Newsy

Mieszkanie dla Młodych tylko dla dużych miast i rynku pierwotnego

2013-09-30  |  06:30
Mówi:Marcin Krasoń
Funkcja:analityk rynku nieruchomości
Firma:Home Broker
  • MP4
  • Sejm przyjął program Mieszkanie dla Młodych w wersji ograniczonej do mieszkań nowo wybudowanych. Oznacza to, że najbardziej skorzystają na nim klienci deweloperów w dużych miastach, bo tylko tam obecnie rozpoczynane są nowe inwestycje. Dla mieszkańców mniejszych miejscowości pozostaje możliwość zwrotu VAT za materiały użyte przy budowie domu tzw. systemem gospodarczym. Program może jednak ulec jeszcze zmianie podczas prac w Senacie.

     – Największe znaczenie ta decyzja ma dla tzw. Polski powiatowej, czyli dla małych miejscowości poza aglomeracjami, bo tam deweloperzy prawie nic nie budują, nie ma nowych mieszkań i cały obrót na rynku mieszkaniowym dotyczy rynku wtórnego. To znaczy, że ludzie, którzy mieszkają w tych kilkunastotysięcznych miastach, nie będą mogli skorzystać z tego programu – mówi Macin Krasoń, analityk rynku nieruchomości Home Broker. – Nadzieja na to, że deweloperzy pochylą się nad mniejszymi miejscowościami, wydaje mi się niewielka, bo zapotrzebowanie tamtejszego rynku jest małe. Dla jednej inwestycji raczej duzi deweloperzy nie będą chcieli urucamiać takiego działania.

    Szansą dla mieszkańców tych miejscowośći będzie możliwość zakupu domu z dopłatą. Problem jednak w tym, że takich domów stawianych przez deweloperów jest na razie niewiele. Chyba, że lokalne firmy budowlane zaczną inwestycje dopasowane do wymogów MdM, czyli budowę domów o powierzchni do 100 m2. Na razie jednak jedyną szansą na własne lokum będzie budowa domu tzw. systemem gospodarczym, z wykorzystaniem zwrotu części VAT za materiały budowlane.

    Jak mówi Krasoń, program MdM z pewnością pomoże branży deweloperskiej, ale może to być zarazem impuls dla gospodarki.

     – Jeżeli klient będzie miał do wyboru mieszkanie na rynku wtórnym i na rynku pierwotnym, i to na rynku pierwotnym będzie oferowało 10-20 proc. zniżki, to wiadomo, że skorzysta z tej oferty. Ale to nie jest tak, że zyskują tylko i wyłącznie deweloperzy – wyjaśnia analityk. – Zyskują także ludzie, którzy dostaną pracę przy budowie, przy tworzeniu nowych inwestycji. Zyskuje tym samym cała gospodarka.

    Po wprowadzeniu nowego programu zmienić się mogą ceny oferowanych przez deweloperów lokali. Po tym, jak wygasł program Rodzina na Swoim, ceny transakcyjne poszły w górę. Deweloperzy nie musieli już bowiem dopasowywać ofert tak, by pasowały one do limitów narzuconych przez program.

     – W danej lokalizacji limity wyznaczają w pewien sposób ceny mieszkań, bo jeżeli ktoś sprzedawał dotąd mieszkanie taniej niż limit, to jest duże ryzyko, że podniesie tuż pod limit, żeby się w nim mieścić, a sprzedać mieszkanie jak najdrożej. Jak ktoś sprzedawał drożej, to z kolei jest szansa na to, że obniży tę cenę po to, żeby się w limicie mieścić – mówi Krasoń.

    Dla klientów obecnie jest jednak najważniejsze to, ile pieniędzy mogą dostać od państwa. W przypadku RnS suma dopłat z budżetu była wyższa, ale najbardziej zarabiały na tym banki, bo to była spłata części odsetek. W MdM będzie inaczej.

     – W programie MdM dostajemy pieniądze w formie wkładu własnego, dzięki czemu zaciągamy niższy kredyt. Gdyby spojrzeć na to, ile łącznie osoba zaciągająca kredyt np. na 30 lat, poniesie kosztów, okazuje się, że MdM jest korzystniejsze  płacimy dzięki temu niższe raty – dodaje ekspert.

    Uchwalenie ustawy przez Sejm nie kończy prac nad MdM. Przepisy trafią teraz do Senatu, gdzie mogą być wprowadzone jego modyfikacje. Opozycja proponuje m.in. objęcie programem również rynku wtórnego.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Rząd zapowiada nową strategię wspierającą polski kapitał. Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji państwowych

    Premier Donald Tusk podczas otwarcia wiosennej odsłony Europejskiego Forum Nowych Idei zapowiedział nową politykę gospodarczą, opartą na odbudowie i repolonizacji krajowej gospodarki. Przy wyborze wykonawców w państwowych inwestycjach mają być promowane polskie firmy, a zadaniem administracji ma być dbanie o interes narodowy. – Wydaje mi się, że powinniśmy jednak przede wszystkim patrzeć na to, kto i jak skutecznie będzie wspierał polskie firmy, inwestycje, bo to jest to, czego potrzebujemy – ocenia dr Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan.

    Finanse

    Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu

    Nie najlepsze dane z gospodarki w I kwartale roku oraz inflacja o połowę niższa niż w chwili ostatniej obniżki stóp – to zdaniem Ludwika Koteckiego, członka RPP, wystarczająco mocne powody przemawiające za cięciem kosztu pieniądza już na majowym posiedzeniu. W grze może być nawet 50 punktów bazowych na początek, a do końca roku dwa razy tyle. Podwyższona niepewność w globalnej gospodarce spowodowana polityką administracji w Waszyngtonie to dodatkowy czynnik, który powinien wesprzeć decyzję o poluzowaniu polityki pieniężnej.

    Prawo

    Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje

    Zgodnie z procedowaną ustawą Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców stanie się Rzecznikiem Praw Przedsiębiorców i zyska nowe uprawnienia. Wśród nich najważniejsze to możliwość reprezentowania wszystkich przedsiębiorstw, niezależnie od ich wielkości, i rolników, a także inicjatywa ustawodawcza. Ustawą w kolejnych tygodniach ma się zająć rząd.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.