Newsy

M. Morawiecki: Branża farmaceutyczna to dobry grunt do rozwoju nowoczesnych technologii. Chcemy zachęcać firmy do rozwoju produkcji i działalności badawczej

2017-09-07  |  06:55
Mówi:Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister finansów i rozwoju

Markus Sieger, prezes zarządu Grupy Polpharma

  • MP4
  • Branża farmaceutyczna jest naszą nadzieją na wzrost zaawansowania technologicznego – mówi wicepremier Mateusz Morawiecki i podkreśla, że rząd chce zachęcać firmy do rozwoju produkcji i działalności badawczej w kraju, a krajowych producentów leków do ekspansji zagranicznej. Polskie koncerny farmaceutyczne z kolei podkreślają, jak duże znaczenie ma dla nich rządowe wsparcie w postaci ulg podatkowych, stabilnego otoczenia prawnego i możliwości pozyskiwania dotacji. Duże nadzieje wiążą także z projektami realizowanymi w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

     Branża farmaceutyczna to dobry grunt do rozwoju nowoczesnych technologii. Kojarzy się z badaniami, rozwojem i wysoko zaawansowanymi produktami. To branża, która jest naszą ogromną nadzieją na wzrost zaawansowania technologicznego w poszczególnych sektorach – powiedział agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów, podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy.

    Krajowe firmy farmaceutyczne generują miliardowe wpływy do budżetu państwa, generują około 100 tys. miejsc pracy, mają też znaczący udział w eksporcie. Cechuje je jeden z najwyższych wskaźników rentowności. Jednak przede wszystkim to jeden z najbardziej innowacyjnych sektorów gospodarki. Polscy producenci leków reinwestują znaczną część swoich przychodów w działalność badawczo-rozwojową, współpracują z ośrodkami akademickimi, a w procesie produkcyjnym korzystają ze specjalistycznej wiedzy i najnowszych technologii.

    – Chcemy zachęcać do wdrożeń i rozwoju produkcji w Polsce w taki sposób, żeby branża farmaceutyczna była coraz bardziej spolonizowana, nawet jeżeli jest zagraniczna. Kochamy wszystkich zagranicznych inwestorów, ale też zapraszamy ich nie tylko do sprzedaży leków w Polsce. Na naszym rynku kupuje się 70 proc. leków zagranicznych, podczas gdy w Niemczech czy Francji ponad 90 proc. to leki krajowe – mówi wicepremier Mateusz Morawiecki.

    Dla rozwoju krajowych firm farmaceutycznych bardzo istotne jest rządowe wsparcie. Odpowiadając na pytanie, w jaki sposób Plan Morawieckiego może wspierać krajowych czempionów gospodarczych takich jak Polpharma, wicepremier podkreślił, że rząd planuje przede wszystkim wspierać ich międzynarodową ekspansję i działalność eksportową. Dużym ułatwieniem są ulgi na badania i rozwój, stabilność otoczenia prawnego i możliwości starania się o bezpośrednie dofinansowania dla prowadzonych projektów. Tworzenie nowych leków, zwłaszcza biotechnologicznych, i wprowadzanie innowacji w przypadku leków generycznych, jest bowiem procesem kosztownym i długotrwałym.

    – Dostajemy wiele wsparcia w zakresie badań i rozwoju, które chcemy zintensyfikować, aby tworzyć innowacyjne produkty i wdrażać nowe technologie. Polpharma jest największą firmą farmaceutyczną w Polsce. Wprowadzamy innowacje szczególnie w obszarze biotechnologii. Dużo inwestujemy w ten sektor, mamy duże centrum badawcze w Gdańsku. Możemy liczyć na wsparcie naszych projektów i mam nadzieję, że nadal tak będzie – ocenia Markus Sieger, prezes zarządu Grupy Polpharma.

    Oczekiwania krajowych firm farmaceutycznych dotyczą wypracowania nowej polityki lekowej państwa, uwzględnienia branży w ramach polityki zagranicznej, stworzenia stabilnego otoczenia prawnego oraz ram prawnych dla współpracy pomiędzy biznesem a ośrodkami akademickimi.

    Znaczenie tego sektora zostało już dostrzeżone w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, którą w lutym przyjął rząd. Dokument stawia mocny akcent na innowacyjność i wymienia biotechnologię jako jedną z branż, która może się stać w przyszłości siłą napędową polskiej gospodarki.

     Bardzo uważnie przeanalizowaliśmy ten dokument i stale monitorujemy nowe inicjatywy, które wynikają ze Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Już dziś możemy współpracować z rządem przy czterech różnych projektach w obszarze badań i rozwoju, rozmawiamy też na temat dalszego zwiększania naszego udziału – mówi Markus Sieger.

    Prezes Polpharmy, która postawiła na rozwój w segmencie biotechnologii, ocenia, że Polska ma bardzo duży potencjał innowacyjny, na przykład w zakresie prac nad nowymi cząsteczkami. Do tego jednak wciąż długa droga, natomiast szybkie przełożenie na gospodarkę mogą mieć inwestycje w produkty bionastępcze.

    – W skali globalnej na każde 10 sprzedawanych farmaceutyków aż 8 to produkty biotechnologiczne. Widać więc, że branża biotechnologiczna jest niezwykle ważna dla ochrony zdrowia. Wierzymy, że w Polsce te produkty muszą mieć przystępną cenę. Dlatego inwestujemy w leki bionastępcze, które są bardziej dostępnymi cenowo wersjami produktów referencyjnych – mówi Markus Sieger. – Branża biotechnologiczna może napędzać gospodarkę, szczególnie w obszarach, które można szybko wdrożyć. Zazwyczaj stworzenie nowego leku trwa 10–15 lat. W przypadku produktów bionastępczych ten czas znacznie się skraca, z pożytkiem dla polskiego PKB.

    Polpharma inwestuje także w rozwój leków generycznych. Istnieją bowiem terapie, w których tradycyjne leki syntetyzowane chemicznie pozostaną kluczowe dla zdrowia i życia pacjentów. Wprowadzanie innowacji w tym obszarze pozwala na poprawę bezpieczeństwa i efektywności procesu leczenia.

    Z ostatnich danych GUS wynika, że w 2015 roku działalność w obszarze biotechnologii prowadziło 160 firm. W ciągu dwunastu miesięcy ich liczba zwiększyła się o niemal jedną trzecią. Firma doradcza Deloitte szacuje, że do 2019 roku cały sektor biotechnologiczny będzie rósł w 9-proc. tempie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG

    Europejski biznes zaapelował do instytucji unijnych o szybkie przyjęcie pierwszego tzw. pakietu Omnibus. To zestaw propozycji KE, który ma uprościć obowiązki firm związane z dyrektywą CSRD dotyczącą m.in. oceny wpływu działalności na środowisko. Eksperci podkreślają jednak, że fakt, iż będzie więcej czasu na wdrożenie wymogów czy że mniej firm będzie objętych regulacjami, nie oznacza, że biznes może zaprzestać przygotowań.

    Problemy społeczne

    Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy

    Jedna na trzy kobiety w Unii Europejskiej doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Mniej kobiet niż mężczyzn pracuje zawodowo, mniej pełni też rolę kierowniczą, za to więcej pracuje na gorzej płatnych stanowiskach. Panie zarabiają też średnio o 12 proc. mniej niż mężczyźni – wynika z danych Komisji Europejskiej. Opracowana mapa drogowa na rzecz praw kobiet ma pomóc wyrównywać szanse na rynku pracy i w dostępie do edukacji, ale też walczyć z przemocą wobec kobiet – zarówno fizyczną, jak i ekonomiczną.

    Edukacja

    W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

    Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.