Newsy

Nakłady na infrastrukturę mogą się nie zwrócić. Jej odpowiednie wykorzystanie zależy od dobrych relacji międzynarodowych

2014-02-21  |  06:20

Polska powinna skoncentrować się nie tylko na budowie infrastruktury drogowej i kolejowej, lecz także na takim prowadzeniu relacji handlowych z sąsiadami i innymi krajami UE, by tę infrastrukturę wykorzystać – uważa Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec. Przykład Niemiec i Rosji, które transportując swoje towary, omijają Polskę, pokazuje, że dotychczasowa polityka była błędna, a sama infrastruktura nie wystarcza.

W ramach perspektywy finansowej na lata 2014-2020 60 proc. środków miało być przeznaczonych na kolej, a 40 proc. na infrastrukturę drogową. 

 – To nie współgra z wielkościami przyjętymi w rządowej strategii rozwoju transportu, gdzie mamy do czynienia z jednoznacznym preferowaniem dróg. Konsekwencje takiej polityki mogą być niezbyt ciekawe, dlatego że zmieszczenie nawet na zmodernizowanej infrastrukturze drogowej dodatkowo 500 mln ton towarów nie pozostanie bez konsekwencji – mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.

Jako przykład przemyślanej polityki podaje Niemcy, które rozwijają swoją infrastrukturę, biorąc pod uwagę wymianę handlową z Rosją. 

 – Wydawałoby się, że wagony, które jadą z towarami z Rosji do Niemiec, powinny przejeżdżać przez Polskę w tranzycie, bo to najkrótsza droga. Ale one jadą do portu rosyjskiego, tam są ładowane na promy i statki i płyną do portu niemieckiego. Niemiecka polityka aktywizuje ich porty, powoduje, że kolej dociera stamtąd w głąb kraju. Wydawałoby się, że jest to bardziej kosztowne, ale dzięki temu Niemcy mają z Rosją autostradę morską i większość towarów właśnie tamtędy jeździ – tłumaczy Niemiec w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes podczas forum „Zmieniamy polski przemysł”.

Jego zdaniem Polska wiele inwestuje w układ równoleżnikowy, czyli kolejowe trasy europejskie ze wchodu na zachód – E20 i E30. Ten wkład raczej się nie zwróci w kontekście przewozów pasażerskich.

 – Trudno sobie wyobrazić, że w 2020 czy 2030 roku ludzie będą jeździli z Moskwy do Berlina pociągiem. Raczej będą korzystać z usług linii samolotowych. W związku z tym te trasy powinniśmy wykorzystać jako transportowy korytarz – podkreśla Krzysztof Niemiec. – Jednak trzeba pamiętać, że nie wystarczy mieć dobrą infrastrukturę, nowoczesne lokomotywy czy wagony. Ważne jest takie zorganizowanie sobie relacji, ażeby ta infrastruktura była wykorzystana.

Przykładem może być pogłębienie relacji w ramach Trójkąta Weimarskiego, czyli między Polską, Niemcami i Francją.

Szansą dla Polski jest również to, że korytarze południkowe do krajowych portów zostały zakwalifikowane do dofinansowania w ramach unijnego instrumentu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility – CEF). To fundusz, przeznaczony na realizację projektów dotyczących rozwoju, budowy lub modernizacji infrastruktury w dziedzinie transportu, energetyki i telekomunikacji. 

 – Jest to duża szansa na to, ażeby z Czech, Słowacji i Węgier próbować przeciągać towary do obsługi przez nasze porty – uważa Krzysztof Niemiec.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.