Mówi: | Krzysztof Niemiec |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Track Tec |
Nakłady na infrastrukturę mogą się nie zwrócić. Jej odpowiednie wykorzystanie zależy od dobrych relacji międzynarodowych
Polska powinna skoncentrować się nie tylko na budowie infrastruktury drogowej i kolejowej, lecz także na takim prowadzeniu relacji handlowych z sąsiadami i innymi krajami UE, by tę infrastrukturę wykorzystać – uważa Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec. Przykład Niemiec i Rosji, które transportując swoje towary, omijają Polskę, pokazuje, że dotychczasowa polityka była błędna, a sama infrastruktura nie wystarcza.
W ramach perspektywy finansowej na lata 2014-2020 60 proc. środków miało być przeznaczonych na kolej, a 40 proc. na infrastrukturę drogową.
– To nie współgra z wielkościami przyjętymi w rządowej strategii rozwoju transportu, gdzie mamy do czynienia z jednoznacznym preferowaniem dróg. Konsekwencje takiej polityki mogą być niezbyt ciekawe, dlatego że zmieszczenie nawet na zmodernizowanej infrastrukturze drogowej dodatkowo 500 mln ton towarów nie pozostanie bez konsekwencji – mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.
Jako przykład przemyślanej polityki podaje Niemcy, które rozwijają swoją infrastrukturę, biorąc pod uwagę wymianę handlową z Rosją.
– Wydawałoby się, że wagony, które jadą z towarami z Rosji do Niemiec, powinny przejeżdżać przez Polskę w tranzycie, bo to najkrótsza droga. Ale one jadą do portu rosyjskiego, tam są ładowane na promy i statki i płyną do portu niemieckiego. Niemiecka polityka aktywizuje ich porty, powoduje, że kolej dociera stamtąd w głąb kraju. Wydawałoby się, że jest to bardziej kosztowne, ale dzięki temu Niemcy mają z Rosją autostradę morską i większość towarów właśnie tamtędy jeździ – tłumaczy Niemiec w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes podczas forum „Zmieniamy polski przemysł”.
Jego zdaniem Polska wiele inwestuje w układ równoleżnikowy, czyli kolejowe trasy europejskie ze wchodu na zachód – E20 i E30. Ten wkład raczej się nie zwróci w kontekście przewozów pasażerskich.
– Trudno sobie wyobrazić, że w 2020 czy 2030 roku ludzie będą jeździli z Moskwy do Berlina pociągiem. Raczej będą korzystać z usług linii samolotowych. W związku z tym te trasy powinniśmy wykorzystać jako transportowy korytarz – podkreśla Krzysztof Niemiec. – Jednak trzeba pamiętać, że nie wystarczy mieć dobrą infrastrukturę, nowoczesne lokomotywy czy wagony. Ważne jest takie zorganizowanie sobie relacji, ażeby ta infrastruktura była wykorzystana.
Przykładem może być pogłębienie relacji w ramach Trójkąta Weimarskiego, czyli między Polską, Niemcami i Francją.
Szansą dla Polski jest również to, że korytarze południkowe do krajowych portów zostały zakwalifikowane do dofinansowania w ramach unijnego instrumentu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility – CEF). To fundusz, przeznaczony na realizację projektów dotyczących rozwoju, budowy lub modernizacji infrastruktury w dziedzinie transportu, energetyki i telekomunikacji.
– Jest to duża szansa na to, ażeby z Czech, Słowacji i Węgier próbować przeciągać towary do obsługi przez nasze porty – uważa Krzysztof Niemiec.
Czytaj także
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-17: Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-07-05: Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-07-09: Zielone aspekty będą zyskiwać w przyszłych przetargach infrastrukturalnych. Branża inwestuje w technologie asfaltowe wspierające dekarbonizację
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
- 2024-06-12: Prezes lotniska Warszawa-Modlin: CPK nie jest dla nas zagrożeniem. Będzie miejsce dla portów regionalnych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności
Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.
Ochrona środowiska
Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.
Problemy społeczne
Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia
W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.