Newsy

Coraz więcej kwater prywatnych dla turystów, również w dużych miastach. Średnia cena to 60-70 zł za noc

2013-06-28  |  06:00

Już od 20 zł za noc można wynająć prywatne kwatery wakacyjne w miejscowościach turystycznych. Trzy razy więcej zapłacimy w najpopularniejszych kurortach nadmorskich. Średnie ceny są nieznacznie wyższe niż w poprzednich latach, ale też z roku na rok poprawia się standard wynajmowanych lokali. Taka forma noclegu jest coraz popularniejsza nawet w dużych miastach. To sprawia, że i oferta jest coraz bogatsza.

Polacy coraz częściej wynajmują na wakacje kwaterę prywatną. Cieszy się to dużą popularnością, szczególnie ze względu na to, że w każdej miejscowości można znaleźć lokal w cenie, która odpowiada naszemu budżetowi wakacyjnemu.

 – Podaż takich kwater wakacyjnych jest stosunkowo duża. W ostatnich kilkunastu latach powstało wiele domów prywatnych, które są wynajmowane na tydzień, dwa lub nieco dłużej. W rejonach turystycznych było wiele inwestycji, również wspomaganych przez UE i w związku z tym baza noclegowa się powiększyła i jest w czym wybierać – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marta Kosińska, analityk rynku nieruchomości z portalu szybko.pl.

Kosińska dodaje, że poza Podhalem i Małopolską, gdzie istnieje tradycja wynajmowania domów czy mieszkań turystom, taka forma noclegów rozwija się również w innych obszarach kraju. Baza noclegowa powiększa się także w dużych miastach, przede wszystkim w Krakowie i Trójmieście. Rynek wynajmu krótkookresowego rośnie także w Warszawie oraz w Poznaniu. W tych miastach jest on ściśle związany ze spotkaniami biznesowymi i targami. Mieszkania wynajmują dla swoich pracowników firmy, między innymi dlatego ceny są wyższe niż w innych miastach.

Jednak wynajem kwater prywatnych to przede wszystkim oferta dla turystów. Najtańsze kosztują już od 20 zł za noc. Na Pomorzu to średnio 70 zł, nieco mniej nocleg kosztuje na Warmii i Mazurach oraz Podhalu.

 – Jeżeli rezerwujemy nocleg dla kilku osób lub na dłuższy okres, wtedy należy negocjować, bo można uzyskać znacznie niższe ceny, niż te za jedną noc – mówi Kosińska.

Średnie ceny są w tym roku nieznacznie wyższe niż w ubiegłych latach. Według Kosińskiej wpływa na to głównie poprawa standardu kwater.

 – Zdecydowanie wzrósł standard w porównaniu z okresem sprzed 10-20 lat, więc średnie ceny podniosły się ze względu na to, że pojawiły się lokale lepiej wyposażone, w wyższym standardzie – mówi Marta Kosińska.

Oferty najłatwiej znaleźć poprzez internetowe wyszukiwarki. Kosińska dodaje, że istnieją zarówno portale regionalne, jak i ogólnopolskie specjalizujące się w pośredniczeniu w wynajmie kwater prywatnych. Strony lokalne mają zwykle bardziej rozbudowaną ofertę domów prywatnych, małych pensjonatów czy pól kempingowych, które są najtańszą formą zakwaterowania. 

Pomimo tego, że oferta jest coraz większa, ekspertka radzi rozejrzeć się za lokalem z wyprzedzeniem.

 – W tych najbardziej popularnych rejonach czasem trudno jest znaleźć pokój szukając na miejscu. Warto się zorientować przed wyjazdem i coś zarezerwować – mówi. – Jednak nawet jadąc na Półwysep Helski, tych kwater jest tak dużo, że w tej czy innej miejscowości coś wolnego znajdziemy i nie ma potrzeby rezerwowania czegoś z wyprzedzeniem. Chyba że zależy nam na konkretnym miejscu. 

Kosińska dodaje, że duże wyprzedzenie jest konieczne przy rezerwacjach kwater w górach, głównie w Tatrach, gdzie obłożenie jest największe Planując wyjazd w sezonie zimowym warto rozejrzeć się za zakwaterowaniem już w sierpniu lub wrześniu.

Taniej niż w kwaterach prywatnych jest na polach kempingowych, w pokojach wieloosobowych w hostelach czy schroniskach, gdzie znajdziemy nocleg nawet za 10 zł od osoby.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Samorządowy Kongres Finansowy

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Transport

Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.