Newsy

Facebook wprowadza kolejne zmiany w odpowiedzi na skandal Cambridge Analytica. Będzie też dokładniej weryfikował reklamodawców

2018-05-18  |  06:10

Facebook zapowiada, że będzie dokładnie weryfikował reklamodawców i wyraźnie oznaczał reklamy problemowe dotyczące wyborów bądź tematów politycznych. Weryfikację będą przechodzić również administratorzy stron z dużą liczbą fanów, co ma utrudnić zarządzanie stronami za pomocą fałszywych kont. Zmiany są już w fazie testów, jeszcze wiosną mają zostać wprowadzone w Stanach Zjednoczonych. Serwis Marka Zuckerberga będzie też nagradzać osoby, które zgłoszą nadużycia dotyczące wykorzystywania danych osobowych użytkowników. To kolejne zmiany będące pokłosiem skandalu Cambridge Analytica.

Po tzw. aferze Cambridge Analytica, w której mogło dojść do wycieku danych nawet 87 mln użytkowników Facebooka, portal Marka Zuckerberga postanowił wprowadzić zmiany, dzięki którym chce lepiej chronić dane osób korzystających z serwisu. Nie będzie można już wyszukiwać użytkowników na platformie za pomocą ich adresu e-mail czy numeru telefonu. Poza tym serwis wprowadził też program o nazwie Data Abuse Bounty, w ramach którego chce nagradzać osoby zgłaszające nadużycia w zakresie wykorzystywania danych przez aplikacje działające na Facebooku – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paulina Piotrowska, redaktor PRoto.pl.

Program Data Abuse Bounty będzie wynagradzać osoby, które mają „wiedzę z pierwszej ręki i dowody” na to, że aplikacja funkcjonująca na Facebooku zbiera informacje na temat użytkowników i przesyła je dalej. Chodzi o przypadki kradzieży i sprzedaży danych, wykorzystywania ich do oszustw bądź wywierania wpływów politycznych. Osoby, które zgłoszą i udowodnią takie przypadki, będą nagradzane kwotą nawet 40 tys. dol. Jeśli zgłoszone nadużycia się potwierdzą, Facebook będzie zamykał aplikacje łamiące regulamin i w razie konieczności podejmował kroki prawne.

Data Abuse Bounty to kolejne działanie wprowadzone w odpowiedzi na aferę Cambridge Analytica, która wybuchła na początku tego roku. Okazało się, że dane użytkowników Facebooka – zbierane za pośrednictwem aplikacji „thisisyourdigitallife” – mogły zostać wykorzystane przez brytyjską firmę konsultingową do manipulowania wynikami wyborów. Na ich podstawie firma budowała modele i tworzyła przekazy polityczne, które miały efektywnie wpływać na decyzje wyborców. CA to firma, z której usług w trakcie ostatniej kampanii korzystał sztab wyborczy Donalda Trumpa, prowadziła również kampanię Leave.UE dotyczącą opuszczenia przez Wielką Brytanię unijnych struktur.

Sprawa, która wyszła na jaw dzięki dziennikarskiemu śledztwu „The Observera”, spowodowała największy jak do tej pory kryzys wizerunkowy Facebooka. W mediach społecznościowych powstała akcja #DeleteFacebook, zachęcająca do usunięcia profilu w serwisie. Zuckerberg opublikował całostronicowe oświadczenie z przeprosinami na łamach najważniejszych światowych tytułów. Zapowiedział też zmiany, które mają zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników serwisu. Facebook będzie uważnie przyglądał się aplikacjom, które mają dostęp do dużej liczby danych i sprawdzał te, które wykazują podejrzaną aktywność.

 Facebook zapowiedział też kolejne zmiany, które mają zwiększyć autentyczność stron i wiarygodność reklamodawców. Reklamodawcy, którzy chcą publikować tzw. reklamy problemowe, dotyczące na przykład szeroko komentowanych tematów politycznych, będą musieli przejść proces weryfikacji. Aby uzyskać autoryzację, będą musieli potwierdzić swoją tożsamość oraz lokalizację. Tego typu reklamy mają być też wyraźnie oznaczone w serwisie, a oprócz tego użytkownicy będą mogli zobaczyć, kto opłacił daną kampanię – mówi Paulina Piotrowska.

Weryfikację będą przechodzić nie tylko reklamodawcy, lecz także administratorzy stron z dużą liczbą fanów. Ma to utrudnić zarządzanie stronami za pomocą fałszywych kont.

Facebook jest już na etapie testowania nowej funkcji – wiosną ma być ona dostępna w Stanach Zjednoczonych. Zmiany obejmą nie tylko Facebooka, będą obowiązywać też na Instagramie. Duża zmiana czeka także użytkowników Messengera.

Po tym, jak okazało się, że Mark Zuckerberg może kasować wysyłane wiadomości i w konsekwencji znikają one też ze skrzynek odbiorczych osób, z którymi korespondował, Facebook zapowiedział, że w Messengerze ta opcja zostanie udostępniona także wszystkim pozostałym użytkownikom aplikacji –mówi Paulina Piotrowska.

Do tej pory kasowanie wysłanych wiadomości w Messengerze było możliwie wyłącznie dla osób, które korzystały z opcji tajnych konwersacji.

 Nową funkcję wprowadził też serwis LinkedIn, który udostępnił użytkownikom możliwość wysyłania w wiadomościach GIF-ów. Ponadto platforma społecznościowa testuje dodawanie hasztagów w postach oraz opcję o nazwie Find Nearby. Z jej pomocą użytkownicy będą mogli odnaleźć inne osoby korzystające z LinkedIna, które znajdują się w pobliżu i uczestniczą np. w konferencjach czy innego rodzaju wydarzeniach – mówi redaktor PRoto.pl.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego

Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska​ proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.

Handel

Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.

Nauka

Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej​ odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.