Mówi: | Wojciech Stęplewski |
Funkcja: | lider Grupy Badawczej Technologie Obwodów Drukowanych i Montażu |
Firma: | Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Tele- i Radiotechniczny |
Z pięciu zużytych komputerów można pozyskać nawet gram złota. Opracowane z udziałem Polaków techniki recyklingu elektroniki pozwalają ograniczyć jej wpływ na środowisko
Według danych Europejskiego Biura Ochrony Środowiska pełny cykl życia europejskich smartfonów odpowiada za 14 mln ton emisji dwutlenku węgla rocznie. Średnia żywotność urządzenia to tylko trzy lata. Średnio każdy mieszkaniec UE produkuje rocznie ok. 15,6 kg elektroodpadów, z których tylko 7 kg jest zbierane i przetwarzane. – Elektronikę trzeba projektować w taki sposób, żeby była możliwość jak najdłuższego wykorzystania cennych podzespołów i żeby wszystkie te części można było łatwo zrecyklingować – podkreśla Wojciech Stęplewski z Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytutu Tele- i Radiotechnicznego. Polscy badacze z tej placówki brali udział w międzynarodowym projekcie sustainablySMART, w ramach którego opracowano nowe metody projektowania urządzeń mobilnych, żeby ograniczyć ich wpływ na środowisko.
– Zrównoważone produkowanie elektroniki jest dziś bardzo ważne, przede wszystkim dlatego że jest jej coraz więcej i jest powszechnie używana. Niestety zanieczyszcza ona środowisko, jeżeli nie przerabiamy i nie utylizujemy jej w odpowiedzialny sposób. Musimy stosować takie techniki i technologie, dzięki którym elektronika będzie wykorzystywana dłużej, a odpady z jej produkcji i związana z tym emisja CO2 będzie mocno ograniczana – mówi agencji informacyjnej Newseria Wojciech Stęplewski, lider Grupy Badawczej Technologie Obwodów Drukowanych i Montażu w Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytucie Tele- i Radiotechnicznym.
Dobrym przykładem wpływu sprzętów elektronicznych na środowisko są smartfony. Według danych Europejskiego Biura Ochrony Środowiska (EEB) średnia żywotność tego urządzenia w Europie to trzy lata, przy rocznej sprzedaży sięgającej ok. 211 mln sztuk. Pełny cykl życia europejskich smartfonów odpowiada za 14 mln ton emisji CO2 rocznie, a produkcja tylko jednego modelu wymaga ok. 70 kg surowców – głównie plastiku, szkła i metali szlachetnych.
Według EEB wydłużenie żywotności smartfonów i innej elektroniki tylko o jeden rok pozwoliłoby zaoszczędzić w skali UE tyle samo emisji CO2, co ograniczenie ruchu 2 mln samochodów rocznie. Z kolei wydłużenie ich eksploatacji o pięć lat do 2030 roku zaoszczędziłoby rocznie aż 10 mln ton emisji (ekwiwalentu CO2), co odpowiada usunięciu z dróg 5 mln samochodów. Stena Recycling podaje z kolei, że przetworzenie jednego smartfona po zakończeniu jego użytkowania pozwala oszczędzić taką ilość energii, dzięki której dziewięciowatowa żarówka może świecić przez ponad 200 dni.
– W smartfonach, laptopach i innych urządzeniach znajduje się wiele komponentów elektronicznych, takich jak układy scalone, procesory, pamięci. Produkuje się je w miliardach sztuk, używając do tego metali szlachetnych takich jak złoto i platyna, które są dość drogie, a wydobycie raptem kilku gramów wymaga przekopania mnóstwa rud. Dlatego im dłużej wykorzystujemy te komponenty elektroniczne, tym bardziej oszczędzamy środowisko i ograniczamy ślad węglowy – wskazuje ekspert.
Według ONZ konsumenci na całym świecie generują każdego roku ok. 50 mln ton zużytego sprzętu elektronicznego, a wartość zawartych w nich surowców przekracza 48 mld euro. Każdy mieszkaniec UE rocznie produkuje natomiast ok. 15,6 kg elektroodpadów, z których tylko ok. 7 kg jest zbierane i przetwarzane – wynika z raportu „Gospodarka elektroodpadami. Wyzwania na lata 2019–2023”, opracowanego przez ElektroEko SA, APPiA Polska i Związek Cyfrowa Polska. Stena Recycling podaje z kolei, że komputery, smartfony, telewizory i lodówki to najszybciej rosnąca frakcja odpadów w całej Unii Europejskiej.
Tymczasem ze zużytej elektroniki można odzyskać bardzo cenne surowce, takie jak miedź, srebro czy złoto. Dla przykładu przetworzenie pięciu zużytych komputerów pozwala pozyskać ok. 1 g złota. Wydobycie takiej samej ilości tego surowca w kopalni w Afryce wymaga zaś eksploatacji 2 t skał i ziemi, za pośrednictwem skomplikowanego procesu, który dla środowiska niesie negatywne skutki, takie jak degradacja terenu, nadmierne zużycie wody czy zanieczyszczanie gleby trującymi chemikaliami. Co więcej, ok. 10 proc. światowych zasobów złota zużywa się właśnie do produkcji nowoczesnej elektroniki.
– Elektronikę trzeba projektować w taki sposób, żeby była możliwość jak najdłuższego wykorzystania cennych podzespołów i komponentów i żeby wszystkie te części można było łatwo zrecyklingować – podkreśla ekspert Instytutu Tele- i Radiotechnicznego.
Wydłużenie cyklu życia elektroniki i urządzeń mobilnych oraz opracowanie nowych metod ich projektowania było celem europejskiego projektu sustainablySMART, w którym współpracowało ze sobą 17 ośrodków naukowo-badawczych z ośmiu europejskich państw.
– W ramach projektu sustainablySMART został opracowany m.in. modułowy smartfon, tablet z obudową przyjazną dla środowiska i specjalny robot, który demontuje sprzęty elektroniczne i ich podzespoły tak, aby nie uległy uszkodzeniu i mogły zostać później wykorzystane w innych urządzeniach – wymienia Wojciech Stęplewski.
Instytut Tele- i Radiotechniczny należący do Sieci Badawczej Łukasiewicz był jednym z ośrodków uczestniczących w projekcie sustainablySMART. Jego zadaniem było przede wszystkim opracowanie koncepcji urządzeń i technik odzysku wybranych podzespołów elektronicznych z urządzeń mobilnych, zgodnie z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym. Co istotne, koncepcje i produkty stworzone w ramach sustainablySMART trafiły już na rynek do komercyjnego zastosowania.
– Konsorcjanci już tworzą nowe rozwiązania, wprowadzając je na rynek. Jako cały zespół będziemy niedługo uczestniczyć w międzynarodowych konferencjach, m.in. w Stanach Zjednoczonych, oraz targach, gdzie będziemy przekonywać do stosowania technologii, które zostały opracowane w tym projekcie – podkreśla lider Grupy Badawczej Technologie Obwodów Drukowanych i Montażu – Operatorzy telekomunikacyjni i najwięksi producenci elektroniki już mocno dostrzegają ten trend zrównoważonej elektroniki i gospodarki w obiegu zamkniętym. On rozwija się też po stronie klientów. To tylko kwestia czasu, zanim rozwinie się jeszcze bardziej.
Projekt sustainablySMART dostał niedawno Nagrodę im. Ralfa Dahrendorfa dla Europejskiej Przestrzeni Badawczej, przyznaną przez niemieckie Federalne Ministerstwo Edukacji i Badań Naukowych. Wyróżnienie podkreśla dużą wartość dodaną wspólnych badań europejskich i honoruje zaangażowanie naukowców, które ma kluczowe znaczenie dla sukcesu Europejskiej Przestrzeni Badawczej. sustainablySMART jest jednym z pięciu projektów, które otrzymały tę nagrodę w tym roku.
Sieć Badawcza Łukasiewicz to trzecia pod względem wielkości sieć badawcza w Europie. Dostarcza atrakcyjne, kompletne i konkurencyjne rozwiązania technologiczne. Oferuje biznesowi unikalny system „rzucania wyzwań”, dzięki któremu grupa 4500 naukowców w nie więcej niż 15 dni roboczych przyjmuje wyzwanie biznesowe i proponuje przedsiębiorcy opracowanie skutecznego rozwiązania wdrożeniowego. Angażuje przy tym najwyższe w Polsce kompetencje naukowców i unikalną w skali kraju aparaturę naukową. Co najważniejsze, przedsiębiorca nie ponosi żadnych kosztów związanych z opracowaniem pomysłu na prace badawcze. Łukasiewicz w dogodny sposób wychodzi naprzeciw oczekiwaniom biznesu. Przedsiębiorca może zdecydować się na kontakt nie tylko przez formularz na stronie https://lukasiewicz.gov.pl/biznes/, ale także w ponad 50 lokalizacjach: Instytutach Łukasiewicza i ich oddziałach w całej Polsce. Wszędzie otrzyma ten sam – wysokiej jakości – produkt lub usługę. Potencjał Łukasiewicza skupia się wokół takich obszarów badawczych jak: zdrowie, inteligentna mobilność, transformacja cyfrowa oraz zrównoważona gospodarka i czysta energia.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.
Ochrona środowiska
Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.
Transport
Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.