Newsy

Jawność zarobków w branży PR przynosi korzyści agencjom i ich pracownikom. Doceniają to szczególnie millenialsi

2018-01-25  |  06:15

Serwis PRoto.pl opublikował tegoroczny, drugi już raport o zarobkach w agencjach PR. Przełamanie tabu płacowego ma pomóc pracownikom i kandydatom lepiej odnaleźć się na rynku, a agencjom PR zaprezentować się jako rzetelni, transparentni pracodawcy i skrócić czas rekrutacji. Eksperci podkreślają, że jawność wynagrodzeń jest doceniana zwłaszcza przez millenialsów, którzy za kilka lat będą pożądaną grupą specjalistów w agencjach PR. 

– W branży PR jest bardzo dużo plotek na temat wynagrodzeń. Są one formułowane m.in. na podstawie kosztów kampanii, które rzeczywiście bywają dość wysokie. Mamy nadzieję, że nasz raport trochę te plotki ukróci – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Przybylski, młodszy redaktor PRoto.pl.

Jawność systemu płac jest korzystna przede wszystkim dla kandydatów i pracowników branży public relations. Ubiegając się o pracę, będą się mogli zorientować, na jakie warunki zatrudnienia mogą liczyć i czy dana propozycja pracy im odpowiada. Autorzy podkreślają, że takie informacje pomogą ukrócić plotki o pensjach w branży PR, które krążą w mediach społecznościowych dzięki poczcie pantoflowej.

Nasz raport ma być przydatny dla osób pracujących w branży PR. Dlatego poprosiliśmy agencje, żeby przedstawiły swoje siatki płac nie w kwotach brutto – jak jest to zwykle podawane w raportach płacowych – ale w kwotach netto, w korelacji z informacjami dotyczącymi rodzajów umów, jakie są w stanie zagwarantować swoim pracownikom. Kandydaci, wiedząc, w jakich przedziałach kształtują się zarobki w danych agencjach, mogliby się dzięki temu lepiej przygotować do rozmów kwalifikacyjnych – wyjaśnia Maciej Przybylski.

W zestawieniu przygotowanym przez PRoto.pl znalazły się informacje dotyczące widełek płacowych na danym stanowisku, formy zatrudnienia, przewidzianego zakresu obowiązków oraz benefitów i dodatków, na które może liczyć pracownik agencji.

Jak wynika z badania, które przeprowadziła w tym roku agencja doradztwa zawodowego Work Service, to wiedza pożądana nie tylko przez PR-owców. Zdecydowana większość, bo aż 84 proc. Polaków, opowiada się za jawnością wynagrodzeń i podawaniem widełek płacowych w ogłoszeniach o pracę. Takie rozwiązanie jest stosowane w większości krajów skandynawskich i zachodnioeuropejskich, m.in. w Wielkiej Brytanii.

– W kontekście jawności wynagrodzeń, szczególnie ważny jest wątek millenialsów. To grupa, która wchodzi na rynek pracy i za kilka lat będą specjalistami, na których najbardziej będzie zależało agencjom PR. Millenialsi bardzo cenią sobie jawność pracodawców w kontekście wynagrodzeń. Lubią mieć jasno rozrysowaną ścieżkę kariery, co może ich czekać w danym miejscu, i lubią wiedzieć, że ich działania będą miały realne znaczenie w firmie – mówi Maciej Przybylski.

Z punktu widzenia employer brandingu przełamanie tabu płacowego to też korzyść dla samych agencji PR. Wiedząc, jak kształtują się zarobki w branży, mogą zweryfikować własną siatkę wynagrodzeń, ukrócić spekulacje dotyczące pensji i zaprezentować się jako transparentny i otwarty pracodawca, który jest zadowolony z poziomu swoich wynagrodzeń. Jawność systemu płac pozwala też uniknąć niedomówień podczas rozmów o pracę i zaoszczędzić czas w trakcie rekrutacji.

– Agencje PR mogą też pokazać, że nie zatrudniają na tzw. śmieciówkach, ale na umowach o pracę. Przy okazji mogą skrócić i ułatwić sobie proces rekrutacji, ponieważ dzięki temu, że pokazują, ile dany kandydat może zarobić, odfiltrowują tych, którym dana stawka nie odpowiada – mówi Maciej Przybylski.

W poprzednim raporcie placowym z 2016 roku agencje PR deklarowały, że będą zwiększać lub przynajmniej utrzymywać zarobki na tym samym poziomie. Tegoroczna edycja pokazuje, że te prognozy się sprawdziły, a dodatkowo agencje starają się przyciągać i motywować pracowników różnego rodzaju benefitami pozapłacowymi, jak służbowy laptop, ubezpieczenie chorobowe, szkolenia, pakiety typu Multisport, wycieczki integracyjne dla pracowników albo pożyczki okolicznościowe w razie potrzeby.

– Wierzymy, że rozmowa na temat jawności wynagrodzeń w branży może się przysłużyć jej profesjonalizacji. Co więcej, eksperci i szefowie agencji, z którymi rozmawialiśmy przy poprzedniej edycji, przyznali, że udział w raporcie i upublicznienie siatki płac rzeczywiście przyczyniło się do usprawnienia pracy agencji. Zwiększyła się dzięki temu świadomość klientów, i dzięki temu, że wiedzieli, ile kosztuje praca PR-owca, byli w stanie ocenić, czy dana wycena jest na odpowiednim poziomie, zbyt niska lub zbyt wysoka – mówi redaktor PRoto.pl.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego

Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska​ proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.

Handel

Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.

Nauka

Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej​ odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.