Mówi: | Bogdan Zdrojewski |
Funkcja: | minister kultury i dziedzictwa narodowego |
Opłata audiowizualna zastępująca abonament RTV ma wynieść maksymalnie 100 zł rocznie. Wpływy mają być trzykrotnie wyższe niż obecnie
O rewolucji w finansowaniu działalności mediów publicznych słychać od dawna. Projekt ustawy o opłacie audiowizualnej, która miałaby zastąpić abonament, trafił do Sejmu we wrześniu i utknął. Minister kultury zapewnia, że trwają jeszcze analizy prawne nowych zapisów. Resort kultury proponuje, by opłata audiowizualna nie przekraczała 100 zł rocznie.
– Projekt ten jest przedmiotem rozmaitych ocen prawnych i analiz dotyczących przede wszystkim trzech kwestii: trybu egzekucji opłaty audiowizualnej, ustalenia płatników i zagwarantowania środków na realizacje misji dla mediów prywatnych – tłumaczy w rozmowie z Newserią Biznes Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Abonament RTV w 2014 roku to opłata w wysokości 19,30 zł miesięcznie, jednak płaci go – według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2012 rok – jedynie 10 proc. gospodarstw domowych. To łącznie 550 mln zł. Według Głównego Urzędu Statystycznego co najmniej jeden telewizor posiada prawie 98 proc. gospodarstw. Nowa, niższa, ale powszechna opłata przyniosłaby trzykrotnie wyższe wpływy.
– Proponujemy opłatę na bardzo niskim poziomie, bo w wysokości maksimum 100 zł rocznie przy wpłacie jednorazowej. Trzeba jednak ustalić, w jakim trybie ją egzekwować. Drugi ważny problem: czy powinna być powiązana z adresem domowym, adresem pocztowym, czy z innym elementem, na przykład licznikiem energii – wyjaśnia Bogdan Zdrojewski.
Dotychczasowy abonament miał zasilać wyłącznie telewizję publiczną, media prywatne musiały radzić sobie same. W nowym prawie takiego podziału nie będzie.
– Bardzo zależy mi na tym – i to jest trzeci analizowany problem – aby w ustawie o opłacie audiowizualnej znalazły się zapisy gwarantujące możliwość korzystania z zebranych środków także przez media prywatne na realizację projektów misyjnych. Dodatkowo, żeby ten procent w każdym roku był powiększany o określony stopień – informuje minister.
Ministerstwo proponuje także ograniczanie udziału reklam w finansowaniu telewizji publicznej. Obecne rozwiązania, jak podkreśla minister, nie są satysfakcjonujące. Chociaż jednocześnie zapowiada, że na tym etapie resort nie chce likwidować reklamy w mediach publicznych.
– Należy też rozstrzygnąć kwestie uprawnień dotyczących podziału pozyskanej kwoty. Wydaje mi się, że każdemu Polakowi zależy na gwarancji, że te środki, które trafią do telewizji, nie będą marnowane – dodaje Bogdan Zdrojewski.
Z przeprowadzonego kilka miesięcy temu sondażu CBOS wynika, że 54 proc. osób krytykuje wprowadzenia opłaty audiowizualnej, a 63 proc. oczekuje finansowania mediów publicznych z budżetu. Ale bez względu na wyniki badań, potencjalna likwidacja abonamentu oznacza konieczność znalezienia innego sposobu finansowania działalności mediów publicznych lub ich prywatyzację, czego nie chce 59 proc. Polaków.
25 stycznia mija termin zapłaty pierwszej raty abonamentu RTV za bieżący rok.
Czytaj także
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.