Mówi: | Maciej Góralski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Vasco Electronics |
Mobile World Congress w Barcelonie: Polski translator głosowy podbija międzynarodowe rynki. Korzystają z niego szpitale, turyści, biznesmeni i specjalistyczne służby
– Elektroniczny tłumacz to urządzenie najchętniej wykorzystywane przez turystów, zwłaszcza w podróżach do egzotycznych krajów, w których znajomość języka angielskiego nie jest powszechna. Dzięki niemu mogą swobodnie porozumieć się w hotelu, restauracji, na lotnisku czy dworcu autobusowym – mówi Maciej Góralski, założyciel i właściciel Vasco Electronics. Po takie rozwiązania, obsługujące kilkadziesiąt języków, sięgają też służby medyczne i mundurowe czy urzędy obsługujące cudzoziemców. Prezentowany na trwających właśnie w Barcelonie prestiżowych targach elektroniki Mobile World Congress Vasco Translator M3 oferuje także tłumaczenia rozmów telefonicznych czy konferencji nawet do 100 osób, przez co jest chętnie wykorzystywany przez przedsiębiorców. Krakowska spółka jest jednym z czołowych producentów takich urządzeń. W kwietniu tego roku przebojem weszła na rynek w Japonii i planuje dalszą ekspansję za granicą.
– Na targach w Barcelonie prezentujemy nasz najnowszy produkt, czyli Vasco Translator M3. Zastosowaliśmy w nim aż sześć silników tłumaczeniowych, dzięki czemu poszczególne pary językowe są tłumaczone w jakości niespotykanej w żadnym innym urządzeniu na świecie – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maciej Góralski, założyciel i właściciel Vasco Electronics.
Translatory Vasco obsługują ponad 70 języków, co pozwala porozumieć się z 90 proc. mieszkańców całego świata. Zapewniają dokładność tłumaczeń na poziomie 96 proc. i szereg dodatkowych funkcji, jak np. możliwość tłumaczenia na bieżąco konferencji czy rozmów telefonicznych z obcokrajowcami równolegle w dwóch językach.
– Funkcje, które wyróżniają nasz translator, to m.in. tłumacz rozmów telefonicznych, tłumacz ze zdjęć, który umożliwia tłumaczenie i edycję tekstu na zrobionym zdjęciu, a także możliwość rozmowy nawet ze 100 osobami naraz – wymienia Maciej Góralski.
Tłumacze elektroniczne na całym świecie są coraz powszechniej wykorzystywane m.in. w czasie spotkań biznesowych, służbowych podróży czy międzynarodowych konferencji. Korzystają z nich biznesmeni, którzy potrzebują bezbłędnych tłumaczeń rozmów z kontrahentami, medycy, którzy nie mogą pozwolić sobie na błąd przy stawianiu diagnozy cudzoziemcowi, oraz specjalistyczne służby.
– Tłumacze Vasco są wykorzystywane w zasadzie we wszystkich możliwych branżach, po służby specjalne, policję, wojsko i służby ratownicze. Przykładowo Służba Więzienna w całej Polsce jest wyposażona w nasze urządzenia – wymienia założyciel Vasco Electronics. – Są one także używane do komunikacji z petentami w urzędach. Jedną z przydatnych funkcji jest np. historia tłumaczeń, którą można załączyć do prowadzonej dokumentacji.
Po elektroniczne translatory coraz chętniej sięgają też turyści. W czasach, kiedy drukowane rozmówki dawno już odeszły do lamusa, a aplikacje i narzędzia dostępne w internecie mają swoje ograniczenia, osoby podróżujące do innych krajów (zwłaszcza takich, gdzie na niewiele zda się znajomość angielskiego) powszechnie sięgają właśnie po takie nowoczesne urządzenia, obsługujące kilkadziesiąt języków, nawet tak egzotycznych jak chiński, arabski czy koreański.
– Tłumacze elektroniczne stały się popularnym gadżetem wśród turystów i podróżników, ale też osób pracujących za granicą. Z naszych urządzeń korzysta wielu Polaków wyjeżdżających do pracy w krajach takich jak np. Niemcy czy w regionie Skandynawii – mówi Maciej Góralski.
Założyciel Vasco Electronics podkreśla, że przewagą elektronicznego translatora nad aplikacjami, które są dostępne online, jest też bezpłatny i nielimitowany dostęp do internetu w prawie 200 krajach świata. Internetowe narzędzia wymagają bowiem dostępu do sieci, ale za granicą – zwłaszcza w państwach spoza Unii Europejskiej – trzeba słono płacić za każdy megabajt transmisji danych w roamingu.
– Zaletą naszego urządzenia jest wysoka jakość tłumaczenia, ale też wysoka czułość na rozpoznawanie głosu. Mikrofon, w który wyposażony jest translator, pozwala prowadzić zrozumiałą rozmowę nawet w tłumie czy w dosyć hałaśliwym otoczeniu – zapewnia ekspert. – Nasze urządzenia działają wszędzie. Ich zaletą jest też to, że działają błyskawicznie w porównaniu z telefonem, gdzie najpierw trzeba uruchomić aplikację, połączyć się z internetem i w efekcie trwa to znacznie dłużej. Translator można wyciągnąć z torby czy kieszeni i od razu tłumaczyć.
W kwietniu tego roku polski translator głosowy Vasco Translator M3 przebojem wdarł się już na rynek w Japonii, pozyskując blisko 26 mln jenów (czyli ponad 1 mln zł) na tamtejszej platformie crowdfundingowej Makuake. Zakładany cel sprzedażowy został przekroczony aż o ponad 12 tys. proc. Krakowska spółka zamierza teraz wypracować sobie silną pozycję na japońskim rynku, który słynie z tego, że jest bardzo wymagający dla producentów elektroniki. Poza tym przedstawicielstwa handlowe firmy są już obecne także w większości krajów europejskich, USA, Kanadzie i innych państwach Azji Południowo-Wschodniej.
– Wciąż się rozwijamy, zarówno jeśli chodzi o sam produkt, jak i obszar działania. Chcemy wzmocnić swoją obecność w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. To jest kierunek, w którym idziemy – zapowiada założyciel Vasco Electronics.
Targi elektroniki i technologii mobilnych Mobile World Congress w Barcelonie to jedno z najważniejszych na świecie wydarzeń w branży technologicznej. Impreza, która potrwa jeszcze do 1 lipca, każdego roku przyciąga nawet 100 tys. gości i czołowych producentów elektroniki z całego świata. Podczas ubiegłorocznej edycji, odwołanej z powodu pandemii COVID-19, krakowska spółka Vasco Electronics miała odebrać prestiżową nagrodę GLOMO, którą GSMA wyróżniło tłumacz Vasco Mini 2. Jego następca, Vasco Translator M3, w kwietniu zdobył już „oscara designu”, czyli prestiżową międzynarodową nagrodę Red Dot Design Award.
Czytaj także
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-09-30: Giganci farmaceutyczni inwestują w sztuczną inteligencję. Chcą szybciej i taniej opracowywać kandydatów na leki
- 2024-08-27: Ogromny postęp w leczeniu dotychczas nieuleczalnego rdzeniowego zaniku mięśni. Poprawę stanu zdrowia i kondycji psychicznej odnotowało aż 80 proc. pacjentów
- 2024-08-12: Polska kształci za mało specjalistów od sztucznej inteligencji. To bariera w wykorzystaniu tej technologii w gospodarce i nauce
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-12: Małe firmy mają utrudniony dostęp do finansowania działalności innowacyjnej. Fundusze unijne pomogą odblokować środki na takie inwestycje
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.