Newsy

Wojna w Ukrainie wpłynęła na działalność agencji PR. Branża poradziła sobie dzięki doświadczeniu w zarządzaniu kryzysowym

2022-09-05  |  06:20

Wybuch wojny w Ukrainie okazał się kolejnym, po pandemii, wyzwaniem dla branży PR-owej. Z jednej strony spotęgował niepewność polskich firm co do przyszłości. Z drugiej komunikację zdominowały przekazy związane z wojną i oczekiwania konsumentów, aby biznes wycofał się z działalności na rosyjskim rynku i zaangażował w pomoc humanitarną. – Społeczeństwo patrzyło nie tylko na naszych gości z Ukrainy, ale kierowało też oczy w stronę biznesu, oczekując zrewidowania polityki – mówi Przemysław Mitraszewski, prezes Związku Firm Public Relations.

Wojna w Ukrainie postawiła przed branżą PR-ową wiele wyzwań. Jeszcze na dobre nie otrząsnęliśmy się po pandemii, kiedy przyszło jeszcze większe wyzwanie w postaci wojny – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Mitraszewski.

Rosyjska napaść na Ukrainę i wybuch wojny były zaskoczeniem nie tylko dla branży PR, ale przede wszystkim dla jej klientów, z których wielu miało na Wschodzie swoje rynki zbytu. Rosja i Ukraina były bowiem kolejno trzecim i czwartym największym, pozaunijnym odbiorcą polskiego eksportu – głównie samochodów, wyrobów z tworzyw sztucznych oraz chemikaliów i nawozów.

Badanie przeprowadzone przez Polski Instytut Ekonomiczny w lutym br. pokazało, że – na krótko przed inwazją – tylko co trzecia polska firma obawiała się ewentualnej agresji ze strony Rosji i negatywnego wpływu wojny na swoją działalność. Największy odsetek obaw zanotowano wśród firm z branży TSL (transport, spedycja, logistyka). Dwa tygodnie później, już po inwazji, ten odsetek wzrósł do 42 proc.

– Nie wszyscy byli na to gotowi, ale my, jako PR-owcy, jesteśmy przygotowani do zarządzania kryzysowego. I te mechanizmy bardzo nam pomogły działać konstruktywnie, przynajmniej w tych pierwszych dniach – mówi prezes Związku Firm Public Relations. – Mieliśmy nadzieję, że do tej inwazji nie dojdzie, ale w obliczu tego wyzwania myślę, że stanęliśmy na wysokości zadania.

Prezes ZFPR wskazuje, że wybuch wojny w Ukrainie wymusił zmianę w komunikacji firm, ponieważ konsumenci zaczęli wymagać od biznesu, aby wycofał się z działalności na rosyjskim rynku i zaangażował w pomoc humanitarną.

– Szybko zauważyliśmy, że ludzie chcą się jednoczyć i działać. Dlatego komunikacja to były w pierwszej kolejności tzw. call to action. Potem pojawiły się zorganizowane kampanie. Społeczeństwo patrzyło nie tylko na naszych gości z Ukrainy, ale kierowało też oczy w stronę biznesu, oczekując zrewidowania polityki, wycofania się z rosyjskiego rynku – mówi Przemysław Mitraszewski.

W pomoc i działania antywojenne zaangażowała się też sama branża PR, która już kilka godzin po inwazji wydała wspólne oświadczenie, potępiając w nim rosyjską agresję na Ukrainę. Zaapelowała też do mediów o zwrócenie szczególnej uwagi na fake newsy i dezinformację, stosowaną przez rosyjskiego agresora, oraz nadzwyczaj dokładne stosowanie procedur fact-checkingowych.

– Pierwsze godziny po wybuchu wojny to był ogrom telefonów i pytania o to, co możemy zrobić. Już w pierwszym dniu wojny wszystkie organizacje branżowe wydały wspólne oświadczenie i poczuliśmy, że jesteśmy na dobrej ścieżce – mówi ekspert. – W kolejnych dniach skoncentrowaliśmy się na doraźnej pomocy naszym kolegom i koleżankom z branży z Ukrainy oraz ich bliskim. Zaoferowaliśmy m.in. pomoc w relokacji, w organizacji mieszkania czy też stworzenia miejsc pracy, jeśli chcieliby kontynuować działalność biznesową. Zaangażowaliśmy się też na poziomie międzynarodowym, bo jesteśmy krajem frontowym.

Krótko po rosyjskiej napaści na Ukrainę Związek Firm Public Relations dołączył do wspólnego, międzynarodowego projektu na rzecz profesjonalnej pomocy tamtejszej branży PR – The Ukraine Communications Support Network (UCSN). Specjaliści z całego świata mogą zgłaszać w nim pomysły, które mają wspierać Ukrainę w walce z rosyjskim najeźdźcą. ZFPR przyłączył się do tej inicjatywy, oferując m.in. pomoc w utrzymaniu ciągłości działalności biznesowej ukraińskim podmiotom PR i ich pracownikom, którzy znaleźli się w Polsce.

– Jest też oczywiste, że w tegorocznym konkursie Złote Spinacze nie mogło zabraknąć kategorii związanej z pomocą Ukrainie – mówi Przemysław Mitraszewski.

Złote Spinacze to jedna z najbardziej prestiżowych nagród PR. W tym roku zostaną przyznane w jubileuszowej, 20. edycji konkursu organizowanego przez Związek Firm Public Relations. Tradycyjnie nagrodzone zostaną w nim najskuteczniejsze, najbardziej kreatywne i najlepiej przygotowane projekty i kampanie PR.

Tegoroczny konkurs Złote Spinacze będzie rozgrywany w 35 kategoriach (20 głównych, 12 sektorowych i trzech specjalnych), a zgłoszenia można nadsyłać jeszcze tylko do 9 września br. W związku z wojną za wschodnią granicą pojawiła się też kategoria specjalna Wsparcie Ukrainy. Prezentowane w niej projekty i kampanie mają pokazać ogrom wsparcia kierowanego do sąsiadów zza wschodniej granicy.

– Ta kategoria jest bardzo pojemna: od pojedynczych projektów, realizowanych nawet samodzielnie, po szeroko zasięgowe kampanie firm i organizacji. Warto się zgłaszać i nie być zbyt skromnym, bo tu nie chodzi o chwalenie się, ale o pokazanie, ile razem zrobiliśmy – podkreśla prezes Związku Firm Public Relations.

Jak dodaje, wszystkie dochody ze zgłoszeń w kategorii Wsparcie Ukrainy zostaną przekazane w całości Polskiej Akcji Humanitarnej (PAH) na cele związane z przeciwdziałaniem skutkom działań wojennych na terytorium Ukrainy. Natomiast rozstrzygnięcie konkursu Złotych Spinaczy i przyznanie nagród odbędzie się podczas specjalnej gali 2 grudnia br.

Ostatni termin zgłoszeń do 20., jubileuszowej edycji konkursu mija 9 września. Szczegóły dostępne są na stronie www.zlotespinacze.pl.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.