Newsy

Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych

2025-03-13  |  06:15

Ze statystyk Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w systemie kolejowym w Polsce co trzeci wypadek powodują kierowcy samochodów. Zdaniem eksperta najsłabszymi punktami w bezpieczeństwie na kolei są miejsca, w których tory przecinają się z drogami. Kierowcy zapominają, że droga hamowania pociągu jest bardzo długa, a samochód w starciu z lokomotywą jest bez szans. 

Według danych Urzędu Transportu Kolejowego w ubiegłym roku na liniach kolejowych i bocznicach doszło do 653 wypadków. To liczba o 16 zdarzeń niższa niż w 2023 roku. Wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych było 177. W ich wyniku życie straciło 51 osób.

– Mamy bardzo duży problem z bezpieczeństwem na drogach w Polsce i odwrotnie zupełnie na kolei, gdzie jest niezwykle bezpiecznie, dojeżdżamy do celu cali, zdrowi, nie musimy się martwić, wsiadając do pociągu, czy coś nam nie zagraża. W miejscu, gdzie te dwa systemy się przecinają, tam gdzie droga przecina tory, niestety zwycięża nasza ułańska fantazja drogowa i mamy bardzo dużo wypadków – mówi agencji informacyjnej Newseria dr Jakub Majewski, prezes zarządu Fundacji ProKolej.

Kierowcy często zachowują się bez wyobraźni, zapominając, że zderzenie z pociągiem zwykle ma tragiczny finał. 

– Samochód w starciu z pociągiem nie ma żadnych szans, dlatego giną tam ludzie, jest bardzo dużo rannych, 1/3 wypadków w systemie kolejowym to wypadki powodowane przez kierowców. Stąd kolej jest bezpieczna, drogi cały czas bezpieczne nie są i tam, gdzie te dwa systemy się przecinają, mamy tych wypadków bardzo dużo – ocenia dr Jakub Majewski.

Oczywiście pewnym rozwiązaniem tego problemu byłaby budowa skrzyżowań bezkolizyjnych, czyli dwupoziomowych. Nie wszędzie jest to możliwe np. z uwagi na warunki terenowe oraz na koszty takiej inwestycji. Przykładem może być wiadukt nad torami przy ul. Golęcińskiej w Poznaniu, którego budowa ma się zakończyć w 2025 roku. Koszt tej inwestycji PKP-PLK wylicza na ok. 22,5 mln zł. To pokazuje, że nie wszędzie istnieje możliwość zastosowania właśnie takiego rozwiązania infrastrukturalnego. 

– Musimy bardzo mocno zwracać uwagę i na edukację kierowców, i na świadomość tego, że pociąg nie zatrzyma się ani na przestrzeni 10, ani na przestrzeni 100 m, że ten samochód zostanie zmieciony z torów. I jeżeli nawet znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, to trzeba z tego przejazdu za wszelką cenę uciekać, nawet jeżeli to się wiąże z wyłamaniem rogatek, nawet jeżeli to się wiąże z tym, że wysiądziemy z samochodu i uciekniemy piechotą, to uciekajmy przed pociągiem, bo ten pociąg nie stanie – zauważa prezes Fundacji ProKolej.

Dlatego za niewybaczalny błąd należy uznać ignorowanie oznakowania, które wyraźnie informuje o konieczności zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi szynowemu.

– Myślę, że tej świadomości u bardzo wielu kierowców nie ma i dlatego tak często ignorujemy znak stop, dlatego tak często ignorujemy migające czerwone światło. Wydaje nam się, że tak jak na drodze może dojdzie do stłuczki, ale nie ma szans, pociąg ten samochód zmiecie z torów – przestrzega ekspert.

Uszczelnienie systemu na skrzyżowaniu dróg kolejowych z ruchem kołowym nie jest łatwym zadaniem. Nadal jednak kluczowa będzie wyobraźnia samych użytkowników dróg i przestrzeganie podstawowych przepisów ruchu drogowego. 

– Wiemy z systemu drogowego, że wprowadzenie fotoradarów, wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości natychmiast uspokaja kierowców, natychmiast temperuje ich wybujałe ego w rozpędzaniu się czy wyprzedzaniu tam, gdzie nie wolno. I dokładnie takie samo narzędzie zaczyna działać na przejazdach kolejowo-drogowych, dzisiaj jest takich urządzeń w Polsce kilka, ale plan jest, że mogłoby ich być nawet kilkaset. I wtedy liczymy na to, że pod czujnym okiem kamer, pod czujnym okiem systemów nadzoru, które automatycznie spiszą tablicę rejestracyjne, kierowcy będą się zachowywać zgodnie z przepisami i po prostu do tych kolizji nie będzie dochodziło – przestrzega dr Jakub Majewski.

Okazuje się, że problem bezpieczeństwa na przejazdach nie występuje wyłącznie w Polsce. Zawsze na drodze może się pojawić ktoś, kto zignoruje elementarne zasady bezpieczeństwa i dochodzi do nieszczęścia. Biorąc jednak pod uwagę doświadczenia i statystyki z innych krajów europejskich, można odnieść wrażenie, że w wielu krajach na zachód od Odry udało się zminimalizować zagrożenie, a sytuacja jest dużo lepsza niż w Polsce.

– Kultura jazdy w krajach Europy Zachodniej i przyzwyczajenie do bardzo rygorystycznego nadzoru tych kamer, które obserwują ruch drogowy, jest na tyle duża, że tam jest bezpieczniej. Natomiast jak wyjdziemy poza Europę, to powiem szczerze, że na tym tle wypadamy całkiem nieźle. Polski system kolejowy jest dość bezpieczny na tle Europy, polski system drogowy niekoniecznie, chociaż mamy tutaj pewien podstęp. Możemy liczyć na to, że niedługo będziemy w Europie Zachodniej również pod względem mentalności kierowców i w związku z tym bezpieczeństwo na przejazdach będzie wyższe niż dzisiaj – podsumowuje ekspert.

Według danych Eurostatu w 2023 roku w całej Unii Europejskiej 25 proc. wszystkich poważnych wypadków kolejowych miało miejsce na przejazdach.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Bankowość

Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom

Rynek kredytowy w Polsce co do zasady rośnie, choć nierównomiernie. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że najlepiej rozwija się segment kredytów gotówkowych dla konsumentów. Wartościowo wzrosła też kwota udzielonych limitów w kartach kredytowych. Według prognoz BIK w całym roku wzrośnie wartość zarówno udzielonych kredytów mieszkaniowych, jak i gotówkowych, choć tych pierwszych poniżej inflacji. Wcześniejsze cięcia stóp procentowych przez RPP nie zmieniły tej prognozy.

Transport

37,5 proc. środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z końcem czerwca zakończyło konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego, który otwiera drogę do pozyskania 65 mld zł (11,4 mld euro) z unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego. Polska będzie jego największym beneficjentem, a 37,5 proc. budżetu zostanie przeznaczone na bezpośrednie wsparcie osób narażonych na ubóstwo transportowe. Organizacje branżowe oceniają jednak, że walka z tym zjawiskiem może się okazać nieskuteczna. W toku konsultacji zgłosiły swoje zastrzeżenia co do priorytetów w wydatkach i sposobu wsparcia inwestycji w transport rowerowy.

Prawo

Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uruchamia pilotaż krótszego tygodnia pracy. Zainteresowane wzięciem w nim udziału firmy będą się mogły ubiegać o wsparcie finansowe ze strony rządu. Politycy Nowej Lewicy, którzy są pomysłodawcami testu tego rozwiązania, przekonują, że finalnie zyskają na nim wszyscy, zarówno pracownicy, jak i pracodawcy, a ostrzeżenia o spodziewanych problemach gospodarki są mocno przesadzone.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.