Newsy

W I półroczu otwarto 18 nowych hoteli. Wciąż jest miejsce na kolejne inwestycje

2015-09-21  |  06:35

Przez najbliższe 5-7 latach w Polsce powstawać będzie średnio 20-30 nowych obiektów hotelowych rocznie – ocenia Instytut Hotelarstwa. Najlepsze perspektywy dla inwestorów stwarzają miejscowości turystyczne. Rozwijać się będą także duże sieci hotelowe w największych miastach oraz hotele tranzytowe. W stosunku do Europy Zachodniej polskie hotele są dużo młodsze, a przez to nowocześniejsze. Pod względem nasycenia rynku wciąż jednak daleko nam do europejskich liderów.

Mamy 2,2 tys. obiektów hotelowych na terenie całego kraju. Dla porównania w Niemczech jest 13 tys., a w Wielkiej Brytanii prawie 7 tys. obiektów hotelowych – mówi agencji Newseria Jacek Piasta, ekspert z Instytut Hotelarstwa.

Zdaniem Piasty niski stopień nasycenia rynku powoduje, że nasz kraj ciągle jest atrakcyjnym miejscem do inwestowania.

W pierwszym półroczu mieliśmy informację o wejściu na rynek 18 nowych obiektów hotelowych: i czterogwiazdkowych, i ekonomicznych – mówi ekspert Instytutu Hotelarstwa. – Szacujemy, że rynek będzie powiększał się w tempie około 20-30 obiektów hotelowych rocznie przez najbliższe 5-7 lat.

Inwestycje na rynku hotelowym są dziś realizowane zarówno w miastach, jak np. Kraków czy Trójmiasto, jak i w mniejszych miejscowościach o typowo turystycznym charakterze. Od lokalizacji zależy jednak rodzaj budowanego obiektu.

W dużych miastach jest miejsce na hotele ekonomiczne i te rozwijają się najlepiej. Natomiast w destynacjach wypoczynkowych, rekreacyjnych, gdzie Polacy jeżdżą odpoczywać, dominują hotele czterogwiazdkowe – wyjaśnia Jacek Piasta.

W opinii eksperta trudno też mówić o jednym standardzie hoteli, na jaki będzie zapotrzebowanie. W miejscowościach wypoczynkowych powstawać będą zarówno obiekty mniejsze, rodzinne, jak i te luksusowe z ofertą SPA. W dużych miastach szybciej będą się rozwijać hotele sieciowe oraz obiekty tranzytowe, czyli zlokalizowane przy drogach dojazdowych, dworcach czy lotniskach.

Dominującą grupę wśród polskich hoteli niezmiennie stanowią obiekty o 3-gwiazdkowym standardzie. Według Centralnego Wykazu Obiektów Hotelarskich w sierpniu 2015 roku było ponad 1,3 tys. hoteli tego typu. Najmniej jest obiektów 5-gwiazdkowych – tylko 57.

Piasta zapewnia, że obiekty hotelowe w Polsce charakteryzują się zróżnicowaną ofertą, dostosowaną do rodzaju klienta, którego chcą przyciągnąć. W przypadku obiektów o profilu biznesowym atutami będą lokalizacja w centrum miasta, parking czy szybki internet.

Z kolei hotel, który jest położony w miejscowości atrakcyjnej wypoczynkowo, powinien mieć jak najlepszą lokalizację, interesującą ofertę usług dodatkowych. To może być zarówno SPA, jak i boiska. Wszystko zależy od tego, czego szuka klient – wyjaśnia Jacek Piasta.

W ocenie eksperta rynku hotelowego najbardziej perspektywiczne regiony dla inwestorów to obecnie przede wszystkim dwa regiony: Małopolska (pasmo krakowsko-zakopiańskie) oraz województwo zachodniopomorskie (obszar między Świnoujściem a Kołobrzegiem).

Polska w zakresie hoteli miała etap żabiego skoku. Do końca lat 80. czy 90. mieliśmy głównie hotele Orbisu, Gromadę, trochę hoteli miejskich. Nasza baza hotelowa jest więc stosunkowo młoda – podkreśla. – Jeśli porównamy ją z bazą w Londynie, gdzie większość hoteli ma 40, 50, 60 i więcej lat, to nietrudno sobie wyobrazić, że nasze są bardziej nowoczesne, lepiej wyposażone i lepiej dostosowane do oczekiwań klientów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Handel

Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.