Newsy

2018 rok może przynieść lekki wzrost cen nowych mieszkań. Deweloperzy mają coraz większy problem ze znalezieniem atrakcyjnych gruntów

2018-01-19  |  06:20

Ceny mieszkań z rynku pierwotnego w dużych miastach mogą nieznacznie wzrosnąć w 2018 roku głównie za sprawą rosnących cen gruntów – prognozują analitycy Urban.one. Deweloperom coraz trudniej znaleźć atrakcyjne lokalizacje pod budowę, a te najlepsze są znacznie droższe. Drugim czynnikiem, który może się przyczynić do wzrostów cen lokali są rosnące koszty wykonawstwa. Podwyżek za to nie powinny się obawiać osoby szukające nieruchomości w mniejszych miejscowościach, gdzie ceny gruntów są bardziej stabilne.

– Przy utrzymującym się popycie i dobrych warunkach makroekonomicznych prognozujemy, że rynek nieruchomości będzie na pewno stabilny, o ile nieco nie wzrośnie. Ceny nieruchomości mogą też lekko wzrastać, szczególnie jeśli chodzi o ceny lokali mieszkalnych na rynku pierwotnym. Na to składa się kilka czynników. Pierwszym są drogie grunty, szczególnie w dużych miastach – ich ceny rosły, co może wpływać na marżowość projektów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Barbara Bugaj, starszy analityk rynku nieruchomości w Urban.one. 

Ta tendencja nie powinna raczej dotyczyć mniejszych miejscowości, w których działają lokalni deweloperzy i gdzie ceny gruntów są raczej stabilne. W dobrej sytuacji są ci deweloperzy, którzy dysponują bankiem ziemi zakupionej wcześniej, w gorszej natomiast firmy małe, które na bieżąco poszukują gruntów.

Ponadto nadal niesprzyjającym czynnikiem wpływającym na wzrost cen lokali mieszkalnych są rosnące koszty wykonawstwa.

 Eksperci ankietowani przez Cenatorium uważają, że ciągu ostatnich kilku lat ceny wykonawstwa wzrosły o 30 proc. Co więcej, sygnalizują również, że wykonawcy, czyli firmy wynajęte przez spółki deweloperskie, próbują zmieniać kontrakty w czasie ich trwania, co może się przyczynić albo do problemów z dotychczasowymi wysokimi marżami, albo przełożyć się na lekkie wzrosty cen lokali mieszkalnych – mówi Barbara Bugaj.

W końcówce 2017 roku ceny gruntów osiągnęły wartości z lat 2006–2008, a nawet niekiedy je przerosły, a ceny wykonawstwa wzrosły jeszcze mocniej. W wielu przypadkach projektów rozpoczynanych pod koniec 2016 roku i w I połowie 2017 roku generalni wykonawcy zaczęli występować do inwestorów z wnioskami o dopłaty do kontraktów w ramach nadzwyczajnej zmiany okoliczności, której nie dało się przewidzieć w momencie podpisywania kontraktu. Wzrost kosztów może doprowadzić nie tylko do wzrostu cen, lecz także do ograniczenia podaż lokali w bieżącym roku, ponieważ spora część budów nie rozpoczęła się w terminie, tj. w III i IV kwartale 2017 roku.

 Nie wiemy jeszcze, jaki może być wzrost cen. Eksperci rynkowi i przedstawiciele firm deweloperskich już sygnalizowali nam, że niektóre działki zdrożały nawet o 100 proc., ale są to sytuacje jednostkowe w centrach miast czy w dobrych lokalizacjach, gdzie wiadomo, że sprzedaż będzie na wysokim poziomie – podkreśla Bugaj.

Koniunktura na rynku w 2017 roku sprzyjała kupowaniu mieszkań, a wyniki sprzedażowe deweloperów przekroczyły znacznie te z okresu boomu w 2007 roku. Zgodnie z ich raportami wzrost sprzedanych mieszkań wyniósł przeciętnie około 25–30 proc. Zakupom na rynku nieruchomości sprzyjały małe wahania w cenach mieszkań. Indeks urban.one w listopadzie 2017 roku wyniósł 95,15 pkt., co oznacza, że w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrósł o zaledwie 0,1 pkt. W listopadzie 2016 roku indeks wskazał poziom 95,53 pkt, co rok do roku pokazuje niewielką zmianę (o -0,38 pkt.) i oznacza, że zachowany został lekki, spadkowy trend z ostatnich lat. Zmiana poniżej 1 pkt nie oznacza jednak zmian poziomów cenowych na rynku mieszkań. Korzystne dla sytuacji kupców na rynku nieruchomości są rekordowo niskie stopy procentowe i spadające bezrobocie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.