Mówi: | Jarosław Szanajca |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Dom Development |
Najtańsze mieszkania w Dom Development sprzedają się najgorzej
Kryzys na rynku nieruchomości w Polsce objął swym zasięgiem przede wszystkim sprzedaż najtańszych mieszkań – wynika z analiz prowadzonych przez deweloperów. To efekt coraz większych trudności z uzyskaniem kredytu na zakup własnego mieszkania, co powoduje, że wiele osób odkłada na później decyzję o kupnie. Jednocześnie, mieszkania z górnej półki sprzedają się coraz lepiej. Systematycznie rośnie też liczba lokali kupowanych za gotówkę.
Doświadczenia deweloperów jednoznacznie wskazują na fakt, że spada zainteresowanie tanimi mieszkaniami, których cena waha się w granicach 5 tys. zł za metr kwadratowy.
– Nasz najtańszy projekt sprzedaje się stosunkowo najgorzej – przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.
Taka sytuacja nie może dziwić. Zaostrzona polityka kredytowa banków, które jest rezultatem kolejnych rekomendacji narzucanych przez Komisję Nadzoru Finansowego, powoduje, że coraz mniej osób jest w stanie kredyt hipoteczny uzyskać.
– Najtańsze mieszkania to jest domena tych, którzy aspirują i którym trudno jest wziąć kredyt – tłumaczy Jarosław Szanajca. – A skoro bardzo trudno jest dziś dostać kredyt, to ci, którzy są kandydatami do mieszkań najtańszych, często odpadają i często odkładają tę decyzję w czasie.
Dlatego rynek nieruchomości w ostatnim czasie dość wyraźnie zmienił swoją charakterystykę.
– W tej chwili mieszkania kupują ci Polacy, których w największym stopniu na to stać – tłumaczy prezes Dom Development, dodając, że w tym segmencie kryzysu nie widać. – Zwiększa nam się znacznie ilość mieszkań kupowanych za gotówkę, bez kredytów, ale to są zwykle mieszkania z wyższej półki.
Najlepiej sprzedają się mieszkania, których ceny zaczynają się od 6-7 tys. zł za metr kwadratowy.
– Jest też bardzo duże zainteresowanie mieszkaniami najdroższymi – zwraca uwagę Jarosław Szanajca. – Na przykład w projekcie w Ogrodzie Saskim, gdzie ceny przekraczają 40 tys. zł za metr kwadratowy.
Ceny na rynku nowych nieruchomości są dość stabilne. Mimo kryzysu, o którym mówi się od pewnego czasu, deweloperzy nie zdecydowali się na większe obniżki, a jedynie drobne korekty.
– Rynek nie wygląda źle, jeśli chodzi o ceny. Ceny być może nieco spadną albo się ustabilizują. Wydaje nam się, że na koniec 2013 roku powinno nastąpić zrównoważenie popytu i podaży i wtedy ceny prawdopodobnie pójdą w górę – prognozuje prezes Dom Development.
Największe szanse na rozwój wciąż wiążą się z rynkiem warszawskim, dlatego deweloper nie zmienia taktyki: chce znacząco umacniać swoją pozycję w stolicy i powoli, ale znacząco, akcentować swoją obecność we Wrocławiu.
– Wszystkie rynki są słabsze od Warszawy – zauważa Jarosław Szanajca. – W trudnych czasach stolica zawsze radziła sobie lepiej. We Wrocławiu rynek jest inny. Przewaga podaży nad popytem jest jeszcze bardziej drastyczna niż w Warszawie.
Jedną z największych inwestycji, do których przygotowuje się deweloper, jest osiedle przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie. Docelowo ma się w nim znaleźć 1700 mieszkań, a pierwszy etap powinien rozpocząć się jeszcze w tym roku.
– Mamy ustabilizowaną politykę, jeśli chodzi o zakupy gruntów. Staramy się mieć 1–2 duże projekty, które są wieloetapowe i które dają dużą sprzedaż. Oprócz tego, kilka średnich projektów, od 100 do 300 mieszkań, zdywersyfikowane jeśli chodzi o położenie terytorialne tak, by równomiernie pokryć rynek naszą ofertą – wyjaśnia prezes spółki. – II półrocze prawie zawsze jest lepsze niż pierwsze, więc wydaje nam się, że wynik możemy poprawić.
Szef Dom Development dodaje, że choć myśli o kolejnych miastach na inwestycje, to na razie rozwijać działalności poza Warszawą i Wrocławiem nie będzie.
– Jesteśmy producentem masowym, najlepiej się czujemy produkując i sprzedając dużo, więc interesują nas te rynki, na których moglibyśmy szybko rozwinąć skrzydła, a to są duże miasta: Trójmiasto, Kraków, ewentualnie Poznań, ale jeżeli miałbym mówić o następnym ruchu to wymieniłbym Trójmiasto albo Kraków – przyznaje.
Według zapowiedzi Jarosława Szanajcy, wejście na te rynki nastąpi najwcześniej za dwa lata.
Czytaj także
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-24: Zmiany w sektorze finansowym od 1 lipca. Będą dotyczyć ubezpieczeń oferowanych przez banki
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
- 2024-05-23: Prezydent Łodzi: Wbrew danym GUS Łódź się zaludnia. Szczególnie przybywa nam młodych osób
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Finanse
![](https://www.newseria.pl/files/11111/pracownicy-1,w_274,_small.jpg)
Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.
Ochrona środowiska
Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wrembel-esg-foto,w_133,_small.jpg)
W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.
Transport
Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
![](https://www.newseria.pl/files/11111/zdm-oswietlenie-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.