Mówi: | Grzegorz Esz |
Funkcja: | członek zarządu, dyrektor marketingu |
Firma: | UPC Polska |
UPC wprowadza nową bibliotekę ponad tysiąca filmów i seriali na żądanie. Chce trafić do widzów, którzy wcześniej pobierali seriale z internetu
Polscy dostawcy VoD, czyli wideo na żądanie, przygotowują się do zapowiadanego na 2015 r. debiutu w Polsce platformy Netflix, amerykańskiego giganta, który ma już ponad 30 mln klientów. UPC Polska wprowadziło właśnie usługę My Prime Filmy i Seriale. Użytkownicy zyskują dostęp do bazy ponad tysiąca popularnych produkcji. Mogą obejrzeć je również na tabletach czy smartfonach, które stają się coraz popularniejszym narzędziem konsumpcji mediów.
– Klienci chcą mieć możliwość obejrzenia filmów i seriali, które nie są pokazywane akurat na antenie w którejś ze stacji, chcą mieć możliwość ich obejrzenia właśnie wtedy, kiedy mają na to czas. Jesteśmy coraz bardziej zajęci i taka możliwość staje się bardzo ważna – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Grzegorz Esz, członek zarządu i dyrektor marketingu UPC Polska.
UPC Polska wprowadziło na rynek ofertę My Prime Filmy i Seriale – klienci telewizji cyfrowej operatora zyskują dostęp do ponad 1000 pozycji filmowych i serialowych, dostępnych na życzenie i bez limitu. Jak podkreśla Esz, to pierwsza taka oferta legalnych seriali na rynku dostarczona przez operatora kablowego.
W ofercie UPC znajdą się produkcje dostarczone przez takich dystrybutorów, jak ABC Studios on Demand, SPI oraz Sony Pictures Television (AXN Now).
– Nowa usługa to przede wszystkim seriale, w naszej ofercie będzie ich ponad 800. Mamy takie hity, jak „Lost: Zagubieni” czy „House of Cards”, to dwie najbardziej znane pozycje. W przyszłym roku chcemy wprowadzić także „Breaking Bad” – po raz pierwszy ten serial oficjalnie pojawi się u nas w kraju – wymienia Esz.
UPC nie ukrywa, że liczy także na przyciągnięcie klientów, którzy do tej pory oglądali ulubione seriale, ściągając je z internetu lub na nielegalnych serwisach.
– Badania pokazują, że wielu naszych klientów wraca do ulubionych seriali. Możliwość obejrzenia ich w gwarantowanej wysokiej jakości, w sposób legalny i na telewizorze lub innych urządzeniach, jest dla nich bardzo ważna, mimo że wcześniej je ściągali czy oglądali za pośrednictwem różnych portali – uważa przedstawiciel UPC Polska.
Oferta jest dostępna dla klientów także poprzez mobilną aplikację Horizon GO.
– Liczba tabletów i smartfonów oraz sposób konsumpcji mediów za ich pośrednictwem jest już prawie na takim samym poziomie, jak na rynkach zachodnich. Dlatego chcemy, żeby klient miał wybór i szanse obejrzenia ulubionego serialu na dowolnym urządzeniu – przekonuje Grzegorz Esz.
Mimo rosnącej popularności urządzeń mobilnych telewizor wciąż pozostaje głównym odbiornikiem kanałów telewizyjnych oraz filmów i seriali.
– Patrząc na badania z innych rynków, np. w Wielkiej Brytanii, nie wierzę w to, że telewizory znikną całkowicie z naszego życia i naszych mieszkań – uważa Esz.
Docelowo oprócz seriali w ramach usługi My Prime Filmy i Seriale będzie można znaleźć 450 programów dla dzieci oraz 150 filmów fabularnych. UPC liczy na to, że usługa, do której dostęp od stycznia będzie kosztował 20 zł miesięcznie, zainteresuje 20-30 proc. obecnych klientów sieci.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.