Mówi: | Marek Sawicki |
Funkcja: | minister rolnictwa i rozwoju wsi |
Ministerstwo rolnictwa przygotowane na rosyjskie embargo. Jest plan pomocy polskim producentom żywności
We wtorek minister rolnictwa Marek Sawicki spotka się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa, by uzgodnić, jak pomóc polskim producentom żywności dotkniętym rosyjskimi sankcjami. Z powodu embarga nie sprzedamy tam towarów wartych 400-500 mln euro. Ministerstwo ma plan, by znaczną część tych produktów przekierować na rynki innych państw.
– Mamy już plan praktycznie na 12 miesięcy – mówi agencji Newseria Biznes Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi. – Oczywiście w pierwszej kolejności jest to plan wejścia na rynki trzecie z owocami i warzywami, bo nie chcielibyśmy, żeby najwyższej jakości na świecie produkty miały być zniszczone czy wycofane z rynku.
Resort rolnictwa szacuje, że wartość niesprzedanych w Rosji artykułów, na które już obowiązuje embargo, może być bliska 400 mln euro. Liczy się także z kolejnymi ograniczeniami ze strony Rosji, a wtedy wartość ta może przekroczyć pół miliarda euro. Sankcje dotykają nie tylko producentów jabłek i innych owoców, lecz też warzyw, jak kapusta czy papryka, niektórych rodzajów ogórków gruntowych, pomidorów. Minister przyznaje, że plan znalezienia nowych rynków dla polskich produktów rolnych nie będzie łatwy w realizacji.
– Jeśli nie będzie nabywcy na rynku, a to jest bardzo trudne w tej chwili, bo Rosja rozszerza embargo na produkty żywnościowe pochodzące także z innych państw unijnych, z pewnością będziemy musieli zastosować mechanizm biodegradacji. Zmuszeni będziemy wycofać z rynku te produkty i zapłacić rolnikom przynajmniej za koszty ich produkcji i zbiorów – mówi Marek Sawicki.
Tych kwestii dotyczą rozmowy polityków i ekspertów zarówno w Brukseli, jak i w Warszawie. W zeszłym tygodniu o pomocy dla polskich rolników debatowano na spotkaniu naszych ekspertów z przedstawicielami Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich w KE oraz w międzyresortowym zespole antykryzysowym. 12 sierpnia Sawicki spotka się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem.
Jak podkreśla minister, resort zna już skalę możliwej pomocy, ale jej praktyczna wysokość uzależniona będzie od faktycznych strat rolników.
– Znamy wartość eksportu na rynek rosyjski. Natomiast to nie oznacza, że cała ta wartość będzie rekompensowana. Nadal wierzymy, że sporą część najwyższej jakości produktów sprzedamy na rynkach trzecich – zaznacza minister rolnictwa.
Dlatego – jak podkreśla Marek Sawicki – Polska na razie stawia przede wszystkim na promocje naszego eksportu.
– Promocję prowadzimy regularnie od 2008 roku – przypomina minister. – Polski produkt jest rozpoznawalny zarówno w Azji Południowo-Wschodniej, jak i w Azji Mniejszej. Traktuje się go jako produkt o podwyższonej jakości, stąd też aktywna promocja w tych regionach. Jeśli kwestie związane z dopuszczeniem na rynek poszczególnych państw będą szybko uregulowane, to jest szansa, że za 2-3 miesiące nasze produkty w dużym stopniu trafią na rynki światowe.
Czytaj także
- 2024-02-19: Rolnicy czekają na decyzję o dopłatach do zbóż. Protesty z ostatnich tygodni mogą się wkrótce rozlać na cały kraj
- 2024-03-01: Kraje afrykańskie w bezprecedensowym kryzysie żywnościowym. Potrzebne wsparcie rozwojowe dla lokalnego rolnictwa
- 2024-02-01: Europejska Prokurator Generalna: Nie jesteśmy obcą instytucją. Po przystąpieniu Polski do EPPO dochodzenia będą prowadzone w oparciu o prawo krajowe i przed miejscowymi sądami
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2024-01-31: A. Bodnar: Bez naprawy sądownictwa nie będzie inwestycji. Trzeba przywrócić zaufanie przedsiębiorców do sądów i prokuratury
- 2023-12-15: Problem nielegalnej migracji do UE znów się nasila. Statystyki najwyższe od 2016 roku
- 2023-12-06: Zmiany unijnych traktatów będą największą reformą ustrojową w dotychczasowej historii Wspólnoty. Jednak do tego jeszcze bardzo długa droga
- 2023-12-18: Konsumenci coraz częściej sięgają po owoce i warzywa z mniejszą ilością pestycydów. Sadownicy zmieniają podejście do produkcji
- 2023-11-28: Ryszard Kalisz: Przywrócenie praworządności jest możliwe w czasie jednej kadencji. Są już gotowe koncepcje i projekty
- 2023-11-27: Rekordowe zainteresowanie wdrażaniem nowych technologii wśród polskich rolników. Rolnictwo 4.0 pozwala im zoptymalizować produkcję i obniżać koszty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.