Mówi: | Paulina Piotrowska |
Funkcja: | redaktor |
Firma: | PRoto.pl |
Facebook mierzy się ze skutkami afery dotyczącej potężnego wycieku danych. Zapowiada znaczące zwiększenie bezpieczeństwa
Nie milkną echa afery Cambridge Analityca, która bardzo poważnie odbiła się na wartości rynkowej i wizerunku Facebooka. Przez media społecznościowe przetacza się akcja #DeleteFacebook, która zachęca kolejnych użytkowników do usunięcia profilu w serwisie, a szef portalu połecznościowego Mark Zuckerberg odniósł się do afery na łamach najważniejszych światowych tytułów. Kryzys wizerunkowy – choć dużo mniejszego kalibru – nie ominął też Snapchata.
– Facebook przechodzi od kilku dni poważny kryzys, ponieważ okazało się, że doszło do złamania zasad zarządzania danymi w serwisie. Firma Cambridge Analytica, która zajmuje się analizą danych politycznych, mogła mieć dostęp do informacji na temat nawet 50 mln użytkowników portalu społecznościowego. Z jej usług korzystał sztab wyborczy Donalda Trumpa podczas ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Zespół ówczesnego kandydata na prezydenta mógł wykorzystywać te informacje do mikrotargetowania przekazów. O sprawie jest głośno na całym świecie – mówi agencji Newseria Biznes Paulina Piotrowska, redaktor serwisu PRoto.pl.
Dane użytkowników Facebooka – które trafiły do Cambridge Analytica i mogły zostać wykorzystane do wpływania na wynik wyborów – zbierała aplikacja „thisisyourdigitallife”. W 2015 roku stworzył ją dr Aleksandr Kogan z University of Cambridge, który miał zapewniać firmę Zuckerberga, że informacje będą zbierane anonimowo i wykorzystywane wyłącznie do celów badawczych. Jedno i drugie okazało się nieprawdą – Facebook dowiedział się o tym jeszcze w tym samym roku, ale usłyszał od Cambridge Analytica deklarację, że dane zostały usunięte i nie podjął bardziej stanowczych działań.
– Po kilku dniach od wybuchu afery do sprawy odniósł się Mark Zuckerberg. Założyciel i szef Facebooka powiedział, że Cambridge Analytica miało dostęp do informacji za pośrednictwem twórcy jednej z aplikacji, która kiedyś była dostępna w serwisie. Jak w oświadczeniu napisał Zuckerberg, Facebook miał otrzymać potwierdzenie skasowania danych. Jednak w ostatnich dniach dowiedział się o tym, że jednak Cambridge Analytica tych danych nie usunęło – mówi Paulina Piotrowska.
Na ich podstawie firma budowała modele i tworzyła przekazy polityczne, które miały efektywnie wpływać na decyzje wyborców. CA to firma, z której usług korzystał w trakcie ostatniej kampanii sztab wyborczy Donalda Trumpa, prowadziła również kampanię Leave.UE dotyczącą opuszczenia przez Wielką Brytanię unijnych struktur.
Kiedy sprawa wyszła na jaw dzięki dziennikarskiemu śledztwu „The Observera” (weekendowego dodatku „The Guardian”), wybuchła afera, która spowodowała największy jak do tej pory kryzys wizerunkowy Facebooka. Akcje giganta spadły o kilka procent, obniżając jego wartość rynkową o kilkadziesiąt miliardów dolarów. Federalna Komisja Handlu wszczęła śledztwo dotyczące skandalu, a szef Facebooka opublikował całostronicowe oświadczenie z przeprosinami na łamach najważniejszych, światowych tytułów.
– W mediach społecznościowych powstała nawet akcja #Delete Facebook, której celem jest zachęcanie kolejnych użytkowników do tego, żeby usuwali swoje profile w serwisie. Mark Zuckerberg zapowiedział zmiany, które mają zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników. Facebook będzie uważnie przyglądał się aplikacjom, które mają dostęp do dużej ilości danych. Wszystkie oprogramowania, które wykazują podejrzaną aktywność, będą poddane audytowi. Ponadto lepiej widoczna dla użytkowników ma być opcja, która pozwala im wycofać zgodę na korzystanie przez aplikacje z ich danych – mówi Paulina Piotrowska.
Redaktor serwisu PRoto.pl zwraca uwagę, że kłopoty – choć nie takiego kalibru – w ostatnich tygodniach miał też Snapchat. Aplikacja została skrytykowana przez Rihannę za to, że opublikowała obraźliwą wobec piosenkarki reklamę, które wyśmiewała pobicie jej przez byłego chłopaka Chrisa Browna, do którego doszło kilka lat temu. Piosenkarka zarzuciła twórcom aplikacji, że wyśmiewają ofiary przemocy i promują agresję. Po jednym wpisie Rihanny akcje Snapchata spadły o 4 proc., a wartość marki zmniejszyła się o około 800 mln dolarów.
– Do wprowadzenia zmian przymierza się również Instagram. Serwis reaguje na krytyczne komentarze użytkowników, którym nie podoba się sposób wyświetlania treści w aplikacji. Dlatego też platforma będzie teraz kładła większy nacisk na wyświetlanie treści pod względem daty ich dodania. Instagram zapowiedział teraz testy nowego przycisku, który nazywa się „Nowe posty” i za jego pomocą użytkownicy będą mogli ręcznie odświeżać treści, które widzą w aplikacji – mówi Paulina Piotrowska.
Czytaj także
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-04: Centra danych odpowiadają za 2 proc. globalnego zużycia energii, a wkrótce ten udział może się podwoić. Operatorzy szukają sposobów na oszczędności
- 2024-08-21: Ustawa o ochronie sygnalistów będzie dla firm dużym wyzwaniem. Szczególnie konieczność ochrony danych osobowych i zachowania poufności
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.