Newsy

Najtańsze mieszkania w Dom Development sprzedają się najgorzej

2012-08-28  |  06:40
Mówi:Jarosław Szanajca
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Dom Development
  • MP4

    Kryzys na rynku nieruchomości w Polsce objął swym zasięgiem przede wszystkim sprzedaż najtańszych mieszkań – wynika z analiz prowadzonych przez deweloperów. To efekt coraz większych trudności z uzyskaniem kredytu na zakup własnego mieszkania, co powoduje, że wiele osób odkłada na później decyzję o kupnie. Jednocześnie, mieszkania z górnej półki sprzedają się coraz lepiej. Systematycznie rośnie też liczba lokali kupowanych za gotówkę.

    Doświadczenia deweloperów jednoznacznie wskazują na fakt, że spada zainteresowanie tanimi mieszkaniami, których cena waha się w granicach 5 tys. zł za metr kwadratowy.

     – Nasz najtańszy projekt sprzedaje się stosunkowo najgorzej – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.

    Taka sytuacja nie może dziwić. Zaostrzona polityka kredytowa banków, które jest rezultatem kolejnych rekomendacji narzucanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, powoduje, że coraz mniej osób jest w stanie kredyt hipoteczny uzyskać.

     – Najtańsze mieszkania to jest domena tych, którzy aspirują i którym trudno jest wziąć kredyt – tłumaczy Jarosław Szanajca. – A skoro bardzo trudno jest dziś dostać kredyt, to ci, którzy są kandydatami do mieszkań najtańszych, często odpadają i często odkładają tę decyzję w czasie.  

    Dlatego rynek nieruchomości w ostatnim czasie dość wyraźnie zmienił swoją charakterystykę.

     – W tej chwili mieszkania kupują ci Polacy, których w największym stopniu na to stać – tłumaczy prezes Dom Development, dodając, że w tym segmencie kryzysu nie widać. – Zwiększa nam się znacznie ilość mieszkań kupowanych za gotówkę, bez kredytów, ale to są zwykle mieszkania z wyższej półki.

    Najlepiej sprzedają się mieszkania, których ceny zaczynają się od 6-7 tys. zł za metr kwadratowy.

     – Jest też bardzo duże zainteresowanie mieszkaniami najdroższymi – zwraca uwagę Jarosław Szanajca. – Na przykład w projekcie w Ogrodzie Saskim, gdzie ceny przekraczają 40 tys. zł za metr kwadratowy. 

    Ceny na rynku nowych nieruchomości są dość stabilne. Mimo kryzysu, o którym mówi się od pewnego czasu, deweloperzy nie zdecydowali się na większe obniżki, a jedynie drobne korekty.

     – Rynek nie wygląda źle, jeśli chodzi o ceny. Ceny być może nieco spadną albo się ustabilizują. Wydaje nam się, że na koniec 2013 roku powinno nastąpić zrównoważenie popytu i podaży i wtedy ceny prawdopodobnie pójdą w górę – prognozuje prezes Dom Development.

    Największe szanse na rozwój wciąż wiążą się z rynkiem warszawskim, dlatego deweloper nie zmienia taktyki: chce znacząco umacniać swoją pozycję w stolicy i powoli, ale znacząco, akcentować swoją obecność we Wrocławiu.

     – Wszystkie rynki są słabsze od Warszawy – zauważa Jarosław Szanajca. – W trudnych czasach stolica zawsze radziła sobie lepiej. We Wrocławiu rynek jest inny. Przewaga podaży nad popytem jest jeszcze bardziej drastyczna niż w Warszawie.

    Jedną z największych inwestycji, do których przygotowuje się deweloper, jest osiedle przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie. Docelowo ma się w nim znaleźć 1700 mieszkań, a pierwszy etap powinien rozpocząć się jeszcze w tym roku.

     – Mamy ustabilizowaną politykę, jeśli chodzi o zakupy gruntów. Staramy się mieć 1–2 duże projekty, które są wieloetapowe i które dają dużą sprzedaż. Oprócz tego, kilka średnich projektów, od 100 do 300 mieszkań, zdywersyfikowane jeśli chodzi o położenie terytorialne tak, by równomiernie pokryć rynek naszą ofertą – wyjaśnia prezes spółki. – II półrocze prawie zawsze jest lepsze niż pierwsze, więc wydaje nam się, że wynik możemy poprawić.

    Szef Dom Development dodaje, że choć myśli o kolejnych miastach na inwestycje, to na razie rozwijać działalności poza Warszawą i Wrocławiem nie będzie.

     – Jesteśmy producentem masowym, najlepiej się czujemy produkując i sprzedając dużo, więc interesują nas te rynki, na których moglibyśmy szybko rozwinąć skrzydła, a to są duże miasta: Trójmiasto, Kraków, ewentualnie Poznań, ale jeżeli miałbym mówić o następnym ruchu to wymieniłbym Trójmiasto albo Kraków – przyznaje.

    Według zapowiedzi Jarosława Szanajcy, wejście na te rynki nastąpi najwcześniej za dwa lata.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Problemy społeczne

    37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

    Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

    Telekomunikacja

    Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem

    Według zapewnień rządu w tym kwartale zakończą się rządowe prace nad nowelizacją ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, która wdroży do polskiego prawa zapisy dyrektywy NIS2. Będzie to mieć istotne znaczenie dla kształtowania polityk cyberbezpieczeństwa przez duże i średnie podmioty zaliczane do kategorii kluczowych i ważnych. Choć pojawiają się głosy krytyczne, sugerujące, że regulacje są zbyt daleko idące, to eksperci od cyberbezpieczeństwa są przekonani, że akurat w tym obszarze mogą one przynieść szereg korzyści, zwłaszcza we współczesnych warunkach geopolitycznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.