Mówi: | Łukasz Radzymiński |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży |
Firma: | Shell Polska |
Syntetyczne oleje silnikowe najchętniej wybierane przez polskich kierowców. Co trzeci z nich konsultuje wybór oleju z mechanikiem
Syntetyczne oleje silnikowe są największą grupą produktów olejowych w Polsce – mają prawie 16,3 proc. udziału w całym rynku. Segment ten notował największą dynamikę wzrostu na przestrzeni ostatnich 10 lat. Ze względu na rosnącą sprzedaż samochodów wyposażonych w nowoczesne silniki i import aut z Europy Zachodniej popyt na oleje syntetyczne będzie coraz większy. Kierowcy najczęściej sami wybierają markę i rodzaj oleju, ale wspierają się przy tym radą fachowców – wynika z badania „Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą” przeprowadzonego przez Kantar TNS na zlecenie Shell.
Jak wynika z raportu Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, w 2017 roku całkowity rynek środków smarnych w Polsce wyniósł 226 896 tys. ton. Tendencję wzrostową wykazuje cały rynek, ale największą dynamikę odnotowały w ubiegłym roku oleje do samochodów osobowych. Szczególnie szybki wzrost cechuje kategorię olejów syntetycznych, w 2007 roku ich udział wynosił zaledwie 5,5 proc., natomiast w 2017 roku wzrósł już do poziomu niemal 16,3 proc. Oleje syntetyczne są w tej chwili największą kategorią rynku środków smarnych.
– Potwierdza to badanie Shell „Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą”, z którego wynika, że oleje syntetyczne są zdecydowanie najchętniej wybierane przez polskich kierowców. Trendy w branży olejowej zdecydowanie idą w kierunku olejów syntetycznych. Ten segment rósł najbardziej dynamicznie na przestrzeni ostatnich 10 lat, a obecnie stanowi największą grupę produktów olejowych w Polsce – mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Radzymiński, dyrektor sprzedaży w dziale olejowym Shell Polska.
Popyt na oleje syntetyczne będzie coraz większy. Zdaniem eksperta Shell coraz chętniej kierowcy będą stosować produkty o bardzo niskiej lepkości, nawet 0W-16. Wynika to m.in. z rosnącej sprzedaży samochodów wyposażonych w nowoczesne silniki, których producenci wymagają stosowania takich olejów.
– Polacy wybierają olej syntetyczny ze względu na nowoczesne jednostki napędowe, które wymagają stosowania olejów o coraz niższych lepkościach. W Polsce obserwujemy wzrost sprzedaży nowych samochodów w ostatnich latach. W 2017 roku ten wzrost wyniósł przeszło 18 proc., a polscy kierowcy zarejestrowali prawie 500 tys. nowych pojazdów. Dodatkowo obserwujemy w ostatnich latach bardzo wysoki import samochodów używanych z Zachodu, szczególnie wiodących niemieckich producentów, którzy również używają olejów syntetycznych – mówi Łukasz Radzymiński.
Czynnikiem, dla którego kierowcy w Polsce chętnie wybierają oleje syntetyczne, są również ich unikalne właściwości. Produkty zapewniają najlepszą ochronę silnika, wydłużenie czasu jego eksploatacji, obniżenie zużycia paliwa, a także niższą emisję spalin.
– Dobrym przykładem jest olej Shell Helix Ultra ECT C2/C3 0W-30. Ten produkt jest wytwarzany w unikalnej, opatentowanej przez nas technologii, na bazie gazu ziemnego – mówi dyrektor ds. sprzedaży Shell Polska. – Według naszych prognoz rynek w dalszym ciągu będzie notował wzrost, szczególnie w przypadku olejów do samochodów osobowych.
Z badań przeprowadzonych przez Shell Polska na początku tego roku wynika, że ponad połowa Polaków samodzielnie dokonuje wyboru oleju, marki olejowej i rodzaju oleju, ale po zasięgnięciu opinii u specjalisty – mechanika czy doradcy serwisowego. Po poradę w tym zakresie sięga co trzeci Polak. Natomiast 83 proc. kierowców wymienia olej w warsztacie lub wyspecjalizowanym punkcie obsługi – najczęściej są to nieautoryzowane warsztaty. Z badania „Drogowa dżungla, czyli Polak za kierownicą” wynika również, że połowa Polaków regularnie kontroluje poziom oleju w samochodzie, a jeżeli jest to konieczne, uzupełnia go.
Czytaj także
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-05-12: Parlament Europejski zdecydował ws. zasad handlu stalą z Ukrainą. Przedłużono liberalizację o kolejne trzy lata
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-15: Energia słoneczna wyprzedziła węgiel jako źródło energii w UE. Tempo dalszego rozwoju zależy od inwestycji w system i sieć
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.