Mówi: | Dariusz Winek |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Bank Gospodarki Żywnościowej |
Mniejsze sklepy, nie dyskonty, będą napędzać handel. Coraz większy udział zdobywa internet
Klienci coraz częściej wybierają zakupy w sklepach typu convenience, kosztem sklepów wielkopowierzchniowych. Choć supermarkety i dyskonty wygenerowały w ubiegłym roku ponad 50 proc. wartości sprzedaży osiągniętej na rynku artykułów spożywczych, to w siłę rosną mniejsze sklepy. Przyszłością branży jest e-handel – w ciągu 10 lat w ten sposób zakupy może robić nawet 30 proc. klientów.
– Kluczowe zjawisko, jakie w tej chwili ma miejsce na rynku, to zmiany dotyczące procesów dystrybucji. Jeszcze kilka lat temu sieci dyskontowe odpowiadały głównie za wzrost rynku, przykładem może być ekspansja sieci Biedronka czy Lidl – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Winek, główny ekonomista Banku Gospodarki Żywnościowej. – Teraz najszybciej rozwijającym się segmentem rynku są sklepy małopowierzchniowe, jak Freshmarket, Żabka, Odido czy Delikatesy Centrum.
Raport Banku BGŻ „Skuteczne strategie w przemyśle spożywczym” wskazuje, że handel detaliczny w Polsce można podzielić na 5 etapów. Od lat 90. rozwijał się handel indywidualny. W 1999 roku jego udział w rynku wynosił 74 proc., jednak od 2000 roku zaczął maleć na rzecz handlu wielkopowierzchniowego. W 2005 roku liczba hipermarketów przekroczyła w Polsce 370, a w 2012 roku supermarketów było już 4,4 tys. Od 2010 w siłę rosły dyskonty (w 2013 roku ich udział w sprzedaży wynosił 22 proc.). Teraz zyskują sklepy małopowierzchniowe, do 400 mkw.
– Mamy do czynienia ze spadkiem marż dystrybutorów, towary stają się tańsze w relacji do supermarketów czy nawet dyskontów. Dysproporcje cenowe są mniejsze, a my jesteśmy coraz bardziej wygodni, dlatego staramy się kupować w drodze do pracy albo w mniejszych ilościach – przekonuje ekspert Banku BGŻ.
Zakupy planowane, duże i robione raz w tygodniu, wybiera coraz mniej klientów. Jak podkreśla Winek, wciąż jednak dyskonty i duże sklepy mają największy udział w sprzedaży. Przygotowany przez firmę PMR raport „Handel detaliczny artykułami spożywczymi w Polsce 2014” ocenia, że w ubiegłym roku sklepy wielkopowierzchniowe miały ok. 50 proc. udziały w sprzedaży. Mały format generuje 40 proc. obrotów
– W tej chwili większą dynamikę wzrostu powinny mieć sklepy typu convenience, czyli mniejsze sieciowe sklepy. To obszar, w którym upatrujemy największych wzrostów w najbliższych latach. Trudniejsza sytuacja czeka duże sieci wielkopowierzchniowe, pod względem sprzedaży nie ma tam może załamania, ale na pewno jest stagnacja – ocenia ekonomista.
W ubiegłym roku powstało 700 nowych sklepów Żabka (łącznie jest ich już ok. 4 tys.), w tym roku ma powstać kolejne 800. Znacznie mniejszą dynamikę ma Biedronka – przybyło 190 sklepów (do 2,6 tys. łącznie). Na sklepy convenience stawiają też hipermarkety, np. Carrefour. W 2014 roku powstało ok. 100 sklepów, z czego większość właśnie w mniejszym formacie.
– Innym kanałem dystrybucji, który rośnie bardzo szybko, jest sprzedaż internetowa. Oczekujemy, że do 2025 roku jej udział może wzrosnąć nawet do 30 proc. Wydaje się, że to kanał, który będzie bardzo dynamicznie się rozwijał – przekonuje Dariusz Winek.
Obecnie żywność kupuje wirtualnie ok. 10 proc. społeczeństwa, a w 2013 roku wartość rynku żywnościowego e-commerce wyniosła 450 mln zł (dane PMR). W najbliższych kilku latach może to być nawet 2 mld zł.
Czytaj także
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.