Newsy

Kadra skoczków narciarskich ma nowego sponsora. W ramach współpracy pieniądze trafią m.in. na wsparcie najmłodszych zawodników

2018-11-21  |  06:10
Mówi:Janusz Idczak, prezes Mondelez Polska

Beata Kucejko, dyrektor marketingu marki Milka, Mondelez Polska

Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego

  • MP4
  • Tylko w poprzednim sezonie zimowym wydatki polskiej kadry skoczków narciarskich sięgnęły 3,7 mln zł. W sezonie, który właśnie się rozpoczął, kadra będzie mogła pozwolić sobie na więcej – oficjalnym sponsorem polskiej reprezentacji została marka Milka. Istotnym elementem współpracy z PZN jest także Projekt Wspierania Młodych Skoczków, w ramach którego Milka przekaże dodatkowe środki na wspieranie młodych adeptów sportu.

    – Skoki narciarskie i sporty narciarskie są w świecie Milki od 25 lat. Sponsorujemy narciarstwo alpejskie, ale również skoki. Wystarczy wspomnieć Martina Schmitta czy Andreasa Wellingera, ale zawsze brakowało nam Polaków w tym gronie. Ponieważ Polacy odnoszą sukcesy, a przede wszystkim tworzą naprawdę świetny zespół, w tym sezonie wybraliśmy właśnie polską drużynę narodową – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Janusz Idczak, prezes Mondelez Polska, właściciela marki Milka.

    Od tego sezonu Milka została nowym sponsorem polskiej reprezentacji skoczków narciarskich. Tym samym polscy skoczkowie dołączyli do listy sportowców wspieranych przez markę w sezonie 2018/2019, obok czołowych narciarek alpejskich, m.in. Michaeli Kirchgasser czy Ester Ledecki, która podczas ostatnich igrzysk zdobyła złote medale w narciarstwie alpejskim i snowboardzie.

    – Jeden obszar współpracy to sponsoring dużych zawodów sportowych – mówi Idczak. – Druga sfera naszego wsparcia dotyczy konkretnych sportowców. Wybieramy bohaterów, z którymi pracujemy, jak Martin Schmitt, z którym byliśmy przez 17 lat, Tina Maze, która w narciarstwie alpejskim osiągnęła bardzo wiele. Teraz do tej kadry dołączają właśnie polscy skoczkowie.

    Pokrycie wszystkich wydatków pochłania niemałe koszty – tylko w sezonie 2017/2018 PZN wyliczył wydatki kadry na 3,7 mln zł.

    – Z tych pieniędzy została już finansowo wsparta rehabilitacja Szymona Olka, zawodnika, który 3 lata temu odniósł ciężką kontuzję. To, co wymyślą skoczkowie, jeżeli chodzi o innowacje, tam, gdzie będziemy mieli jakieś trudności, żeby to sfinansować ze środków, którymi dysponujemy w Związku, będziemy używać pieniędzy ze sponsoringu – wskazuje Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

    Środki przekazane przez markę mają trafić na zapewnienie zaawansowanego technologicznie sprzętu, przeprowadzenie testów nowych kombinezonów, butów czy zapięć. Milka chce też pomóc najmłodszym adeptom skoków.

    – Kierunki, na których powinniśmy się w tym sezonie skupić, to zakup kasków dla najmłodszych i wsparcie ponad 20 klubów w Polsce. Dodatkowo przekażemy fundusze na fizjoterapię w ośrodkach w Szczyrku i Zakopanem oraz na rozwój i dodatkowe szkolenia dla trenerów młodych kadr – wymienia Beata Kucejko-Pełka, dyrektor marketingu Milka.

    Wsparcie młodych zawodników jest kluczowe. To na fali sukcesów Adama Małysza skokami zainteresowały się tysiące dzieci, to właśnie dzięki niemu sukcesy odnoszą nasi zawodnicy i cała drużyna. Brakuje jednak świeżej krwi, co udowodniły choćby inaugurujące sezon zawody Pucharu Świata w Wiśle, gdzie punkty zdobyli tylko zawodnicy kadry A, a żaden z sześciu skoczków grupy krajowej nie zakwalifikował się nawet do konkursu.

    – Nie możemy się zachłystywać sukcesami naszych zawodników. To bardzo dojrzała grupa, za 3–4 lata powoli będą kończyć swoją karierę i następni muszą ich zastąpić. Często jeżdżę na takie zawody i widzę, że tam mamy takie diamenciki. To będą wielcy mistrzowie, ale za 15 lat, więc myślimy naprawdę bardzo perspektywicznie. Ta grupa pracuje na wielki sukces sportowy, a dzieci niech z tego korzystają poprzez poprawianie im warunków do rozwijania się w skokach narciarskich – podkreśla Apoloniusz Tajner.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

    Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

    Transport

    Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania

    Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.

    Ochrona środowiska

    Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

    Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.