Mówi: | Magdalena Tokaj |
Funkcja: | kierownik ds. rozwoju badań |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
Mimo rewolucji technologicznej media klasyczne utrzymują silną pozycję. W czołówce najczęściej cytowanych mediów tylko jeden portal internetowy
Dziennik „Rzeczpospolita”, Radio Zet oraz RMF FM otwierają zestawienie najczęściej cytowanych mediów w 2017 r. W pierwszej dziesiątce znalazł się tylko jeden portal internetowy, Onet.pl. Tegoroczny opracowany przez Instytut Monitorowania Mediów ranking najbardziej opiniotwórczych mediów zdominowały prasa, radio i telewizja, czyli media klasyczne. To trend, który utrzymuje się już od kilku lat i potwierdza, że w erze fake newsów wiarygodne treści dziennikarskie zyskują na znaczeniu.
Jak pokazuje najnowsza edycja badania „Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce”, najczęściej cytowanym medium w Polsce w ubiegłym roku była „Rzeczpospolita”. Inne media powoływały się na informacje opublikowane pierwotnie w tym dzienniku ponad 6,5 tys. razy.
– Tuż za „Rzeczpospolitą” uplasowały się dwie rozgłośnie radiowe: Radio Zet i RMF FM. W czołówce rankingu jest także telewizja TVN24. Co jest istotne, wśród dziesięciu najczęściej cytowanych mediów znalazł się tylko jeden portal internetowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Tokaj, kierownik ds. rozwoju badań w Instytucie Monitorowania Mediów.
W badaniu IMM na drugim i trzecim miejscu uplasowały się Radio Zet (5,6 tys. cytowań) oraz RMF FM (5,4 tys.). Czwarta pozycja należy do „Gazety Wyborczej” z liczbą 4,4 tys. cytowań. Pierwszą piątkę zamyka lider wśród stacji telewizyjnych – TVN24, na który powoływano się 3,8 tys. razy.
Jedynym portalem internetowym w pierwszej dziesiątce okazał się Onet.pl (2,3 tys. cytowań), który uplasował się z kolei na ósmej pozycji, za „Dziennikiem Gazetą Prawną” i „Faktem”. Zestawienie zamykają tygodnik „Sieci Prawdy”, który do lipca był znany pod nazwą „wSieci” (dziewiąte miejsce i 2,32 tys. cytowań) oraz „SuperExpress” (2,3 tys.). Poza pierwszą dziesiątką na jedenastym miejscu znalazła się Wirtualna Polska (2,2 tys.).
– Ranking może potwierdzać tezę, że mimo stygmatyzacji mediów klasycznych, twierdzenie, że odchodzą one do lamusa i nie nadążają za technologicznymi zmianami, jest przesadzone – mówi Magdalena Tokaj.
Ten trend utrzymuje się już od wielu lat, mimo zmian technologicznych, które silnie wpływają na branżę medialną. Wysoka liczba cytowań to jeden z elementów, które mają wpływ na wiarygodność i opiniotwórczość danego medium.
– W dalszym ciągu tych rzetelnych informacji i sprawdzonego dziennikarstwa poszukujemy głównie w mediach klasycznych, którymi są prasa, radio i telewizja. Dowodzi tego nasz ranking. Teza mówiąca, że media klasyczne znikają, jest jeszcze nie do końca prawdziwa, to proroctwo sprzed kilku lat na razie się nie sprawdza – ocenia Magdalena Tokaj.
W erze fake newsów wiarygodne treści dziennikarskie zyskują na znaczeniu. Walka z niesprawdzonymi lub nierzetelnymi informacjami stała się obecnie problemem zarówno dla wydawców, jak i dla odbiorców mediów.
– W 2017 roku słownik Collinsa uznał termin „fake news” za słowo roku. Faktycznie, wydawcy mają problem z klasyfikowaniem rzetelności informacji. Sami czytelnicy pewnie też czują się zaniepokojeni tym, że nie potrafią odsiać istotnych informacji od tych nieprawdziwych – mówi Magdalena Tokaj.
Raport IMM za 2017 rok został przygotowany na podstawie blisko 76 tys. przekazów medialnych (artykułów prasowych, programów radiowych i telewizyjnych) opublikowanych między 1 stycznia a 31 grudnia 2017 roku. Wynika z niego, że media najczęściej cytowały informacje dotyczące tematów politycznych: reformy sądownictwa, ustawy reprywatyzacyjnej, sondaży poparcia dla partii politycznych, projektów ustaw prezydenckich oraz rekonstrukcji rządu.
Instytut Monitorowania Mediów regularnie od 15 lat bada, w jaki sposób media wykorzystują w swoich materiałach informacje zaczerpnięte z innych mediów. Pozwala to wskazać źródła, które mają największy wpływ na kształtowanie opinii.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.