Newsy

Piano Media: ilość płatnych treści w internecie będzie rosła

2012-09-07  |  06:15
Mówi:Tomas Bella
Funkcja:Prezes
Firma:Piano Media
  • MP4

    NAGRANIE DOSTĘPNE NA ŻYCZENIE RÓWNIEŻ W WERSJI BEZ LEKTORA

    Piano Media chce przekonać Polaków, że warto płacić za dostęp do niektórych informacji w internecie. – Naszym celem jest zdobycie w ciągu roku 1 proc. czytelników naszych portali – mówi Tomas Bella, prezes spółki, która w lipcu zadebiutowała na polskim rynku. W ciągu kolejnych lat z systemu płatnego dostępu do treści internetowych ma korzystać nawet 15 proc. użytkowników serwisów.

    Od 3 września w systemie Piano Media "zamknięto" ok. 15 proc. treści należących do 40 różnych wydawców takich, jak Polskie Radio, Agora, Ringier Axel Springer i Polskapresse. Przedstawiciele słowackiej spółki uważają, że z czasem płatnych treści będzie coraz więcej.

     Jeśli wydawcy widzą, że to działa, zamykają w systemie więcej kontentu i myślą o kolejnych, dodatkowych usługach, które mogą zaproponować użytkownikom – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Tomas Bella, prezes Piano Media. – I choć ta ilość będzie rosła, to nie ma szans na to, by zamknęli wszystkie treści.

    Zdaniem właścicieli platformy, wejście na polski rynek stwarza realne szanse rozwoju, jeśli chodzi o tego typu przedsięwzięcia.

     W długim okresie, np. 5 lat, potencjał systemu oceniamy na 5-15 proc. użytkowników – ocenia Tomas Bella. – Większość ludzi wciąż będzie chciała korzystać z portali za darmo, ale będzie taka grupa, która spędza więcej czasu na przeglądaniu wiadomości w internecie, korzysta z różnych serwisów i która zdecyduje się za to płacić.

    Doświadczenia innych dwóch krajów, gdzie system działa, czyli Słowacji i Słowenii, pokazują, że dotarcie do takiej grupy jest możliwe. Dlatego też kwota abonamentu została ustalona na stosunkowo niskim poziomie, np. 20 zł za dostęp miesięczny lub ok. 200 zł za roczny.

    Ustaliliśmy ją na takim poziomie, że zdecydowana większość czytelników i użytkowników internetu może sobie na to pozwolić – mówi Tomas Bella. – Chcemy mieć masowy produkt, który jest łatwy w użyciu i tani w porównaniu do cen w innych gazetach.

    Produkt, który zada kłam powszechnym opiniom na temat niechęci Polaków do odpłatnych treści internetowych.

     To samo słyszałem o Słowakach i Słoweńcach – mówi szef platformy Piano.

    Spółka ściśle określiła profil odbiorcy, do którego chce adresować produkt.

     Nie mówimy o większości społeczeństwa, ale o mniejszej procentowo grupie, która jest lepiej wykształcona, zwykle z dużych miast, starsza niż przeciętny użytkownik internetu, między 25 a 35 lat – mówi Tomas Bella. – To są profesjonaliści, którzy codziennie używają internetu i wiadomości do pracy.

    Firma ma świadomość, że zapoznanie ich z produktem, wreszcie przekonanie, że warto z niego korzystać nie będzie wcale łatwe.

    To wymaga dużo pracy i dużo czasu – mówi Bella.

    Tym bardziej, że w porównaniu ze Słowacją i Słowenią, Polska jest znacznie większym rynkiem, a co za tym idzie, równie dużym wyzwaniem.

     Kiedy zaczynaliśmy na Słowacji mieliśmy 3-4 pracowników, dziś mamy 25 – opisuje skalę rozwoju na tamtejszym rynku szef spółki.

    System na Słowacji i w Słowenii działa na takich samych zasadach, jak w Polsce. A te są proste. Po zalogowaniu do serwisu i uiszczeniu opłaty, wszystkie zamknięte dotąd treści w różnych serwisach stają się dostępne dla użytkownika.

     To coś takiego, jak telewizja kablowa, za którą płacimy raz, a mamy dostęp do wielu różnych programów – tłumaczy Bella. – My jesteśmy jedyni, którzy oferują jedną płatność za dostęp do wielu serwisów.

    Teraz słowacka spółka będzie przekonywać internautów do korzystania z systemu, a kolejnych wydawców – do dołączenia do niego. Również tych, którzy już posiadają indywidualne systemy płatnego dostępu do treści.

     Jak dotąd mamy 5-6 razy większy przychód i więcej użytkowników niż indywidualne systemy w różnych gazetach – mówi Tomas Bella. – W niektórych przypadkach będziemy działać równolegle, jak to ma miejsce w pozostałych krajach. To zależy od każdego wydawcy, czy chce mieć swój system i Piano, czy tylko Piano.

    Polska jest trzecim krajem, gdzie system został wdrożony i – jak zapewnia prezes spółki – nie ostatnim. Piano Media podpisało już listy intencyjne z kolejną trójką państw. W jednym z nich system zacznie działać na początku 2013 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.