Newsy

Uczelnie wyższe chcą uwolnienia możliwości rekrutacyjnych. Nabór oparty o wyniki matury się nie sprawdza

2019-09-13  |  06:15

– Wdrożenie zmian wynikających z Ustawy 2.0 jest dla uczelni sporym wyzwaniem. To szansa na rewolucję i te szkoły, które będą chciały, wykorzystają to – ocenia rektor warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej prof. Marek Rocki. Jak podkreśla, dla uczelni wyższych istotne jest dzisiaj także uwolnienie możliwości rekrutacyjnych tak, aby mogły rekrutować zgodnie ze swoim profilem kandydatów, którzy są dobrze przygotowani do studiów na danych kierunkach.

– Praktycznie dla wszystkich polskich uczelni wyzwaniem jest głębokie wdrożenie zmian, które wynikają z ustawy 2.0. Wszystkie uczelnie musiały dostosować swoje statuty, zmieniły struktury organizacyjne, na pewno musiały też zmieniać programy kształcenia, co również wynika z ustawy 2.0. To jest istotna rewolucja, ale w przypadku SGH przeprowadziliśmy tę rewolucję już w 1990 roku, w związku z tym spokojnie oczekujemy na początek roku akademickiego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Marek Rocki, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Uczelnie wyższe są w trakcie wdrażania zmian wynikających z tzw. Ustawy 2.0, czyli Konstytucji dla Nauki. Ta obowiązuje od początku października ubiegłego roku, ale reforma jest rozłożona w czasie aż do 2021 roku, zmiany wchodzą w życie etapami. W założeniu mają one przyznać środowisku akademickiemu większą autonomię.

– To jest szansa na rewolucję i myślę, że ci, którzy będą chcieli ją wykorzystać, zrobią to – mówi prof. Marek Rocki.

W tym roku najpoważniejszym zadaniem dla uczelni było opracowanie nowych statutów. Te mają być najważniejszym dokumentem regulującym działalność szkół wyższych i dokładnie określać ich strukturę wewnętrzną i organizacyjną. W ocenie resortu nauki, zmiany pobudzą też współpracę uczelni z otoczeniem biznesowym. Zwłaszcza że dopasowywanie kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy jest dziś jednym z większych wyzwań.

– Dopasowujemy treść kierunków studiów do zmian na rynku pracy i zapotrzebowania pracodawców. Z tego powodu tak istotny jest Klub Partnerów Korporacyjnych SGH, który istnieje od 20 lat. Czerpiemy stamtąd opinie na temat naszych programów kształcenia. Dzięki temu doskonalimy je tak, aby nasi absolwenci byli dobrze wykształconymi, przedsiębiorczymi ludźmi, liderami swojego środowiska i przyczyniali się do postępu polskiej gospodarki – mówi prof. Marek Rocki.

Zgodnie z nową ustawą, od 1 października zacznie również obowiązywać zmieniony system stypendialny dla studentów i nowy tryb kształcenia doktorantów (szkoły doktorskie). Na tym nie koniec zmian, bo na początku lipca szef resortu nauki Jarosław Gowin zapowiedział, że część przepisów Konstytucji dla Nauki – zwłaszcza te, które dotyczą tworzenia federacji uczelni – ma zostać zmieniona.

Rektor warszawskiej SGH ocenia, że dla szkół wyższych istotne jest dzisiaj także uwolnienie możliwości rekrutacyjnych – tak, aby mogły rekrutować zgodnie ze swoim profilem, ponieważ w praktyce okazuje się, że rekrutacja jest oparta o wyniki nowej matury nie daje dobrych narzędzi do selekcji kandydatów według ich kompetencji do podjęcia dalszych studiów.

– Dla  podniesienia jakości kształcenia na uczelniach wyższych zasadnicze jest uwolnienie możliwości rekrutacyjnych. Oparcie rekrutacji na studia o wyniki nowej matury nie daje dobrych narzędzi do selekcji kandydatów, którzy są przygotowani do dalszego kształcenia. Po części obserwuję to też w naszej uczelni. Jeśli przychodzą kandydaci, którzy nie zdają matematyki, to oni nie dadzą sobie rady na nowoczesnej ekonomii. Po prostu na studiach nie ma czasu, żeby uzupełniać luki ze szkoły podstawowej czy liceum. Musimy więc tak wybierać kandydatów, aby oni byli kompetentnymi w momencie startu na studiach – mówi prof. Marek Rocki.

Jak zauważa, kierunek, w jakim podążają w tej chwili uczelnie i który sprawdziłby się również w szkołach średnich, to nauczanie problemowe.

– Czyli uczenie matematyki nie dlatego, że jest ważna, ale dlatego, że są problemy rozwiązywane przy pomocy matematyki. Da się odwrócić tok nauczania, pokazywać problemy i tworzyć przy pomocy studentów i uczniów narzędzia do ich rozwiązywania tak, aby wiedzieli, po co się uczą – mówi prof. Marek Rocki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.