko tradycyjne media. Dzisiaj telewizja musi znaleźć swoje miejsce w tym procesie – uważa Jerzy Kapuściński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.