Mówi: | dr Piotr Dardziński |
Funkcja: | sekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego |
Nowe statuty to szansa dla uczelni. Mają poprawić innowacyjność i uprościć współpracę z firmami
Nowe statuty uczelni – najważniejsze akty wewnętrzne, które będą regulować ich działalność i struktury organizacyjne – mają powstać do 1 października tego roku. To jedno z głównych wyzwań, przed jakim stoją w tym roku polskie uczelnie w związku z wprowadzeniem Konstytucji dla Nauki. Wiceminister Piotr Dardziński ocenia, że nowe statuty zapewnią uczelniom większą autonomię i przyczynią się do budowania innowacyjności. – Ministerstwo już nie pokazuje palcem, jakie umowy muszą być podpisywane i w jaki sposób, przez konkretną jednostkę czy osobę. Dzisiaj to jest już wolna decyzja organów uczelni, senatu, rektora i rady uczelni – mówi wiceminister.
– Większość uczelni już przygotowała nowe statuty, które będą obowiązywać od 1 października i rozstrzygną o tym, czy na uczelniach zaczną być tworzone nowe struktury organizacyjne. Ale tak naprawdę w statucie najważniejsze jest to, żeby – mówiąc językiem ekonomicznym – wskazać osoby odpowiedzialne za dowożenie wyników, za doskonałość naukową i dydaktyczną. To jest klucz rozstrzygający dla wszystkich nowych statutów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Piotr Dardziński, sekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jednym z najważniejszych założeń Konstytucji dla Nauki, która obowiązuje już od 1 października 2018 roku, jest zmiana struktur organizacyjnych uczelni. Te mają zostać zapisane w nowych statutach, które zaczną obowiązywać z nowym rokiem akademickim. Nowe statuty uczelni mają być najważniejszym dokumentem regulującym ich działalności i dokładnie określać ich strukturę wewnętrzną i organizacyjną.
– Będą one różnie wyglądały. Zresztą reforma zakładała, że polskie uczelnie zaczną się różnicować. Dzięki temu studenci nie będą szli na uczelnię, która została uszyta na miarę ustawy, ale została ukształtowana przez wspólnotę akademicką – mówi Piotr Dardziński. – Pewnie będą uczelnie, które dokonają tylko niewielkich korekt w starych statutach, oraz takie, które pójdą daleko w eksperymentach, np. utworzą jeden wydział dydaktyczny. Jednak to będzie autonomiczna decyzja wspólnoty akademickiej. Wierzymy w akademików, wierzymy, że są w stanie odkryć nową metodę organizacji pracy dydaktycznej i naukowej w Polsce.
W połowie lutego, otwierając debatę „Statut uczelni a ustawa 2.0” na Forum Narodowego Kongresu Nauki, szef MNiSW Jarosław Gowin zapewnił, że resort nie będzie narzucać uczelniom żadnych rozwiązań dotyczących nowo tworzonych statutów. Każda z nich powinna wypracować taki model organizacyjny i statut, które będą najlepiej oddawać jej misję. Jak podkreślił, założeniem reformy jest przekazanie środowisku akademickiemu jak największej autonomii, a zarazem odpowiedzialności.
– Autonomia uczelni jest bardzo ważna, bo charakterystyczną cechą innowacyjności jest to, że trudno ją usystematyzować. Szkoły samodzielnie ukształtują swoją wewnętrzną kulturę organizacyjną. Będą mogły się dostosowywać do potrzeb otoczenia, w tym także do potrzeb przedsiębiorców. Mogą też uprościć swoje wewnętrzne procedury, bo ministerstwo już nie pokazuje palcem, że takie, a nie inne umowy muszą być podpisywane w taki, a nie inny sposób, przez konkretną jednostkę i konkretnego kierownika. Dzisiaj to jest już wolna decyzja organów uczelni, senatu, rektora i rady uczelni – mówi Piotr Dardziński.
Jak podkreśla, to te organy będą odpowiedzialne za to, żeby jak najefektywniej przystosować uczelnię do współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Dlatego – jak ocenia – nowe statuty i regulaminy wewnętrzne będą bardzo istotne dla pobudzania innowacyjności tych jednostek.
– W statutach będą zaprogramowane drzwi, którymi będą mogli wchodzić przedsiębiorcy chętni do współpracy. One będą też definiować m.in. ścieżki kariery, pokazywać, za co będzie można awansować na danej uczelni, co jest doceniane przez władze tej jednostki, będą rozkładać akcenty – mówi wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego.
Podkreśla też, że w tym roku uczelnie dostały 3 mld zł obligacji na procesy inwestycyjne i jest to największy od 1989 roku zastrzyk na infrastrukturę uczelni i jednostek naukowych. Do tego ponad 700 mln zł jest przeznaczonych na podwyżki dla naukowców i akademików.
– Po trzecie, uruchamiamy wszystkie strumienie finansowania, które są dostępne w ramach naszych agencji, jeśli chodzi o perspektywę badań i rozwoju czy projektów innowacyjnych. To oczywiście są sztandarowe programy związane z szybkimi ścieżkami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju i w tym roku jest to prawie 5 mld zł – mówi Piotr Dardziński.
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.