Newsy

ZUS w telewizji za unijne pieniądze

2014-01-02  |  06:55
Tagi: ZUS, PUE
Mówi:Agata Dąmbska, socjolożka, ekspertka think-tanku Forum Od-nowa

Mariusz Pitura, dyrektor kreatywny, Agencja JWT

  • MP4
  • "Jeżeli wolne chwile spędzasz w internecie i zajmujesz się w nim mało pożytecznymi rzeczami, to wpadnij lepiej do e-ZUSu i zobacz czy pracodawca odprowadza za ciebie składki, albo czy twoje dzieci są zgłoszone do ubezpieczenia zdrowotnego" – zachęca ruszająca właśnie telewizyjna kampania informacyjna Platformy Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pieniądze na kampanię PUE ZUS pozyskał z funduszy unijnych.

    To pierwsza telewizyjna kampania informacyjna, jaką prowadzi Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ale nie jest to kampania reklamowa ZUS, lecz Platformy Usług Elektronicznych, czyli e-urzędu, który zakład uruchomił w czerwcu 2012 r. za fundusze Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.

     – Ważne jest nie tylko to, by ta platforma działała, ale także, by ludzie o niej wiedzieli. Bardzo dobrym przykładem jest ePUAP, w którym jest zarejestrowana mała liczba użytkowników, czyli ok. 30-40 tys. osób, a miała być to platforma obejmująca pół Polski. I to nie jest tak, że ludzie nie chcą się tam rejestrować lub mają z tym problemy, tylko najczęściej nie wiedzą w ogóle o tym, że taka platforma istnieje – uważa Agata Dąmbska, socjolożka, ekspertka think-tanku Forum Od-nowa, organizacji zajmującej się projektowaniem zmian systemowych w sektorze publicznym.

    Walorem nadawanych od wczoraj w większości stacji telewizyjnych spotów ma być pokazanie całego przekroju dorosłej części społeczeństwa, co ułatwia trafienie z przekazem do grup, które powinny być zainteresowane korzystaniem z elektronicznej platformy. Spoty są proste w formie i przekazie, w jasny sposób komunikują, jaką korzyść użytkownik może uzyskać z PUE.

     – Sama forma tych spotów zwraca uwagę, wyróżnia się z bloku reklamowego. W intrygujący sposób przemawia do zwykłego człowieka. Mówi, że można kilka minut poświęcić na to, by wejść na platformę ZUS-owską i dowiedzieć się czegoś więcej – czegoś, co może zmienić przyszłość, a na pewno ubezpieczonego uspokoić – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mariusz Pitura, dyrektor kreatywny Agencji JWT

    Kampania, w każdym z pięciu telewizyjnych spotów odnosi się do aktywności Polaków w internecie w chwilach wolnych. Przekaz jest jasny „Jesteś w sieci? Wpadnij do ZUS!”.

     – W dosyć zgrabnej formie spoty mówią o tym, że i tak spędzamy czas w internecie, więc być może warto poświęcić 10-15 minut, by sprawdzić, czy wszystkie nasze składki są przekazywane do ZUS-u. Nas to nie kosztuje nic, a możemy się dowiedzieć, czy pracodawca jest wobec nas fair – podkreśla Mariusz Pitura.

    Koszt stworzenia Platformy Usług Elektronicznych to ponad 200 mln zł, z czego 85 proc. pochodzi ze środków unijnych, a 15 proc. z budżetu państwa. Wdrożenie platformy zostało dobrze ocenione i ZUS otrzymał z UE dodatkowe 15 mln zł na jej rozbudowę i promocję. Kampania informacyjna jest jednym z wymogów wykorzystania funduszy unijnych. 

    Platforma, dostępna pod adresem www.pue.zus.pl, jest na bieżąco przez ZUS rozbudowywana i oferuje kolejne możliwości. Za jej pomocą przedsiębiorcy mogą już opłacać składki a wkrótce jej użytkownicy będą mogli także dokonać wyboru, czy w ramach II filaru chcą być w ZUS czy w OFE.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.