Mówi: | Agnieszka Antol |
Funkcja: | starszy kierownik Wydziału Rozwoju i Utrzymania Systemów |
Firma: | Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji WARTA SA |
Branża ubezpieczeniowa inwestuje w nowe technologie. Rośnie liczba użytkowników aplikacji mobilnych i zgłaszanych za ich pomocą szkód komunikacyjnych
Aplikacje mobilne w ubezpieczeniach powoli stają się standardem w zachodniej Europie. Polski rynek ma wiele do nadrobienia. Wciąż tylko niewielki odsetek ubezpieczycieli udostępnia swoim klientom takie narzędzia. A przykłady z krajowego rynku pokazują, że zainteresowanie klientów jest. Największą popularnością cieszy się możliwość mobilnej likwidacji szkód.
– Rynek smartfonów rozwija się w Polsce bardzo szybko. Ponad 60 proc. ludzi na co dzień surfuje po internecie w swojej komórce. Ubiegłoroczne badania wykazały, że liczba użytkowników korzystających z sieci na urządzeniach mobilnych przerosła liczbę tych, którzy korzystają w tym celu z komputerów stacjonarnych i laptopów. Ta grupa docelowa będzie dla nas największą zachętą, aby rozwijać narzędzia mobilne – mówi agencji Newseria Biznes Agnieszka Antol, starszy kierownik Wydziału Rozwoju i Utrzymania Systemów w Towarzystwie Ubezpieczeń i Reasekuracji WARTA.
Liczba sprzedanych w Polsce smartfonów przekroczyła w zeszłym roku osiem milionów sztuk. Agencje We Are Social i Hootsuite opublikowały kilka miesięcy temu swój cykliczny raport „Digital in 2017: Global Overview”, który pokazuje, że z telefonu komórkowego korzysta już 74 proc. Polaków. Każdego dnia średnio przez 1,5 godz. surfujemy po sieci właśnie za pośrednictwem smartfona lub tabletu.
Kanał mobilny stał się dla firm i organizacji podstawowym narzędziem dotarcia do konsumentów, co dobrze widać chociażby w bankowości (według ZBP swoim kontem w banku za pośrednictwem smartfona zarządza już blisko 5 mln Polaków). Zeszłoroczny raport KPMG („Ubezpieczenia w zasięgu ręki – czy aplikacje mobilne otworzą nowe możliwości przed ubezpieczycielami w Polsce?”) pokazuje, że pomiędzy rokiem 2015 a 2016 liczba użytkowników bankowych aplikacji mobilnych wzrosła aż o 40 proc.
Z mobilnych kanałów kontaktu z klientem coraz chętniej korzystają też ubezpieczyciele. KPMG wskazuje, że w Europie Zachodniej wykorzystanie aplikacji mobilnych w tym sektorze staje się powoli standardem.
Inaczej ma się sytuacja w Polsce, gdzie wciąż tylko niewielki odsetek ubezpieczycieli udostępnia swoim klientom aplikacje mobilne, mimo że oczekują oni takich rozwiązań. W badaniu KPMG blisko dwie trzecie (61 proc.) klientów zadeklarowało, że woli kupić polisę, którą można obsługiwać za pośrednictwem aplikacji mobilnej, nawet jeżeli miałaby być droższa.
– Klienci nie mają obaw dotyczących kontaktowania się z ubezpieczycielem za pośrednictwem kanałów mobilnych. Zarówno w bankowości, jak i w instytucjach publicznych jest to kanał tak powszechny, że staje się już normą i codziennością – mówi Agnieszka Antol.
Jak podkreśla KPMG, polskie firmy ubezpieczeniowe wciąż traktują aplikacje mobilne z dużą ostrożnością i nie wykorzystują ich potencjału. Tylko czterech na dziesięciu największych ubezpieczycieli udostępnia swoim klientom takie narzędzia, jednak w większości mają one ograniczoną funkcjonalność. Tymczasem z badań wynika, że większość cyfrowych konsumentów chciałaby otrzymać od swojego ubezpieczyciela aplikację mobilną do zarządzania i obsługi swojej polisy.
Agnieszka Antol zauważa, że bardzo popularna jest zwłaszcza możliwość zgłoszenia i likwidacji szkód za pomocą aplikacji mobilnej. Klient poza tym, że ma większą kontrolę nad likwidacją swojej szkody, może w dowolnym miejscu i czasie śledzić postęp całego procesu. Kanał mobilny przyspiesza i upraszcza też kontakt z ubezpieczycielem.
– Z naszych obserwacji wynika, że klienci wybierają te rozwiązania, które są dla nich użyteczne, przyjemne, proste i łatwe w użyciu. Wprowadzona 1,5 roku temu aplikacja Warta Mobile znacznie ułatwia klientom kontakty z ubezpieczycielem przede wszystkim poprzez skrócenie czasu likwidacji szkody i większą kontrolę nad tym procesem – potwierdza Agnieszka Antol.
Ze statystyk ubezpieczyciela wynika, że w tym czasie aplikację mobilną Warta Mobile ściągnęło ponad 70 tys. klientów. W około 20 proc. przypadków aplikacja jest wykorzystywana w procesie likwidacji szkody.
– Klient może w dowolnym czasie i miejscu śledzić swój status szkody, przesłać do nas dokumentację potwierdzającą zakres uszkodzeń. W przypadku wątpliwości może też skorzystać z komunikatora, który w prosty sposób przekieruje zapytanie do naszego opiekuna szkody – wyjaśnia Agnieszka Antol.
Ze względu na to, że rozwiązanie to zdobywa sobie coraz więcej zwolenników, WARTA pracuje nad wzbogaceniem swojej aplikacji mobilnej o nowe funkcjonalności. W ostatnich tygodniach ubezpieczyciel wprowadził narzędzie AudaSmart, które umożliwia samodzielne wyliczenie wysokości szkody. Cały proces trwa kilka chwil, a kiedy wyliczona przez klienta kwota odszkodowania zostanie zaakceptowana, wypłata może zostać zrealizowana jeszcze w tym samym dniu.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.