Mówi: | Rafał Mańkowski |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | Polska Izba Ubezpieczeń |
Polacy coraz częściej ubezpieczają domy od ekstremalnej pogody. Liczba huraganów, gwałtownych opadów i podobnych zjawisk będzie tylko rosnąć
W Polsce ostatnich 20 lat było najcieplejszych, licząc od połowy XX wieku, a w 2019 roku odnotowano najwyższą średnią roczną temperaturę powietrza. Ten wzrost temperatur, będący skutkiem zmian klimatycznych, pociąga za sobą także wzrost liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych. W latach 2016–2021 zakłady ubezpieczeń zaraportowały do Komisji Nadzoru Finansowego 273 zdarzenia, które oceniły jako katastroficzne, a wartość szkód z ich tytułu została oszacowana na 3,622 mld zł. W kolejnych latach polskie społeczeństwo będzie musiało się przygotować na coraz częstsze susze, gwałtowne ulewy, huraganowe wiatry czy trąby powietrzne. Na szczęście – jak pokazują statystyki Polskiej Izby Ubezpieczeń – w Polsce poziom ubezpieczenia rolnictwa i budynków mieszkalnych na takie ewentualności jest istotnie wyższy niż globalna średnia.
– W latach 2019–2021 na świecie miały miejsce katastrofy naturalne, które spowodowały zniszczenia o łącznej wartości prawie 620 mld dol. Tylko ok. 40 proc. tych szkód było ubezpieczonych – mówi agencji Newseria Biznes Rafał Mańkowski, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Na przykład w Stanach Zjednoczonych większość szkód była ubezpieczona, z kolei w Afryce i w Azji zdecydowana mniejszość, Europa jest pośrodku.
Na skutek postępujących zmian klimatu w ciągu ostatnich 40 lat na świecie gwałtownie wzrosła liczba ekstremalnych zdarzeń pogodowych – fali upałów, suszy, huraganów i gwałtownych opadów powodujących powodzie błyskawiczne. Z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń i firmy doradczej EY („Klimat rosnących strat. Rola ubezpieczeń w ochronie klimatu i w transformacji energetycznej”) wynika, że w latach 1981–1990 odnotowywano średnio 79 katastrof naturalnych rocznie, natomiast w ostatniej dekadzie było ich aż 186. Tylko w 2021 roku na świecie odnotowano 170 katastrof naturalnych. Coraz większe są również związane z nimi straty finansowe. Roczna średnia w latach 1981–1990 to niemal 41 mld dol. strat, a w dekadzie 2012–2021 to niemal pięć razy więcej – ponad 193 mld dol. Jednak tylko niewielka ich część – nieco ponad 39 proc. – jest ubezpieczona. W efekcie luka między ogólnymi stratami z powodu katastrof naturalnych a stratami ubezpieczonymi wyniosła w 2021 roku aż 159 mld dol.
W Polsce w latach 2016–2021 zakłady ubezpieczeń zaraportowały do Komisji Nadzoru Finansowego 273 zdarzenia, które oceniły jako katastroficzne. Większość z nich miała była wynikiem przechodzących nad Polską gwałtownych frontów atmosferycznych. Wartość szkód z ich tytułu została oszacowana na 3,6 mld zł.
– Rozkład katastrof naturalnych na przestrzeni lat jest bardzo różnorodny. Przykładowo w 2021 roku główny powód szkód to był grad, silny deszcz, burze, czyli gwałtowne fronty atmosferyczne przechodzące latem, a w 2022 roku były to z kolei huragany, które wystąpiły pod koniec zimy – mówi Rafał Mańkowski.
W czasie chłodnej pory roku (październik–kwiecień) to wiatry w porywach do 17 m/s stanowią znaczne zagrożenie. W okresie letnim (czerwiec–sierpień) pojawiają się natomiast huraganowe prędkości wiatru, czyli powyżej 33 m/s. W ostatnich latach obserwowane są wiatry charakteryzujące się wysokimi prędkościami, które trwają wiele godzin lub nawet kilka dni. Ubezpieczyciele raportują, że w takich tygodniach przyjmują od trzech do ośmiu razy więcej zgłoszeń szkód pogodowych niż w bezwietrznych okresach.
Statystyki pokazują też, że gwałtowne zjawiska pogodowe występujące w ostatnich latach są coraz częstsze i mimo że mają raczej lokalny charakter, powodują coraz wyższe straty. W I kwartale 2021 roku ubezpieczyciele odnotowali niecałe 121 tys. szkód z ubezpieczeń na wypadek żywiołów, a wypłaty z tego tytułu wyniosły 390 mln zł. Rok później, w I kwartale 2022 roku wskutek wichur, które przetoczyły się nad Polską, ubezpieczyciele odnotowali prawie 205 tys. szkód z ubezpieczeń żywiołów i wypłacili z tego tytułu 691 mln zł.
– Polacy w całkiem niezłym stopniu ubezpieczają się od ryzyka katastrof naturalnych. Z ankiet, które przeprowadziliśmy wspólnie z zakładami ubezpieczeń, wynika, że w Polsce ponad 70 proc. budynków jednorodzinnych mieszkalnych jest ubezpieczonych na wypadek gradu i huraganu, a 62 proc. jest ubezpieczonych od powodzi – mówi ekspert PIU. – Rośnie też odsetek osób korzystających z ubezpieczeń budynków od ognia i zdarzeń losowych. To jest stały i stabilny trend. Wynika m.in. z faktu, że coraz więcej osób inwestuje w nowe nieruchomości, których część jest finansowana za pomocą kredytu, więc zarówno inwestorzy, jak i banki są zainteresowane, żeby te nieruchomości ubezpieczać.
W Polsce stopień ubezpieczenia nieruchomości mieszkalnych od skutków katastrof naturalnych jest stosunkowo wysoki. Najwyższy jest w przypadku gospodarstw rolnych – według danych GUS w Polsce jest ponad 1,3 mln domów jednorodzinnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i 3/4 z nich jest objętych polisą, w tym również na wypadek powodzi i huraganu. Ten odsetek jest zbliżony w przypadku domów jednorodzinnych, których jest w Polsce nieco ponad 4 mln. Powszechność ubezpieczeń jest jednak istotnie niższa wśród budynków wielorodzinnych i mieszkań (na 11,1 mln ubezpieczeniem jest objętych tylko ok. 40 proc.).
– Rolą ubezpieczeń w kontekście coraz częstszych katastrof i ekstremalnych zjawisk pogodowych jest przede wszystkim stabilizacja budżetów – podkreśla Rafał Mańkowski. – Przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce nie ma wielu oszczędności. A katastrofa naturalna powodująca np. uszkodzenie dachu, pęknięcie ściany czy zawalenie się budynku, może oznaczać poważne problemy finansowe dla danej rodziny, zwłaszcza jeżeli spłaca ona kredyt.
Z kolei w skali regionu dotkniętego katastrofą naturalną wysoki poziom penetracji ubezpieczeń pozwala na szybsze odbicie gospodarcze. Wypłaty odszkodowań mogą wówczas kilkukrotnie spowolnić lokalną zapaść gospodarczą.
Wzrost temperatur na przestrzeni ostatnich lat doprowadził w Polsce do przesunięcia termicznych pór roku oraz sezonu wegetacyjnego. Wcześniejsze rozpoczęcie sezonu wegetacyjnego – przerywanego gwałtownymi ochłodzeniami oraz intensywnymi opadami deszczu wraz ze współwystępującym gradem i silnym wiatrem – spowodowały, że w latach 2018–2021 łączna kwota odszkodowań z tytułu ubezpieczenia upraw wyniosła 1,539 mld zł. W latach 2011–2020 przedłużający się stan suszy hydrologicznej skutkował też bezprecedensową liczbą przypadków suszy intensywnej i ekstremalnej. Francuscy ubezpieczyciele szacują, że w latach 2020–2050 wartość szkód związanych ze skutkami suszy, polegających na osuwaniu i zapadaniu się ziemi, będzie trzy razy większa niż w poprzednim trzydziestoleciu.
Czytaj także
- 2025-08-05: Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa
- 2025-08-11: A. Bryłka: Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-29: Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem
- 2025-07-21: Jednorazowe opakowania z plastiku mają do 2030 roku zniknąć z lokali gastronomicznych. Przekonanie klientów do pojemników wielorazowych może być wyzwaniem
- 2025-07-16: Dorota Gardias: Do sklepu czy na działkę najczęściej jeżdżę rowerem. W drodze do pracy ciężko byłoby mi utrzymać fryzurę, a przed kamerą muszę dobrze wyglądać
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-07-17: Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk
- 2025-07-08: Wyśrubowane cele polityki klimatycznej krytykowane przez sektor rolnictwa i producentów żywności. Za mało środków i za dużo obciążeń
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni
Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.
Polityka
Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.
Infrastruktura
Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.